Logistyczny potencjał rynków wschodzących

Logistyczny potencjał rynków wschodzących

W nadchodzącej dekadzie świat będzie postrzegany jako rozwój gospodarek od zachodu do wschodu i od północy do południa. Gwałtowny wzrost gospodarczy w Azji i mniejszy udział Ameryki Północnej i Europy będzie miał wpływ na życie miliardów ludzi.Dynamiczny wzrost obserwuje się...

Dynamiczny wzrost obserwuje się także w krajach ASEAN, Zatoki Perskiej, regionu Afryki subsaharyjskiej oraz w kolejnej grupie gospodarek przejściowych, takich jak Indonezja, Nigeria, Bangladesz, Meksyk i Pakistan. To właśnie te gospodarki równoważą zróżnicowane wyniki osiągane przez kraje z grupy BRICS, które były motorami wzrostu na rynkach wschodzących w ciągu ostatnich kilku lat.

 

Ten bardziej zrównoważony obraz wzrostu odzwierciedlony jest w corocznym „Indeksie Logistycznym Rynków Wschodzących” firmy Agility na rok 2015, który bazuje na danych rankingu 45 gospodarek wschodzących uzupełnionych przez ankietę przeprowadzoną w grupie około 1000 menedżerów światowych firm z branży logistycznej i łańcucha dostaw.

 

Indeks, który ukazuje się po raz szósty, klasyfikuje gospodarki rynków wschodzących w oparciu o ich wielkość, warunki prowadzenia biznesu, infrastrukturę oraz inne czynniki, które mają wpływ na ich atrakcyjność dla potencjalnych inwestorów z branży logistycznej, przewoźników lotniczych, armatorów, spedycji oraz firm dystrybucyjnych.

 

Logistyka na rynkach wschodzących

 

We wzroście oraz inwestycjach na rynkach wschodzących Indeks zdominowały szczególnie te kraje, które wchodzą w skład grupy BRICS, czyli Brazylia, Rosja, Indie, Chiny i RPA. Arabia Saudyjska awansowała na drugie miejsce, ustępując miejsca jedynie Chinom (1. miejsce). Spadek o jedno miejsce w rankingu odnotowały takie kraje grupy BRICS jak: Brazylia (3. miejsce), Rosja (7), Indie (5) i RPA (15). Z kolejnej grupy krajów Indonezja (4. miejsce w rankingu), Nigeria (27), Bangladesz (28) oraz Pakistan (25) – o populacji ponad 100 milionów mieszkańców każdy – poprawiły swoje pozycje w Indeksie. Inny duży rynek spoza grupy BRICS – Meksyk – utrzymał natomiast wcześniejsze 9. miejsce.

 

Wyniki Indeksu 2015 pokazują, że punkt ciężkości światowej gospodarki przesuwa się coraz bardziej na wschód:

  • Kraje Zatoki Perskiej – ZEA, Katar i Oman – zostały uznane za „najbardziej konkurencyjne rynki” – czyli takie, w których panują najlepsze warunki prowadzenia biznesu spośród wszystkich 45 państw ujętych w rankingu. Tuż za nimi znalazły się Urugwaj, Arabia Saudyjska i Maroko.
  • ZEA, Malezja, Chiny, Oman, Arabia Saudyjska i Chile stanowią czołówkę w kategorii „sieci połączeń”, co wskazuje, ze mają najlepiej rozwiniętą infrastrukturę i sieć połączeń transportowych.
  • Filipiny awansowały o trzy pozycje (na miejsce 19) w części Indeksu opartej na danych – i to po skoku aż o 9 miejsc w górę w ubiegłorocznym rankingu. Kraj ten poprawił swoje notowania również wśród ankietowanych menedżerów, którzy przesunęli go w górę o pięć pozycji (na miejsce 15) wśród państw, które ich zdaniem zyskają na znaczeniu jako rynki usług logistycznych.
  • Rosnąca izolacja gospodarcza Rosji bardzo niekorzystnie wpłynęła na jej atrakcyjność logistyczną – ponad 75% uczestników ankiety negatywnie oceniło perspektywy rozwoju tego rynku.
  • Rynek indyjski z kolei nadal dzieli specjalistów z branży. Z jednej strony uznali oni ten kraj za drugi spośród najważniejszych rynków logistycznych, ale z drugiej umieścili go stosunkowo wysoko – bo na miejscu 17 – w kategorii krajów, których znaczenie dla branży logistycznej będzie prawdopodobnie niewielkie. Z kolei w części rankingu opartego na danych Indie zostały w 2014 roku wyprzedzone przez Brazylię i Arabię Saudyjską, a w 2015 spadły jeszcze niżej — na miejsce 5 – tracąc swoją pozycję na rzecz Indonezji. Najbardziej pogorszyła się „konkurencyjność” rynku indyjskiego – czyli warunki prowadzenia biznesu – i to pomimo optymizmu wywołanego reformami nowego rządu premiera Nanendry Modiego.
  • Jeśli chodzi o połączenia handlowe łączące rynki wschodzące z krajami rozwiniętymi, w przypadku towarowego ruchu lotniczego najszybciej rozwijały się połączenia między USA i Wietnamem (o 42,7%) oraz między Kambodżą i UE (o 41,9%), zaś w przypadku przesyłek morskich były to połączenia między Ukrainą i UE (o 35,8%) oraz między UE i Egiptem (o 23,2%). Jednak, jeśli chodzi o 2015 rok, największy optymizm wśród specjalistów z branży wywołały perspektywy rozwoju połączeń handlowych między rynkami wschodzącymi z Azji oraz z innych regionów.

Essa Al-Saleh, prezes Agility Global Integrated Logistics twierdzi, że największe ryzyka dla rozwoju rynków wschodzących w 2015 roku związane będą ze spadkiem cen surowców, ochłodzeniem chińskiej gospodarki, zacieśnianiem polityki monetarnej USA oraz kłopotami gospodarczymi Rosji. Wiele krajów rozwijających się zwiększa jednak inwestycje w infrastrukturę i podejmuje działania, by rozwiązać długotrwałe problemy związane z zasadami zatrudnienia i opodatkowania, ochroną inwestorów, prawem handlowym, prawem własności, ograniczeniami kapitałowymi czy przepisami dotyczącymi handlu i użytkowania gruntów.

Według prognoz Międzynarodowego Funduszu Walutowego na 2015 rok, średni wzrost w krajach wymienionych w Indeksie powinien kształtować się na poziomie 4,57%. – Czynniki wspomagające rozwój to zwiększenie populacji, poszerzenie klasy średniej, wzrost siły nabywczej oraz stopnia urbanizacji, a także stały postęp opieki zdrowotnej i rozwój edukacji, przy jednoczesnej redukcji poziomu ubóstwa – mówi Al-Saleh.

 

Wielkość rynku i wzrost atrakcyjności

 

Cztery kraje w Indeksie 2015 pozostały na tych samych miejscach, które zajmowały w Indeksie 2014, pomimo spowolnienia w ostatnim roku. W 2014 roku chiński wskaźnik wzrostu PKB średnio osiągnął poziom 7,4%, co jest przedmiotem zazdrości wielu krajów. Indeks PKB w 2014 roku utrzymał się na poziomie 5,0%. W dodatku takie kraje jak Chiny, Indie, Indonezja i Brazylia mają dużą liczbę ludności. Indonezja i Brazylia są w wyjątkowo korzystnej sytuacji, ponieważ mają dużą populację młodych ludzi – mediana wieku dla Indonezji wynosi 28 lat, a w Brazylii 62% ludzi ma 29 lat lub mniej. Meksyk, który z 5. miejsca wyprzedził Rosję, ma także dużą liczbę młodych ludzi – jedna trzecia populacji to osoby w wieku od 12 do 29 lat. Taka sytuacja w tych krajach jest dobra dla rynku wewnętrznego oraz przyczyni się do zwiększenia wzrostu gospodarczego.

 

Unifikacja rynku

 

 

Zjednoczone Emiraty Arabskie, Katar i Oman to trzy kraje z pierwszej trójki Indeksu 2015 tej grupy, których rynki są zunifikowowane. Katar i Zjednoczone Emiraty Arabskie utrzymują swoje pozycje w rankingu od 2014 roku. Chiny podskoczyły w rankingu dzięki infrastrukturalnym inwestycjom, szczególnie dotyczącym sieci kolejowej i w rozwoju takich dziedzin gospodarki jak opieka zdrowotna oraz przemysł motoryzacyjny. Chiński rząd otworzył także Strefę Wolnego Handlu w Szanghaju. Jordania, która w 2014 r. zajmowała pozycje 4, w tegorocznym rankingu znalazła się na pozycji 8. Regionalne problemy, w tym napływ syryjskich uchodźców, kryzys energetyczny oraz spadek handlu z Irakiem, wstrzymały wzrost w tym kraju. Libia zamieniła się miejscami na ostatniej pozycji w rankingu z Egiptem.

 

Brak spójności rynku

 

 

 

Siedem krajów zaliczających się do rynków wschodzących pozostało na swoich miejscach w rankingu 2015 roku w odniesieniu do 2014 roku. Bangladesz przesunął się w górę o kilka miejsc od 2014 roku, stając się szczególnym miejscem dla detalistów wykorzystujących szczególnie tanią siłę roboczą w produkcji. Etiopia i Tanzania to kraje z tej grupy zajmujące ostatnie pozycje w rankingu 2015 roku. Należą one do najbiedniejszych krajów Afryki i są uzależnione od eksportu swoich płodów rolnych. Chociaż kraje te realizują inwestycje infrastrukturalne, to jednak są one niewystarczające, aby wpłynąć na wyższą pozycję w rankingu.

 

Chiny w perspektywie kilku najbliższych lat będą znów najważniejszym logistycznym rynkiem

Niezmiennie w stosunku do Indeksu 2014 roku wypadły Indie (2. miejsce) i Brazylia (3). Rosja, która spadła z 4. miejsca (2012 rok) na 7. miejsce w 2015 roku, została wyparta przez Indonezję (4), podczas gdy Meksyk ulokował się na 6. miejscu. Filipiny po osiągnięciu 14. miejsca w 2014 roku, w 2015 roku wywalczyły 15. miejsce. Elastyczny wewnętrzny popyt łączył się ze wzrostem eksportu produktów pochodzących z ważnych dziedzin gospodarki: wartość eksportu dóbr elektronicznych wzrosła o 71% w ciągu ostatnich dwóch lat, podczas gdy wartość eksportu maszyn wzrosła o 31% w tym samym okresie czasu. Filipiny są ważnym producentem półprzewodników i przewidywały wzrost wartości eksportu tych produktów o 34,5% pomiędzy 2011 a 2013 rokiem. Kilka problemów pozostało jednak na krajowym rynku logistycznym – publiczne wydatki w sferę infrastruktury są zbyt małe, a Manilia – stolica kraju i główne logistyczne centrum – wprowadziła ograniczenia w ruchu ciężarówek, które w niektórych przypadkach spóźniają się z dostawami nawet o trzy dni.

 

Innym rynkiem, który zdobył atrakcyjną 20. pozycję w rankingu w 2015 roku jest Egipt, który wrócił na to miejsce, ponieważ zrealizował wiele inwestycji. Według Banku Światowego udział bezpośrednich zagranicznych inwestycji w Egipcie wzrósł o 98,5% w okresie od 2011 do 2013 i wrócił do poziomu sprzed Wiosny Arabskiej. Badanie wykazało mniejszą wiarę respondentów w potencjał Arabii Saudyjskiej jako przyszłego logistycznego rynku. Kraj, którego rozwój tradycyjnie oparty jest o rynek gazu, oleju napędowego, prowadzi inwestycyjne programy budowy, powiększania lotniska w Dubaju, dróg, portów, przemysłowych kompleksów i innych kluczowych inwestycji infrastrukturalnych, ale ciągle jeszcze znajduje się na ścieżce wzrostu.

 

Pięć lat po światowej recesji gospodarczej perspektywy wzrostu zarówno dla rozwiniętych, jak i wschodzących gospodarek są nadal niejasne. Niestabilność gospodarcza, spadające ceny ropy naftowej oraz rosnące obawy związane z bezpieczeństwem w Afryce i na Bliskim Wschodzie zwiększają tylko tę niepewność. Jednakże mimo tak trudnych wyzwań nadal utrzymuje się wysokie zainteresowanie tymi zmiennymi rynkami, na co wskazują rosnące inwestycje w infrastrukturę, rozwijający się handel międzynarodowy oraz rosnący popyt wewnętrzny. Światowi producenci, handlowcy oraz współpracujący z nimi operatorzy logistyczni muszą zdawać sobie sprawę ze wszystkich tych uwarunkowań, jeśli chcą w pełni wykorzystać możliwości istniejące na tych rynkach.

 

Poleć ten artykuł:

Polecamy