Jakość (nie zawsze) najważniejsza

Jakość (nie zawsze) najważniejsza

Kupując nowe opony, niektórzy zapewne zastanawiają się nad elementami wpływającymi na ich cenę, tym bardziej że na rynku dystrybuowane jest ogumienie tańsze (segment low), nieco droższe (medium) i najdroższe (premium). Jeśli bowiem mamy więcej płacić, powinna być ku temu...

– Cena ogumienia wynika przede wszystkim z jakości użytych do produkcji materiałów oraz technologii. W Nokian Tyres stosujemy między innymi specjalny system spiralnego ułożenia lameli pozwalający na ich zagęszczenie, co przekłada się na przyczepność. Szczególnie ważny w przypadku produktów T&B (Truck and Buses) jest indeks nośności. Opona musi wytrzymać duże obciążenia i gwarantować bezawaryjność. Tu nie ma mowy o łatwych warunkach transportu – wiele pojazdów porusza się po tak nietypowych terenach jak otoczenia kopalń, lasów i farm. Wszystkie produkty testowane są „na miejscu”, w Finlandii – w ośrodku „White Hell”, gdzie panują skrajne warunki – mówi Ireneusz Kotas, menedżer ds. sprzedaży w Nokian Tyres Poland.

Zdaniem przedstawicieli koncernów oponiarskich, modele, w których zastosowano najbardziej innowacyjne rozwiązania i surowce, co często przekłada się na wysokie oceny na europejskiej etykiecie opon, są najdroższe w produkcji. – Wynika to między innymi z jakości zastosowanych elementów takich jak np. nowoczesne karkasy. Wszystkie działania producenta mają jednak znaczenie wyłącznie w przypadku właściwej eksploatacji ogumienia. Przestrzeganie zalecanego ciśnienia, monitorowanie opony czy bieżnikowanie to kluczowe aspekty wpływające na jej „żywotność”, a co za tym idzie całościowy koszt użytkowania – mówi Janusz Krupa, menedżer marketingu opon użytkowych Polska Ukraina Goodyear.

– Podejście producentów do ceny jest różne. Stanowi wypadkową wielu czynników takich jak jej rozmiar, konstrukcja, rozwiązania technologiczne, koszty transportu itp. – dodaje Artur Posłuszny, Product, Marketing and KA Manager w ITR CEE, oficjalnego dystrybutora opon Yokohama.

Low vs premium

Planując zakupy przedsiębiorcy nierzadko stają przed dylematem – nabyć ogumienie z segmentu premium czy też zaoszczędzić wydając pieniądze na opony „ekonomiczne”. Postanowiliśmy zapytać dostawców, czym różnią się te linie produktowe, czyli za co dopłacamy.

– Decyzja o wykorzystaniu danego modelu ogumienia zależy od indywidualnej decyzji operatorów flot, nasze zadanie to edukacja klientów na temat korzyści wynikających z zakupu produktów Grupy Goodyear – mówi wprost J. Krupa z Goodyeara. – Różnice cenowe wynikają w głównej mierze z jakości użytych surowców oraz wykorzystanych technologii. Nie bez znaczenia jest również szerokie wsparcie klientów przez producentów ogumienia segmentu premium. W zależności od marek różnica w cenie pomiędzy oponami ekonomicznymi, a tymi z „wyższej półki” może sięgnąć nawet 20 procent. Jednocześnie po przeliczeniu takich wartości jak efektywność paliwowa lub trwałość ogumienia bardzo często okazuje się, że mimo wyższej ceny zakupu opony z segmentu premium w całym okresie eksploatacji są bardziej efektywnym rozwiązaniem pod kątem ekonomicznym – argumentuje Janusz Krupa.

Każda opona powinna spełniać warunki zadeklarowane przez producenta, niezależnie od segmentu.

– Opony budżetowe zazwyczaj utożsamiane są z produktem tanim, o niskiej jakości. Nie zawsze słusznie. Zakup ogumienia z segmentu premium opłaca się w długim okresie, co dotyczy opon do transportu międzynarodowego jak i regionalnego. Wysokiej jakości produkty zapewniają bezpieczeństwo kierowcy i ładunku, dłuższą eksploatację, mniejsze prawdopodobieństwo usterek i związanych z nimi przestojów. Producenci opon premium prześcigają się w udoskonalaniu rozwiązań zwiększających ładowność, przyczepność na mokrej i suchej nawierzchni, lepszą trakcję i precyzję prowadzenia. Tworzenie innowacyjnych mieszkanek gumy z nowymi składnikami ma za zadanie poprawić określone parametry ogumienia i zapewnić mu długie życie. Przykładem jest nasza najnowsza technologia Zenvironment, wykorzystująca m.in. innowacyjną metodę mieszania składników gumy, nową konstrukcję bieżnika i karkasu, dzięki którym opona bardziej elastyczna i odporna na zużycie. Karkasy mają profile o dużej trwałości i równomiernej wysokości bieżnika. Efekt – trwałość i długi przebieg a zatem obniżenie kosztów eksploatacji w przeliczeniu na kilometr – opowiada A. Posłuszny z ITR CEE (Yokohama).

Tanie nie zawsze gorsze

Także Marcin Cywiński, menedżer ds. marketingu CVT Continental Opony Polska, potwierdza, że opony segmentu premium charakteryzują się wydłużonym okresem eksploatacji i znakomitą wydajnością, pozwalają dzięki niskim oporom toczenia uzyskać oszczędności na paliwie. – Ich poszczególne rodzaje zostały zaprojektowane, by idealnie sprawdzać się zarówno w transporcie regionalnym, jak i długodystansowym. Opony budżetowe są natomiast przeznaczone do starszych pojazdów. Technologia najczęściej jest przejmowana z produktów premium poprzedniej generacji, których premiera przypadała 5 czy nawet 15 lat temu, jeżdżących zarówno w transporcie regionalnym, jak i dalekobieżnym. Nie zawsze tańsze opony oznaczają gorszą jakość. U nas przykładem są modele Matador serii F HR4 i D HR4 do transportu regionalnego. Mają one zoptymalizowaną mieszankę bieżnika oraz specjalną technologię lameli, wyróżniają się znakomitą trakcją i dobrym prowadzeniem także na mokrej nawierzchni – mówi Marcin Cywiński.

– Przewoźnicy kalkulujący koszty nie dopuszczają słabych opon do eksploatacji we własnym taborze. Opinia o budżetowych rozwiązaniach do ruchu lokalnego może wynikać z małego doświadczenia firm, które nie przekonały się jeszcze, że tani zakup to niekoniecznie gwarancja trwałości i bezproblemowej eksploatacji. My dysponujemy oponami dedykowanymi zarówno do transportu lokalnego jak i międzynarodowego, świetnymi jakościowo – dodaje I. Kotas z Nokian Tyres Poland.

Kierowca decyduje

Tytuł naszego całego artykułu „Jakość (nie zawsze) najważniejsza” może wywołać pewne dyskusje, lecz jak się można dowiedzieć w poniższych wypowiedziach przedstawicieli koncernów, na żywotność ogumienia olbrzymi wpływ mają kierowcy. – Od kierowcy zależy bardzo wiele. Podstawa to bieżąca kontrola ciśnienia oraz dbałość o nieprzeciążanie opon. Prawidłowe działania mogą znacznie wydłużyć żywotność produktów a jednocześnie brak kontroli nad tymi parametrami jest jedną z częstszych przyczyn uszkodzeń. Słaba jakość ogumienia nie może zostać w żaden sposób poprawiona i właśnie dlatego trzeba decydować się na rozwiązania, w których zastosowano odpowiednie mieszanki zwiększające bezpieczeństwo jazdy oraz żywotność produktu. To dbałość nie tylko o swojego kierowcę, ale również innych uczestników ruchu – mówi I. Kotas z Nokian Tyres Poland.

Przychyla się do tego Janusz Krupa z Goodyeara. – Kultura jazdy ma decydujący wpływ na żywotność ogumienia i to kierowca „decyduje” o czasie użytkowania ogumienia. Odpowiedzialny użytkownik dba o prawidłowe ciśnienie w oponach i geometrie pojazdu, zaleca również ich pogłębianie czy bieżnikowanie. Choć oczywiście jakość produktów jest czynnikiem sprzyjającym w maksymalnym wydłużeniu całościowego okresu eksploatacji – mówi Janusz Krupa.

Ważne obciążenie osi

– Żywotność opony zależy m.in. od nawierzchni i stanu drogi, technologii zastosowanych przez producenta ogumienia, ale w największym stopniu zależy od kierowcy. Nie tylko od jego stylu jazdy, ale także kontrolowania stanu opon. Systematycznie należy sprawdzać stan bieżnika – im głębsze rowki bieżnika, tym lepsze odprowadzanie wody. Należy stosować się do zaleceń producenta opon i dobierać właściwy rodzaj i rozmiar ogumienia do pojazdu – mówi M. Cywiński z Continental Opony Polska.

A Artur Posłuszny dopowiada. – Stopień i szybkość zużycia opony zależy od utrzymywania prawidłowych obciążeń osi. Dla przykładu stałe przeciążenie pojazdu o 30 procent skróci zakładany przebieg do 70 procent, natomiast jazda pojazdem niedociążonym o 20 procent to o ponad połowę dłuższy żywot opony. Do tego dochodzi szereg czynników zewnętrznych, począwszy od stylu jazdy kierowcy, konserwacji i warunków przechowywania produktów. Jazda z gwałtownym lub częstym zatrzymywaniem się i ruszaniem powoduje powstanie dodatkowych naprężeń i ścieranie ogumienia. Dłuższe przebiegi zapewni łagodne kierowanie i hamowanie, szczególnie podczas manewrów zawracania i skręcania w transporcie miejskim i lokalnym. Istotne znaczenie ma także temperatura otoczenia, czy rodzaj nawierzchni – komentuje opowiada A. Posłuszny z ITR CEE (Yokohama).

Warunki gwarancji

Kupując opony Yokohama gwarancji podlega karkas i bieżnik opony, przez 5 lat od daty produkcji. Oczywiście dodatkowym kryterium w przypadku bieżnika jest jego wysokość – przy zużyciu opony do minimalnego poziomu określonego w przepisach, gwarancja automatycznie przestaje obowiązywać.

– Zapewniamy pełną gwarancję na 60 miesięcy od daty produkcji opony. Dodatkowo, zawsze kierowcy mogą udać się do międzynarodowej sieci warsztatów Vianor, współpracującej z Nokian Tyres – mówi. I. Kotas z Nokian Tyres Poland.

Goodyear Dunlop Tires Polska udziela gwarancji dla opon Goodyear, Dunlop, Fulda, Sava oraz Dębica. – Zakres terytorialny ogranicza się do obszaru Polski. Gwarancją objęte są wady fizyczne powstałe z przyczyn tkwiących w oponach, a stanowiące w szczególności wady wykonawstwa, materiałowe lub konstrukcyjne, o ile ujawnią się one w ciągu określonego w gwarancji terminu. W przypadku opon ciężarowych Goodyear oraz Dunlop wynosi on 4 lata od daty zakupu lub 5 lat od daty produkcji, gwarancja nie obejmuje opon starszych niż 8 lat. Dla produktów do pojazdów użytkowych Sava oraz Fulda – 3 lata od zakupu/4 lata od produkcji, gwarancja nie obejmuje opon starszych niż 8 lat. Opony bieżnikowane lub usługa bieżnikowania – 3 lata od zakupu/4 lata od bieżnikowania. Gwarancja nie obejmuje karkasów starszych niż 7 lat, opon bieżnikowanych przez inne bieżnikownie niż autoryzowane przez Goodyear, opon sprzedanych bezpośrednio przez Bieżnikownię, materiału karkasu klienta z usługi bieżnikowania – mówi Janusz Krupa z Goodyeara.

60 miesięcznej gwarancji udziela Continental. – Czas liczony jest od daty produkcji zapisanej w numerze DOT lub do osiągnięcia wskaźnika TWI – w zależności od tego, co nastąpi pierwsze. Ochronie podlegają uszkodzenia, których źródłem nie są czynniki zewnętrzne, czyli warunki atmosferyczne, mechaniczne uszkodzenia, itp. oraz nieprawidłowa eksploatacja. Tutaj mam na myśli takie elementy jak nieprawidłowe ciśnienie, przeciążenie, usterki zawieszenia pojazdu, czy nieprawidłowa aplikacja – mówi M. Cywiński z Continental Opony Polska.

Nowości Nokiana i Yokohamy

Na zakończenie postanowiliśmy dokonać szybkiego przeglądu nowości w produktach i usługach na wiosnę i lato 2017 roku. Nokian Tyres planuje wprowadzić nową linię produktową oraz poszerzyć ofertę o nowe rozmiary opon. Rozwiązanie pozwoli firmie dotrzeć do nowych klientów oraz firm z segmentu TSL. – Na razie nie możemy jeszcze zdradzać technicznych szczegółów i charakterystyki produktu. Niedawno wypuściliśmy także poszerzoną ofertę opon CT – nowe rozmiary to 560/60R22.5, 600/50R22.5, 600/55R26.5, 600/60R30.5, 650/55R26.5 – informuje I. Kotas z Nokian Tyres Poland.

– W ostatnich latach obserwujemy coraz większe zainteresowanie firm przewozowych naszymi produktami. Przy optymalizacji kosztów najbardziej pożądaną cechą opony ciężarowej staje się nie tylko jej cena, ale też wysoka jakość i trwałość, które przekładają się długotrwałą eksploatację. Przewoźnicy doceniają nasze produkty, dlatego rozwijamy linię opon do transportu drogowego – Zenvironment czy z wykorzystaniem innowacyjnej japońskiej technologii Yokohama BluEarth – opowiada A. Posłuszny z ITR CEE (Yokohama).

Yokohama 110L przeznaczona jest na oś kierowaną pojazdów ciężarowych poruszających się po autostradach, stąd zastosowano rozwiązania Spiraloop, dedykowane oponom przeznaczonym na ten rodzaj drogi. Model wyróżnia równe, bezzłączeniowe opasanie zwiększające wytrzymałość barku opony, zapobiegające nierównomiernemu zużyciu. Bieżnik pokryto opatentowanym układem rowków CPES (Contact Pressure Equaliser Sipe) dla uzyskania optymalnej powierzchni styku ogumienia z nawierzchnią. Mikro nacięcia SC-SIPE (Stress-Wear Control Sipe) zapobiegają nierównomiernemu zużyciu na brzegach żeber bieżnika. Opona dostępna będzie w rozmiarach: 355/50R22.5 156L oraz 315/60R22.5 154/148L.

Usługi Goodyeara i Continentala

– W nadchodzącym sezonie oferta Grupy Goodyear w znacznej mierze skoncentruje się na oponach umożliwiających zwiększenie ładowności użytkowej oraz na innowacyjnych rozwiązaniach technologicznych wspierających osoby zarządzające flotami. Ogumienie HL, dzięki zmianom w regulacjach dotyczących dopuszczalnej ładowności pojazdów użytkowych, będzie zdobywało coraz większy udział w rynku. Przykładem wprowadzonych na rynek produktów może być Sava Cargo 4 HL (przyczepy i naczepy) i Dunlop SP 246 HL (naczepy). Oba modele umożliwiają zapewnienie ładowności na poziomie 10 ton na oś, poprawiają efektywność paliwową oraz posiadają oznaczenie M+S, dopuszczające do ruchu w wielu krajach Europy w warunkach zimowych – mówi Janusz Krupa z Goodyear.

Koncern wprowadza również Goodyear Proactive Solutions oraz mobilną wersję aplikacji eCasing. Pierwsza z technologii umożliwia monitorowanie w czasie rzeczywistym stanu ogumienia w swojej flocie, a co za tym idzie daje szansę na niwelowanie zagrożeń, takich jak np. defekt opony – już przed ich wystąpieniem. Aplikacja eCasing jest mobilną wersją systemu zarządzania osnowami opon do pojazdów użytkowych, dzięki której użytkownicy będą mogli w wydajniejszy sposób nadzorować proces bieżnikowania ogumienia w swojej flocie – dodaje Janusz Krupa.

Jedną z nowości Continentala jest system do zarządzania oponami ContiConnect służący do wsparcia w optymalizacji kosztów floty oraz usprawniania procesów związanych z ogumieniem. – System współpracuje z ContiPressureCheck, czyli zestawem czujników bezpośredniego pomiaru ciśnienia oraz temperatury, umożliwiającym monitorowanie w czasie rzeczywistym ciśnienia i temperatury opon w całej flocie pojazdów. Przewoźnik otrzyma raporty wraz z rekomendacją rozwiązań i usług naprawczych realizowanych np. we współpracy z partnerem serwisowym Conti360° Fleet Services. ContiConnect pozwala monitorować wszystkie opony danej floty oraz obsługę zarówno pojazdów będących w trasie przez wiele dni, jak i tych wracających codziennie do bazy – opowiada M. Cywiński z Continental Opony Polska.

Marcin Cywiński, Marketing Manager CVT, Continental Opony Polska

– Użytkownik ma prawo zareklamować oponę pod każdym względem. Po stronie specjalistów z działu technicznego Continental jest ocena czy uszkodzenie, które zostało zgłoszone ma charakter wady produktowej lub materiałowej, czy jest wynikiem nieprawidłowej eksploatacji. Do najczęstszych reklamacji należą różnego rodzaju uszkodzenia mechaniczne np. bieżnika, ściany bocznej, a także nieregularne zużywanie się bieżnika. Warto okresowo kontrolować stan ogumienia, ponieważ na eksploatację bieżnika duży wpływ mają systematyczne kontrole ciśnienia, stan zawieszenia pojazdu oraz użytkowanie zgodnie z zaleceniami producentów auta i ogumienia.

Poleć ten artykuł:

Polecamy