Permanentne zmiany

Permanentne zmiany

1. stycznia 2014 roku doszło do rewolucyjnych zmian w tak fundamentalnych kwestiach jak obowiązek podatkowy w VAT, podstawa opodatkowania, zasady fakturowania oraz zasady rozliczeń podatkowych. Dokonano również modyfikacji zasad dotyczących nabywania pojazdów oraz odliczania VAT...

Jeśli po przeczytaniu poniższego artykułu ktoś poczuje niedosyt, zapraszamy na Warsztaty Flotowe o VA-cie – 1. kwietnia. Mamy ostatnie wolne miejsca. Bliższe informacje http://eurologistics.pl/konferencje-euro/awantura-o-vat-warsztaty-fab/

Od 1 stycznia 2014 roku zasadą w zakresie odliczania VAT przy nabyciu samochodów osobowych była (do 31. marca) norma wynikająca z przepisu art. 86a ustawy o VAT. Przepis dotyczył nabycia samochodów osobowych i dostawczych o d.m.c. do 3,5t. Kwotę podatku naliczonego podlegającego odliczeniu stanowiło 60 procent wartości podatku określonej na fakturze. Obok ograniczenia procentowego, wprowadzono również ograniczenie kwotowe – odliczyć można było nie więcej niż 6000 zł. Analogiczne zasady dotyczą samochodów użytkowanych w ramach umowy najmu, dzierżawy, leasingu. Polskie władze rozszerzyły za to katalog samochodów, co do których VAT był odliczany w 100 procent o m. in.:

1) Pojazdy mające jeden rząd siedzeń, oddzielonych od części przeznaczonej do przewozu ładunków trwałą przegrodą, klasyfikowanych jako auto wielozadaniowe lub van;

2) Pojazdy mające więcej niż jeden rząd siedzeń, oddzielone od części przeznaczonej do przewozu ładunków ścianą lub trwałą przegrodą, i u których długość przestrzeni ładunkowej przekracza 50 procent długości pojazdu;

3) Pojazdy mające otwartą część przeznaczoną do przewozu ładunków;

4) Pojazdy posiadające kabinę kierowcy i nadwozie przeznaczone do przewozu ładunków jako konstrukcyjnie oddzielne elementy pojazdu;

5) pojazdów specjalnych. Zniesiono ograniczenie dla pojazdów niż wyżej wymienione, w których łączna liczba siedzeń wynosiła: jeden (gdy dop. ład. równa lub większa 425 kg), dwa (dop. ład. równa lub większa 493 kg), 3 lub więcej (gdy dop. ład. równa lub większa 500 kg).

Decyzja derogacyjna

Tak szeroko otwarte drzwi do pełnego odliczenia VAT zostały jednak nieco przymknięte. Zgodnie z wolą rządu wprowadzono bowiem zmiany ograniczające możliwość odliczania VAT od wydatków na zakup niektórych pojazdów, ich najem (leasing itp.) czy też wydatków eksploatacyjnych.

17 grudnia 2013 r. podpisana została tzw. decyzja derogacyjna i tym samym Polska uzyskała zgodę Unii Europejskiej na wprowadzenie zmian w zakresie odliczania podatku VAT z tytułu nabycia pojazdów samochodowych, paliwa do ich napędu oraz innych wydatków eksploatacyjnych. Dzięki temu Polska nadal ma możliwość odstąpienia od zasad wynikających z dyrektywy 2006/112/WE w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej. Niestety, ograniczenia zostają wprowadzone tylko do końca 2016 roku.

Poważne ograniczenia

Ustawa wprowadza możliwość odliczania jedynie 50 procent podatku VAT naliczonego od nabycia samochodu oraz od wydatków eksploatacyjnych (np. zakupu paliwa do napędu, kosztów napraw etc.), dotyczącego pojazdów samochodowych o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 3,5 tony. Przepis dotyczy pojazdów wykorzystywanych zarówno do celów związanych z podlegającą opodatkowaniu VAT działalnością gospodarczą, jak i do celów prywatnych. Korzystna jest zmiana pozwalająca na częściowe odliczenie VAT w odniesieniu do zakupu paliwa do takich pojazdów.

Można powiedzieć, że niejako dla równowagi fiskus postanowił ograniczyć jednak prawo do odliczenia VAT z tytułu wydatków na części, naprawy etc. – tutaj również odliczenie będzie możliwe jedynie w odniesieniu do 50 procent podatku VAT z faktur. Co gorsza w okresie przejściowym – do 30 czerwca 2015 r. – prawo do odliczenia 50 procent kwoty podatku naliczonego od nabywanych paliw silnikowych do napędu pojazdów wykorzystywanych do działalności gospodarczej i do celów prywatnych zostało tymczasowo wyłączone w stosunku do: samochodów osobowych, innych pojazdów o DMC poniżej 3,5 tony, w których liczba miejsc (siedzeń) łącznie z miejscem dla kierowcy wynosi:

a) 1 – jeżeli dopuszczalna ładowność jest mniejsza niż 425 kg,

b) 2 – jeżeli dopuszczalna ładowność jest mniejsza niż 493 kg,

c) 3 lub więcej – jeżeli dopuszczalna ładowność jest mniejsza niż 500 kg.

Zrezygnowano z istniejącego dotychczas kwotowego ograniczenia w odliczaniu VAT od zakupu pojazdu. Takie rozwiązanie jest korzystne, gdy nabywa się samochody o większej wartości, od których podatek VAT podlegający odliczeniu przekraczał będzie dotychczasowy limit.

Pełen VAT tylko służbowo

I teraz prawdopodobnie najważniejszy fragment tego tekstu. Pełne odliczenie VAT, zarówno w odniesieniu do nabycia samochodu, jak i części zamiennych i paliwa, będzie przysługiwało w odniesieniu do wydatków związanych z pojazdami wykorzystywanymi przez podatnika wyłącznie do działalności gospodarczej. Ustawodawca odchodzi od dotychczasowego rozwiązania opierającego się wyłącznie na definiowaniu poszczególnych pojazdów dla celów podatkowych – zostają one zastąpione dwiema następującymi regulacjami ogólnymi:

1) sposób wykorzystywania, zwłaszcza wynikający z zasad używania, dodatkowo potwierdzony prowadzoną przez podatnika ewidencją przebiegu pojazdu wyklucza użycie pojazdu do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą,

2) konstrukcja wyklucza użycie pojazdu do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą lub powoduje, że ich użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą jest nieistotne.

Problemu nie ma oczywiście z pojazdami, których konstrukcja wyklucza możliwość ich użycia do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą lub powoduje, że zakres takiego użycia jest nieistotny – to tu zostaje przeniesione znane dotychczas wyliczenie rodzajów pojazdów (vany, pickup etc). Ciężko bowiem wyobrazić sobie, by podatnik wykorzystywał do celów prywatnych (np. wakacyjnego wyjazdu nad morze z rodziną) żuraw samochodowy czy koparkę.

Kłopotliwa „furtka”

Największa trudność dotyczy pojazdów „zwykłych”, które mogą być na co dzień używane nie tylko do celów działalności gospodarczej, ale i celów prywatnych. To, na jakiej podstawie ma być ustalone, czy samochód jest wykorzystywany wyłącznie do działalności gospodarczej, może budzić niepokój u podatników. Podstawą w takiej sytuacji mają bowiem być zasady używania pojazdów (ustawodawca oczywiście nie wskazuje jakie mają być to zasady, w jakiej formie zrobione i co określające) oraz obligatoryjna ewidencja przebiegu pojazdu, a także informacja złożona do urzędu skarbowego. Ewidencja przebiegu ma zawierać następujące dane:

1) numer rejestracyjny pojazdu,

2) opis trasy (skąd – dokąd),

3) kolejny numer wpisu,

4) datę i cel wyjazdu,

5) liczbę faktycznie przejechanych kilometrów,

6) potwierdzenie autentyczności wpisu przez podatnika.

W celu zapewnienia, że pojazd będzie wykorzystywany tylko w ramach działalności gospodarczej wprowadzona zostaje również sankcja karna (zmianie ulec ma również kodeks karny skarbowy), związana z obowiązkiem informowania o pojazdach, których przebieg będzie ewidencjonowany, a także nadużyciami przy stosowaniu samochodów z pełnym odliczeniem do celów prywatnych – sankcja przewiduje kary, które w 2014 roku mogą dochodzić nawet do ponad 16 milionów złotych.

Zmiany mogą stanowić nowe, szerokie pole do sporów pomiędzy podatnikami a urzędami skarbowymi i urzędami kontroli skarbowej, w zakresie prawdziwości danych w ewidencji przebiegu – organy mogą bowiem kwestionować zawarte w ewidencji dane. Co gorsza, dla wielu podatników obowiązek prowadzenia ewidencji to źródło dodatkowej „papierkowej roboty” i trzymania kosztownej ewidencji w swojej dokumentacji podatkowej.

Co dalej?

Sytuacja dotycząca prawa do odliczenia VAT od nabycia pojazdu samochodowego, w szczególności w sytuacji, gdy jest to pojazd, który może służyć zarówno do celów prywatnych jak i celów służbowych, jest dynamiczna, nawet jak na zmiany w ustawie o podatku VAT. Po chwilowym „odprężeniu” i złagodzeniu zasad, ustawodawca postanowił jednak ukrócić możliwość łatwiejszego odliczenia VAT i wprowadzić rozwiązania, mogące okazać się nieprzyjazne dla przedsiębiorców, zwiększać ilość „papierkowej roboty” ciążącej na nich, a przy tym prowadzić do dalszych sporów z fiskusem. Wszystko to w ramach reżimu prawnego będącego reżimem tymczasowym – już w 2015 roku dojdzie do zmiany zasad rozliczania wydatków na paliwo, a w 2016 roku może dojść do kolejnej rewolucji.

fot. Fotolia

Gdzie to stałe prawo?

Tomasz Czarnecki, redaktor naczelny FlotyAutoBiznes

– W październiku ubiegłego roku zorganizowaliśmy konferencję, podczas której przeprowadziliśmy debatę z udziałem przedstawicieli stowarzyszeń branży flotowej i Wojciecha Drzewieckiego. Szef SAMAR-u niejednokrotnie na lamach swojego portalu udowadniał, że pełne odliczenie VAT-u od zakupu auta i tankowanego do niej paliwa stanowi najlepsze rozwiązanie – dla finansów państwa jak i przedsiębiorstw. Nawet jeśli jednak przepisy miałyby mieć inny kształt, głos ekspertów w jednym aspekcie pozostaje ten sam: niezmienność przepisów. Ich zdaniem regulacje mogą być nawet niekorzystne, byle trwały przez dłuższy czas. To od kilkunastu lat w jednym z największych państw europejskich jest niemożliwe, a rynek motoryzacyjny pozostaje w nienajlepszej kondycji, a przede wszystkim w obawie o kolejne pomysły rządu.

Poleć ten artykuł:

Polecamy