Większa mobilność przy ograniczonej emisji

Większa mobilność przy ograniczonej emisji

Transport ma fundamentalne znaczenie dla naszej gospodarki i całego społeczeństwa. Sektor ten generuje około 5 procent łącznego produktu krajowego brutto (PKB) i zatrudnia około 10 mln Europejczyków.Transport europejski znajduje się jednak na rozstaju. W nadchodzących...

Transport europejski znajduje się jednak na rozstaju. W nadchodzących dziesięcioleciach zaznaczy się coraz silniejszy niedostatek ropy naftowej, a cena baryłki na przestrzeni lat 2005–2050 może przekroczyć jej dwukrotność z roku 2005 (59 USD za baryłkę). Pomimo zwiększenia energooszczędności tej gałęzi gospodarki transport nadal pozostaje w 96 procentach zależny od ropy naftowej. Komisja Europejska przyjęła wszechstronną strategię zmierzającą do ustanowienia jednolitego europejskiego obszaru transportu, w którym to obszarze panować będzie ostrzejsza konkurencja oraz w pełni zintegrowana infrastruktura łącząca rozmaite formy transportu. Przygotowywane wnioski mają na celu zdecydowane zmniejszenie zależności od ropy naftowej oraz redukcję o 60 procent łącznej emisji CO2. Jakie plany Komisji Europejskiej na nadchodzącą dekadę zawarte są w Białej Księdze?

Możemy przełamać wieloletnią zależność sektora od ropy

 

Podróże międzymiastowe

Jedną z koncepcji stworzenia jednolitego europejskiego obszaru transportu jest przejęcie przez kolej do 2050 roku większości średniodystansowego ruchu pasażerskiego na trasach długości około 300 km i więcej. W tym celu konieczne jest uruchomienie w pełni sprawnej unijnej sieci bazowej korytarzy transportowych, które pozwolą na łączenie różnych rodzajów transportu. Na koniec dekady ma ona cechować się wysoką przepustowością wraz z zestawem odpowiednich usług informacyjnych. To umożliwi przeniesienie na kolej lub żeglugę śródlądową 50 procent drogowych przewozów towarów na odległości powyżej 300 km. Strategia zintegrowanej infrastruktury transportowej wymaga połączenia lotnisk z siecią kolejową, najlepiej przystosowaną do dużych prędkości. Elementem tej koncepcji jest połączenie najważniejszych portów z koleją towarową, a gdy tylko to możliwe, również z siecią żeglugi śródlądowej. Do 2020 roku mają zostać ustanowione ramy dla sieci informacji o europejskim transporcie różnego rodzaju, systemu zarządzania i opłat – zarówno w ruchu pasażerskim, jak i towarowym. Istotą projektu jest konsekwentne stosowanie zasad „użytkownik płaci” oraz „zanieczyszczający płaci” przy zaangażowaniu sektora prywatnego.

 

Podróże na długie dystanse

Inicjatywy Komisji Europejskiej zmierzają do zdominowania międzykontynentalnego przewozu towarów przez transport lotniczy i morski. Zgodnie z założeniami Białej Księgi ilość paliw niskoemisyjnych w lotnictwie na koniec dekady ma sięgać 40 procent ogółu. Zgodnie z założeniami poziom emisji CO2 z morskich paliw płynnych ulegnie redukcji o 40 procent. Do 2020 roku zakończona ma być modernizacja europejskiego systemu służb kontroli ruchu lotniczego w celu przyspieszenia i zwiększenia bezpieczeństwa oraz przepustowości transportu lotniczego. W tym samym roku ma powstać Wspólny Europejski Obszar Lotniczy obejmujący 58 krajów oraz 1 mld mieszkańców. Inicjatywy Komisji Europejskiej dotyczą również zwiększenia wykorzystania inteligentnych systemów zarządzania w transporcie lądowym i drogą wodną, takich jak ERTMS, ITS, RIS, SafeSeaNet czy LRIT. Obejmują również współpracę z partnerami i organizacjami międzynarodowymi (ICAO, IMO) nad propagowaniem konkurencyjności europejskiej branży transportowej oraz realizacji celów w zakresie przeciwdziałania zmianie klimatu na poziomie globalnym.

 

Transport miejski

Biała Księga porusza również kwestię transportu miejskiego w kontekście zmniejszenia o połowę do roku 2030 natężenia ruchu aut o napędzie konwencjonalnym oraz całkowitego wyprowadzenie ich w perspektywie końca dekady, co doprowadzi do wolnego od emisji CO2 ruchu w głównych ośrodkach miejskich.


Transport w 2050 – Siim Kallas, wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej – Transport w roku 2050 wytycza plan stworzenia konkurencyjnego sektora transportu, który pozwoli na zwiększenie mobilności i redukcję emisji. Możemy i musimy dokonać jednego i drugiego jednocześnie. Powtarzana często opinia, że walka ze zmianą klimatu oznacza konieczność ograniczenia mobilności, jest po prostu fałszywa. Konkurencyjne systemy transportu mają żywotne znaczenie dla zdolności Europy do konkurowania z całym światem w dziedzinie wzrostu gospodarczego, tworzenia miejsc pracy i jakości życia obywateli. Ograniczanie swobody poruszania się nie wchodzi w rachubę; nie ma też mowy o pozostawieniu transportu samemu sobie. Możemy przełamać wieloletnią zależność sektora od ropy, nie poświęcając przy tym jego sprawności ani nie zagrażając mobilności.

Poleć ten artykuł:

Polecamy