Statystyki niemieckiego mautu’2010

Statystyki niemieckiego mautu’2010

Niemcy zebrali w 2010 r. z elektronicznego myta 25,7 mld euro, czyli o 5,6 proc. więcej niż rok wcześniej. Z tej kwoty prawie 2,4 mld euro pochodzi od polskich przewoźników (9,3 proc.). Jesteśmy największym płatnikiem niemieckiego myta (oprócz samych Niemców), spośród wszystkich krajów korzystającyc

Statystyki niemieckiego mautu prowadzi tamtejsze ITD, czyli Bundesamt für Güterverkehr (BAG). Nadal ok. dwie trzecie opłat za maut jest wnoszonych przez niemieckich przewoźników. Do dynamiki wzrostu przychodów z mautu w znacznie większym stopniu przyczyniają się zagraniczni przewoźnicy (+9,8 proc.) niż niemieccy (tylko +3,6 proc.). Szybsza jest dynamika wzrostu opłat od przewoźników z tzw. „nowych państw członkowskich” (EU12 +14 proc.) niż „starych” (EU15 bez Niemiec +3,1 proc.).

Po polskich przewoźnikach w rankingu największych płatników myta za Odrą są: Holendrzy (4,4 proc.), Czesi (4 proc.), Węgrzy (1,9 proc.), Słowacy, Rumuni, Litwini i Słoweńcy.

Co ciekawe, system opłat, promujący ekologiczne ciężarówki, co roku przynosi coraz lepsze efekty. W 2009 r. po niemieckich drogach objętych mytem jeździło prawie 60 proc. najmniej zatruwających środowisko samochodów, a rok później – 70 proc. ml

Źródło: BAG

Poleć ten artykuł:

Polecamy