Wasz nowy łańcuch dostaw
Nowe siły i trendy zaczynają wpływać na kształt łańcuchów dostaw. Równolegle, dotychczas dominujące czynniki zaczynają oddziaływać w zupełnie odmienny sposób. W latach osiemdziesiątych hitem było planowanie produkcji w systemie „Just In time” oraz zastosowanie Lean
Czego należy oczekiwać w następnej dekadzie? Prognozy nie są aż takie jednoznaczne. Dotychczasowe trendy, takie jak globalizacja mogą przynieść nowe i zaskakujące efekty. Inne czynniki, tak jak rosnący poziom ryzyka będą miały znacznie większy wpływ niż dotychczas. Optymalizacja łańcucha dostaw staje się krytycznym determinantem przewagi konkurencyjnej firm. Niestety nie ma w tym zakresie wyłącznie jedynej, najwłaściwszej drogi.
Można wyróżnić 6 trendów, które w najbliższej dekadzie szczególnie intensywnie wpływać będą na zarządzanie łańcuchami dostaw.
- Globalizacja. Już dojrzały trend, który jednak stale ewaluuje, niezmiennie skutkując dłuższymi czasami realizacji zleceń [angl: lead times].
- Znaczący wzrost kosztów logistycznych. W ostatnich pięciu latach koszty transportu wzrosły ponad 50% z powodu zwiększających się cen energii. Koszty zapasów wzrosły ponad 60% pomiędzy rokiem 2002 a 2008. Ma to bezpośredni związek ze wzrostem kosztów transportu, ponieważ firmy często decydują się na wysyłki większych partii, licząc na korzyści skali.
- Zwiększenie poziomu ryzyka w rezultacie stosowania takich strategii jak Lean manufacturing, outsourcing czy offshoring. Lean manufacturing skutkuje zmniejszeniem poziomu zapasów, a to oznacza zwiększenie wrażliwości na potencjalne zakłócenia w łańcuchu dostaw. Outsourcing i offshoring wprowadzają dodatkowo zróżnicowanie geograficzne, co pogłębia skalę zjawiska.
- Wzrost kosztów pracy w krajach rozwijających się. W ciągu ostatnich dwudziestu lat podstawowym motorem globalizacji było poszukiwanie miejsc o niższych kosztach wytworzenia. Jeśli jednak spojrzymy na zmiany kosztów pracy w Chinach w ciągu ostatnich pięciu lat, to okaże się, że rocznie rosły w tym okresie o ok. 20%. Dla porównania na rynku amerykańskim, z którego przeniesiono do Chin najwięcej zakładów, ten wzrost wynosił ok. 3%. Firmy, które pięć lat temu podjęły decyzję o przeprowadzce, muszą teraz zrewidować jej aktualną zasadność.
- Zrównoważony rozwój. Trend jest szczególnie dostrzegalny w Europie, gdzie w użyciu jest już nawet pojęcie „zielonego łańcucha dostaw”. W niektórych krajach stosowne regulacje prawne zmuszają przedsiębiorstwa do poważnego zastanowienia się, czy ich łańcuchy dostaw mogę być bardziej eko-efektywne.
- Duża zmienność cen surowców. To wielkie wyzwanie dla firm, z uwagi na fakt, iż surowce kupowane są przez przedsiębiorstwa najczęściej na podstawie długookresowych kontraktów.
Dell skupiał się np. na bezpośrednich klientach w ramach elastycznego modelu biznesowego, w którego centrum stawiano wysokie zadowolenie odbiorcy końcowego z zakupu. W konsekwencji firma magazynowała szeroki przekrój komponentów, z których klienci mogli zestawiać online swoje unikalne komputery. Półtora roku temu Dell ogłosił, wejście do segmentu detalicznego. Należałoby sobie teraz zadać pytanie, jak powinno to wpłynąć na łańcuch dostaw tego globalnego gracza. Strategicznym celem bezpośredniej sprzedaży do klienta indywidualnego jest pozytywne doświadczenie z zakupu, detalicznego natomiast – cena przy węższych możliwościach wyboru. Czy w takim razie firma powinna zaprojektować uniwersalny, zmodyfikowany łańcuch odpowiedni dla obu kanałów sprzedaży, czy też korzystać z dwóch równoległych rozwiązań, dostosowanych do indywidualnych wymogów? Łańcuch dostaw Wal-Mart realizuje strategię niskich cen, a Amazon szybkiej i skutecznej reakcji. Jak widać, w każdym przypadku łańcuch dostaw skutecznie wspierający strategię biznesową musi mieć indywidualny charakter.
Sześć wskazanych powyżej trendów wywołuje szereg skutków, których przedsiębiorstwa nie powinny ignorować.
Dowiedz się, jakie to skutki, czytając dalszą część artykułu na blogu Smart@Supply