Outsourcing w odwrocie
Gdy mowa o outsourcingu logistyki, zazwyczaj przywołuje się wizję przedsiębiorstwa zarządzanego starymi metodami. Archaiczne przedsiębiorstwa tego typu dążyły do autarkii (samowystarczalności gospodarczej) zaspokajając wszelkie potrzeby, łącznie z opieką socjalną, w ramach...
Patrząc z tego punktu widzenia, sprzedaż bazy socjalnej (ośrodki wypoczynkowe dla pracowników) to pierwszy krok ku wyzwoleniu ze starego systemu gospodarczego. Zwieńczeniem tego procesu jest wydzielenie wszelkiej pobocznej działalności i skupienie uwagi na tym, co przynosi zysk. Logistyka według przywoływanej tu koncepcji jest sztandarowym przykładem powodzenia w stosowaniu outsourcingu, kolejnym etapem rozwoju – po wynajęciu zewnętrznych „ekip sprzątających”, usług księgowych czy telefonicznych centrów obsługi klienta. Tłumaczyć można to w ten sposób, że koncepcja ta zakłada odrabianie opóźnień w stosunku do krajów rozwiniętych gospodarczo.
Outsourcing a zlecenie
Na podstawie obserwacji niesłychanego wzrostu zapotrzebowania na usługi logistyczne, szczególnie po 2004 roku, wysnuto wniosek, że outsourcing logistyki „musi” się rozwijać i to w zdecydowanie szybszym tempie niż zwykłe usługi logistyczne. Niekiedy nawet dochodzi do tego, że każdą zleconą usługę logistyczną uważa się za przejaw outsourcingu. Jednak „ze względu na strategiczną pozycję outsourcingu i jego długotrwały charakter – uważa Bogusław Śliwczyński – należy odróżnić podzlecanie (relację między kontrahentami, w której wykonawca dostaje instrukcje od zleceniodawcy, jak wykonać zadanie) od outsourcingu (w którym outsourcer posiada swobodę wyboru sposobu wykonywania danej funkcji lub procesu)”. Zakłada się ponadto, że wprawdzie istnieją branże mniej rozwinięte pod tym względem, ale ogólny trend jest dla wszystkich jednakowy: stopniowe przekazywanie logistyki zewnętrznym operatorom. Fakty, które udało się zgromadzić w trakcie dziesięciu lat badań rynku usług logistycznych, przeczą jednakże tym twierdzeniom!
Outsourcing a koniunktura
Zainteresowanie outsourcingiem usług logistycznych ma związek z koniunkturą gospodarczą. Wystarczy przywołać przykład gwałtownego wzrostu popytu w latach 2005-2007, który był źródłem nierównowagi. Dostarczanie zwiększającej się masy towarowej na czas wymagało – w obliczu niewydolności dotychczasowych wykonawców – zlecania usług coraz to większej ich liczbie. Stopień złożoności usług kupowanych od największych nawet operatorów stawał się coraz niższy. Bariery wejścia na rynek stopniowo ulegały obniżeniu, a podział kompetencji rynkowych zamazaniu. Wszystko to stanowiło zagrożenie wystąpienia gwałtownej nadpodaży w momencie spowolnienia gospodarki, które rzeczywiście nastąpiło pod koniec 2008 roku.
Bardzo znaczne wydatki na logistykę zewnętrzną pozwalają, aby wewnętrzne koszty logistyki stały się mniejsze niż koszty zewnętrzne
Powrót do równowagi okazał się długotrwały i bolesny dla słabszych operatorów usług logistycznych, gdyż redukcja liczby zleceń wcale nie była proporcjonalna. Klienci stojący przed wymogiem optymalizacji kosztów w całym łańcuchu dostaw radykalnie zmniejszyli liczbę wykonawców usług. Operatorzy logistyczni rozszerzyli zakres świadczonych usług, aby zrekompensować ubytek liczby zleceń i utratę niektórych klientów. Zmiana struktury usług wiąże się ze zmianą standardu usług, gdyż wiele usług oferowanych dotąd nielicznym klientom staje się powszechnie dostępne. Wielce prawdopodobne, że to poszerzenie bazy klientów pozwoli na intensywniejszy niż dotąd rozwój outsourcingu w logistyce.
Weryfikacja danych
Skoro „wszyscy” specjaliści twierdzą, że koncepcja outsourcingu to stan, do którego zmierza logistyka, to rzeczywiście nie ma potrzeby weryfikować jawnie absurdalnych twierdzeń w rodzaju: „tempo wzrostu korzystania z outsourcingu zwiększa się o 30% rocznie”. Najczęściej w ogóle brak jest źródła takich danych albo pojawia się informacja, że stoi za nimi znana instytucja (Aberdeen Group, Miebach, PWC, Cap Gemini), ale brak odniesienia, do czego (kraj, okres, segment rynku) te ustalenia się odnoszą. (Przyjmuje się, że informacje prestiżowych instytucji z założenia muszą być prawdziwe! Nie mają one bowiem żadnego interesu w tym, aby utrwalać taką, a nie inną wizję rozwoju rynku i oferować zgodne z taką wizją usługi doradcze). Ta niewinna z pozoru praktyka językowa ma poważne skutki, gdyż utwierdza menedżerów logistyki w przekonaniu, że nie nadążają za nowoczesnością.
Wydatki na outsourcing logistyczny systematycznie maleją w stosunku do wydatków na logistykę wewnętrzną
Operator Logistyczny Roku
Coroczne badanie Operator Logistyczny Roku, którego partnerami jest grupa kilkudziesięciu czołowych firm logistycznych (w 2010 r. było tych firm 37, ich łączne przychody ze sprzedaży to 7,4 mld zł), które aspirują do miana liderów w swoich segmentach rynku (transport i spedycja drogowa, spedycja lotnicza i morska, usługi ekspresowe i kurierskie, logistyka kontraktowa), dostarcza cennych informacji o potrzebach klientów. Okazuje się, że liczebność przedsiębiorstw preferujących zakup usług logistycznych na zewnątrz (do analizy przyjęto przedział: ponad 75% ogólnych kosztów logistyki) przez lata systematycznie maleje (w 2010 r. stanowiły 31,0% spośród 1345 badanych klientów, podczas gdy w 2004 – 44,9% a w 2008 – 37,8%). Ta grupa przedsiębiorstw znacznie się różni od pozostałych, szczególnie tych, które rzadko kupują usługi logistyczne na zewnątrz. Jakie zatem firmy lokują wszystkie lub prawie wszystkie wydatki logistyczne na zewnątrz? Przede wszystkim są to przedsiębiorstwa korzystające z usług logistycznych bardzo często bądź kontraktujące usługi na podstawie zlecenia stałego, jak w przypadku logistyki kontraktowej (wydają one przeciętnie odpowiednio 1,5 i 1,8 mln zł na logistykę zewnętrzną, podczas gdy przedsiębiorstwa korzystające z usług logistycznych rzadko wydają przeciętnie tylko 0,5 mln zł rocznie na te zlecenia). Co niezwykle charakterystyczne, przedsiębiorstwa, które wydają na zewnętrzne usługi logistyczne miliony, preferują outsourcing logistyczny, podczas gdy te wydające mniej na te usługi zewnętrzne,dzieloną te wydatki na logistykę wewnętrzną i zewnętrzną. Jedynie bardzo znaczne wydatki na logistykę zewnętrzną pozwalają, aby wewnętrzne koszty logistyki stały się mniejsze niż koszty zewnętrzne. O tej właśnie barierze rozwoju outsourcingu zapomina się. Jeśli wydatki zewnętrzne wynoszą mniej niż 100 tys. zł rocznie, to tylko dla 23% firm stanowią one wszystkie bądź prawie wszystkie (co najmniej 75%) koszty logistyki. Przy wydatkach rzędu 500 tys. – 1 mln zł już 40% firm jest w stanie korzystać z outsourcingu. Jedynie w grupie firm o wydatkach powyżej 2 mln zł rocznie większość to takie, które mają potencjalne możliwości stosowania takiej strategii zarządzania. Są to głównie klienci wyspecjalizowanych w usługach zintegrowanych operatorów, takich jak: CAT LC, CEVA, Delta Trans, DHL Supply Chain, FM Logistic, GEFCO, Hellmann, Raben, Spedimex czy Yusen.
Outsourcing w odwrocie
Mimo olbrzymiego wzrostu zapotrzebowania na usługi logistyczne, zainteresowanie outsourcingiem słabnie. Wydatki przedsiębiorstw na logistykę tego typu wzrastają w wolnym tempie. Wzrost przychodów operatorów logistycznych generowany jest przez zwiększenie liczby zleceniodawców oraz podniesienie sprzedaży mniej złożonych usług, nie zaś przez przyrost sprzedaży bardziej złożonych usług (lub outsourcingu) kluczowym klientom. Ogromnie znaczący jest fakt, że wydatki na outsourcing znacząco spadają w czasie kryzysów rynkowych, co pokazuje, jak wrażliwe na koniunkturę jest to narzędzie. Czy chodzi o to, że outsourcing przy wzroście sprzedaży przynosi oszczędności, a przy spadku sprzedaży stanowi zbędny wydatek? Wbrew wygłaszanym na ten temat opiniom załamanie sprzedaży, przynajmniej w krótkiej perspektywie, nie sprzyja podejmowaniu decyzji o strategicznym partnerstwie w zakresie outsourcingu logistycznego. Wydatki na outsourcing logistyczny systematycznie maleją w stosunku do wydatków na logistykę wewnętrzną. Przedsiębiorstwa zorientowane na outsourcing logistyczny (powyżej 75% kosztów na usługi zewnętrzne) wydają w sumie na logistykę coraz mniej w stosunku do przedsiębiorstw zorientowanych na logistykę wewnętrzną (poniżej 25% kosztów na usługi zewnętrzne)! Zasadne jest zatem pytanie, czy outsourcing usług logistycznych rzeczywiście się rozwija, a jeśli nie, to jakie są tego przyczyny?