Nowa linia Dachser Stryków – Clermont-Ferrand
Z początkiem czerwca Dachser Polska, operator logistyczny reprezentujący międzynarodową grupę Dachser, uruchomił nowe, codzienne połączenie ze Strykowa do Clermont-Ferrand we Francji. Będzie to jedna z najdłuższych linii firmy.
Dzięki nowemu połączeniu Stryków – Clermont-Ferrand przesyłki Dachser z Polski do całej zachodniej i południowo-wschodniej Francji w ramach usług entargo trafią już w trzy dni robocze. Również przesyłki z całej Francji do Polski będą transportowane maksymalnie w 3 dni. Zastosowanie kontenerów wymiennych pozwoli na realizację bezpośredniego połączenia również z oddziałem Azkar w Barcelonie – kontener ze Strykowa z przesyłkami do Hiszpanii trafi przez hub przeładunkowy Clermont-Ferrand do Barcelony, dzięki czemu przesyłki dotrą nawet do najbardziej odległych hiszpańskich oddziałów, jak Malaga czy Sevilla, zaledwie w 4 dni robocze.
– Jest to jedno z naszych najdłuższych połączeń, trasa Stryków – Clermont-Ferrand – Barcelona ma długość ponad 2300 km – mówi Grzegorz Lichocik, prezes Dachser w Polsce. – Dzięki zastosowaniu kontenerów wymiennych transport będzie realizowany w sposób nieprzerwany. W realizację takiego połączenia będzie zaangażowanych 5 pojazdów i przynajmniej 10 kierowców. W ramach usług entrago paleta odebrana od nadawcy np. w Rzeszowie w poniedziałek, zostanie doręczona do odbiorcy w Barcelonie już w czwartek – wyjaśnia Grzegorz Lichocik.
– Nowe połączenie zwiększy przepustowość między Polską, Francją i Hiszpanią, a także przejmie część przesyłek z obciążonej linii ze Strykowa do Überherrn, jednego z trzech eurohubów Dachser. W przypadku transportu na Półwysep Iberyjski nasi klienci mogą korzystać z rodziny usług entrago: targospeed, targofix i targoflex, w zależności od tego, jak szybko ich przesyłki muszą być dostarczone. Uruchomienie tego projektu pokazuje wysoką skuteczność kooperacji wewnątrz naszej sieci – za pomocą trzech platform – Stryków, Clermont-Ferrand i Barcelona umożliwiamy także bardziej sprawny i szybki transport przesyłek do Francji i Hiszpanii importowanych z Litwy, Łotwy i Estonii – podsumowuje Grzegorz Lichocik.
