Brexit stał się faktem

Brexit stał się faktem

Po uspokajających wynikach środowych sondaży, piątkowy poranek przyniósł szok dla całej Europy. Obywatele Wielkiej Brytanii zadecydowali w referendum o opuszczeniu Unii Europejskiej. Jeden z największych członków wspólnoty postanowił pójść własną drogą.

Jakie konsekwencje przyniesie to dla polskiej gospodarki, a zwłaszcza dla firm z sektora logistyki? Nikt nie jest w stanie jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, nie ma jednak wątpliwości, że czeka nas wiele problemów. Powstanie cały szereg nowych powiązań na linii UE – Wielka Brytania i UE – Polska, których szczegółów ze względu na bezprecedensową sytuację nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

 

Trwa właśnie panika na giełdach i rynkach walutowych. Mocne osłabienie się złotego może cieszyć eksporterów wysyłających swoje towary do strefy euro, lecz szybko przełoży się także na wzrost cen paliwa, co mocno odczuje transport, jak i cała gospodarka. Najpoważniejsze obawy budzą potencjalne długofalowe skutki Brexitu.

 

Polskie firmy transportowe przede wszystkim mogą obawiać się zerwania istniejących kontraktów. Nasi przewoźnicy obsługują tysiące połączeń nie tylko z Polski do Wielkiej Brytanii, ale też między Wyspami a innymi krajami UE. ZMPD szacuje, że przewozy do Wielkiej Brytanii to ponad 20% wszystkich kursów realizowanych przez nasze firmy transportowe.

 

Wszystko będzie zależeć od przyszłej polityki gospodarczej i zasad wymiany handlowej między Wielką Brytanią a UE, najprawdopodobniej jednak przepływ towarów osłabnie. A należy pamiętać, że Polska na rynkach UE więcej niż do Wielkiej Brytanii eksportuje tylko do Niemiec. Co więcej, po wyjściu ze strefy wolnego przepływu usług Brytyjczycy zyskają narzędzia pozwalające im na stosowanie silnego protekcjonizmu gospodarczego i np. promowanie swoich przewoźników.

 

Kolejną kwestią są konsekwencje, jakie Brexit przyniesie strukturom całej UE. Wyjście Wielkiej Brytanii stanowi sygnał, że wspólnota nie działa tak jak należy. Z jednej strony pojawia się szansa na uzdrowienie sytuacji, ale z drugiej ugrupowania opowiadające się za rozbiciem UE zyskały teraz znakomity grunt do działania. Nie trzeba nikogo przekonywać, że taki scenariusz byłby katastrofą.

 

Aktualna panika zapewne szybko osłabnie, tym bardziej, że realny okres wychodzenia Wielkiej Brytanii UE szacowany jest na minimum 2 lata. Logistyka już musi jednak myśleć o tym, jak będzie trzeba dostosować się do nowej europejskiej rzeczywistości.

Poleć ten artykuł:

Polecamy