Dobrą sytuację rynkową widać w nastrojach w motoryzacji
Trwają wakacje, gdy zwykle praca w automotive raczej wyhamowuje niż nabiera tempa. Mimo to utrzymują się pozytywne nastroje przedsiębiorców. W lipcu w całym sektorze związanym z przetwórstwem przemysłowym ogólny klimat koniunktury kształtuje się na poziomie +3,1, a w branży...
Optymizm przedsiębiorców z automotive, kilkukrotnie wyższy niż w całej branży przemysłowej, utrzymuje się od początku roku i wiele wskazuje na to, że będzie kontynuowany w kolejnych miesiącach roku.
Wzrost eksportu
Na klimat w branży motoryzacyjnej wpływa rosnąca nieprzerwanie od kilkudziesięciu miesięcy sprzedaż nowych samochodów osobowych zarówno w Polsce, jak i Unii Europejskiej oraz rosnący eksport przemysłu motoryzacyjnego. Eksport według AutomotiveSuppliers.pl w pierwszych czterech miesiącach tego roku wyniósł prawie osiem miliardów euro, czyli o 6,2 procent więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Nie bez znaczenia pozostaje również ogólna bardzo dobra sytuacja makroekonomiczna w naszym kraju, w tym między innymi wzrost sprzedaży detalicznej i konsumpcji, co zapewne ma związek z wprowadzonym przez rząd programem wspierającym rodziny – 500+.
Dobre nastroje automotive widać również w wynikach naszej firmy. CRS Polska, gdzie kontrolujemy części motoryzacyjne, w pierwszym półroczu tego roku, wypracowała o 15 procent roboczogodzin (godzin pracy przepracowanych przez kontrolerów czuwających nad jakością części samochodowych naszych klientów) więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
Ocena koniunktury
Tak znaczący wzrost jest w dużej mierze efektem coraz większej świadomości producentów. Wiedzą oni doskonale, że wstrzymanie linii produkcyjnej w związku z wadliwą partią produktów to koszt nawet kilku milionów złotych. Stąd coraz większa skłonność, by zamiast narażać się na koszty, działać „profilaktycznie” i zlecać prewencyjne kontrole.
Wskaźnik ogólnej oceny koniunktury w automotive od początku roku wynosił odpowiednio:
+ 15,9 w styczniu,
+ 15,3 w lutym,
+ 18,3 w marcu,
+ 14,7 w kwietniu,
+ 16,6 w maju
+ 13,5 w czerwcu.
Wahania są związane z dynamiczną sytuacją gospodarczo-polityczną w Polsce, ale również w Europie, która ma wpływ zarówno na zakupy, jak i sytuację firm. Ostatnio rynkiem wstrząsnęła informacja o wyniku referendum w Wielkiej Brytanii, czyli tzw. Brexicie. Warto jednak na tę kwestię spojrzeć z dwóch perspektyw. Pierwsza, to oczywiście wzrost niepewności, co stanie się, gdy Wielka Brytania, czyli jeden z najważniejszych europejskich rynków dla branży motoryzacyjnej, przestanie być członkiem Unii Europejskiej oraz jakie zostaną ustalone dalsze warunki współpracy.
Korzystny Brexit?
Jednak z drugiej strony, paradoksalnie, Polska może potencjalnie na wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej zyskać. A to za sprawą mniejszej skłonności inwestorów do lokowania kapitału w Wielkiej Brytanii. Kiedy z listy potencjalnych konkurentów odejdzie tak silne państwo, słynące z liberalnego podejścia do przyciągania biznesu, inwestorzy mogą przychylniej spojrzeć właśnie na Polskę jako miejsce inwestycji.