Bezpieczne dziecko w samochodzie – jak to zrobić
Niezależnie od tego czy zawozimy dziecko do przedszkola lub szkoły, czy też wybieramy się z nim na wakacje, musimy wiedzieć w jaki sposób zapewnić mu komfort i bezpieczeństwo podczas podróży. Jako, że auta służbowe nierzadko służą celom prywatnym, taka tematyka na Log24.pl jest...
Fotelik samochodowy
To absolutna podstawa, wymóg, o którym trzeba pamiętać. Nie ma prawnej możliwości zabrać dziecko nawet w dwuminutową podróż do sklepu. Obowiązek korzystania ze specjalnego fotelika samochodowego dotyczy wszystkich dzieci, mierzących mniej niż 150 cm wzrostu. Niestety, mimo ogólnej świadomości rodziców co do konieczności korzystania z fotelika, niemal połowa z nich nie wie, jak wybrać odpowiedni. A jest to bardzo proste – wystarczy kierować się instrukcjami producenta lub dopytać w sklepie, w którym dokonuje się zakupu.
Dopasowując fotelik, zwracajmy uwagę na:
– wiek, wzrost i wagę dziecka,
– posiadany przez produkt atest bezpieczeństwa,
– to, czy posiada trzypunktowe pasy bezpieczeństwa,
– to, czy jest nowy (eksperci odradzają zakup używanych fotelików, bo nie wiadomo jaka jest historia zakupionego produktu i czy nie jest on wyeksploatowany).
Pod żadnym pozorem nie montować fotelika na miejscu, które ma aktywne poduszki powietrzne. Choć są one stworzone w celach poprawy bezpieczeństwa podróżnych, to w przypadku najmłodszych pasażerów, są one bardzo niebezpieczne. Co ciekawe, Mercedes wymyślił system, który rozpoznaje zamontowanie fotelika dziecięcego i dezaktywuje poduszki powietrzne w jego bezpośredniej bliskości.
Warto również jeszcze przed zakupem sprawdzić, czy fotelik pasuje do samochodu i czy można go stabilnie zamontować – niekiedy wybrane modele “nie współpracują” i trzeba je wymieniać. W przypadku dzieci starszych, które są jednak jeszcze za małe, by jeździć bez fotelika, niedopasowania bardzo łatwo można uniknąć, jeśli zdecydujemy się na pewne rozwiązanie. I tu znów odniesiemy się do marki spod znaku gwiazdy – posiadającej w swych samochodach Mercedes siedzisko dla dzieci zintegrowane z fotelem pasażera. Podstawa siedzenia unosi się, a na wysokości głowy montowana jest dodatkowa ochrona z trzymaniami. Dzięki temu nie trzeba martwić się o dopasowanie fotelika. Mamy go zawsze przy sobie, a dziecko siedzi wygodnie i bezpiecznie.
Uwaga: Nie nalezy kupować uniwersalnego fotelika na przyszłość – taki nie istnieje. Dziecko z wiekiem zmienia się nie tylko pod względem wagi i wzrostu, ale również ogólnej budowy ciała, dlatego konieczne jest wymienianie fotelika, gdy ten przestanie być wystarczająco komfortowy. Oczywiście w sytuacji, gdy dziecko ma więcej niż 150 cm, fotelik zostanie naturalnie zastąpiony przez zwykłe pasy bezpieczeństwa – warto o tym pamiętać i nauczyć dziecko, aby od razu po wejściu do auta zapinało pasy. Warto pamiętać też, by nie sadzać dziecka z przodu – najlepsze w aucie jest dla niego miejsce z tyłu, pośrodku. Jeżeli jedziemy w trójkę, dobrze jest, by drugi dorosły zajął miejsce z tyłu, razem z dzieckiem.
Choroba lokomocyjna
Choroba lokomocyjna (tzw. kinetoza) to problem, który spotyka przede wszystkim najmłodszych, dlatego konieczne jest zabezpieczenie się przed jej objawami – bólami brzucha, wymiotami i złym samopoczuciem. Oczywiście najważniejsze jest posiadanie tabletek, kiedy wiadomo, że dziecko ma problem z podróżowaniem, a dla złagodzenia objawów choroby bardzo dobrym rozwiązaniem jest zainstalowanie na oknach specjalnych nakładek, które ograniczają również działanie szkodliwego promieniowania słonecznego. Warto też od czasu do czasu uchylić okno, by do wnętrza pojazdu dostała się choć odrobina świeżego powietrza.
Uwaga: Aby zminimalizować ryzyko pojawienia się problemu w czasie podróży, warto przed wyjazdem przygotować dziecku lekki posiłek – tłuste potrawy nie służą, szczególnie podczas długich podróży.
Przygotowanie do długiej podróży
Szczególnie wymagające dla rodzica są długie podróże, podczas których musi zapewnić dziecku komfort i dobre samopoczucie. Warto więc zawczasu zaopatrzyć się w bezpieczne zabawki oraz ulubioną muzykę dziecka, szczególnie kiedy przewozimy kilkulatka. Wtedy zwiększysz swoje szanse na spokojną podróż i zadowolenie – zarówno dziecka, jak i swoje. Warto też zadbać o ciekawe, niezobowiązujące gry w czasie jazdy, jak np. liczenie mijanych domów czy wspólne śpiewanie piosenek. Takie angażowanie malucha sprawi, że długa jazda minie szybko.
Dziecko w czasie jazdy nie powinno jeść słodyczy i pić słodkich soków, chyba że zależy nam na tym, aby nasza pociecha była nadaktywna.
Uwaga: W czasie długich podróży należy robić przerwy w czasie jazdy, najlepiej co 1,5-2 godziny. Krótki odpoczynek jest niezbędny nie tylko dla dziecka, ale i kierowcy.
Dziecko samo w aucie? Tak nie można!
Niekiedy nie zdajemy sobie sprawy, że przez własną lekkomyślność sami narażamy dziecko na niebezpieczeństwo. Podstawowym błędem rodziców jest pozostawianie dziecka samego w samochodzie. Oczywiście, niekiedy nie ma wyjścia i trzeba skorzystać z tej opcji, ale wtedy upewnij się, że wewnątrz nie ma niebezpiecznych przedmiotów i że dziecko nie będzie w stanie w jakiś sposób uruchomić auta. To banalne, ale zdarzały się sytuacje, kiedy rodzic w pośpiechu pozostawiał włączony silnik i kluczyki w stacyjce. W czasie upałów pozostawianie dziecka choćby na sekundę w zamkniętym, rozgrzanym samochodzie jest niedopuszczalne, podobnie zresztą na mrozie.