Zakupy 2020

Zakupy firmowe zmieniają się w ostatnich latach tak szybko, że ryzykowne mogą być przewidywania co do ich kształtu nawet w perspektywie roku, a co dopiero do roku 2020.Pewne jest to, że zmiany dotyczyć będą wszystkich wymiarów funkcjonowania obszaru zakupów:...

Pewne jest to, że zmiany dotyczyć będą wszystkich wymiarów funkcjonowania obszaru zakupów: budowania strategii zakupowych i wdrażania oszczędności, procesów zakupowych, organizacji, a także technologii i narzędzi.

Rola Big Data

Dla strategii zakupowych i generowania oszczędności kluczowe będzie nauczenie się przez firmy korzystania z BigData i możliwość dokładnego śledzenia popytu wewnętrznego w firmie, a także sposobu wykorzystywania nabywanych produktów i usług. Pozwoli to na udoskonalenie analiz łącznego kosztu posiadania zakupów (TCO – ang. Total Cost of Ownership). W konsekwencji podniesiona zostanie przejrzystość kosztowa, co ułatwi analizowanie ofert i wybór najlepszej ekonomicznie. Zastosowanie BigData ma jednak dużo głębsze uzasadnienie. W przyszłości oszczędności powinny być generowane przede wszystkim na bazie współpracy, wymiany informacji i optymalizacji – tzw. „knowledge-based sourcing”. Według Billa He, wiceprezesa ds. globalnych zakupów strategicznych firmy Kimberley-Clarka, światowego lidera branży papierniczej, jedyną drogą do osiągnięcia takiego etapu rozwoju biznesu jest właśnie powszechne wdrożenie BigData.

Relacje z dostawcami

W kolejnych latach kontynuowany będzie trend przywiązywania wagi do zarządzania relacjami z dostawcami (SRM – ang. Supplier Relationship Management). Troska w tym obszarze jest niezbędna, jeśli patrzy się na biznes długoterminowo. Dodatkowo rośnie świadomość, że w dzisiejszym świecie walka konkurencyjna w coraz większym stopniu rozgrywa się nie między poszczególnymi firmami, a między całymi łańcuchami dostaw. Wpływa na to też zmiana nastrojów społecznych i coraz powszechniejszy trend „patriotyzmu gospodarczego”. Pod względem biznesowym będzie to znajdować odzwierciedlenie w zamianie sourcingu z krajów o niskich kosztach (LCC – ang. Low Cost Countries) na tzw. „best country sourcing” czyli – kupowanie danych dóbr tam, gdzie niższe koszty produkcji i krótszy łańcuch dostaw bilansują się. Taką strategię wdrożyła Zara, zwiększając udział dostaw z krajów położonych blisko Europy, np. z Maroka. Wobec silnych trendów konsolidacyjnych należy się także spodziewać konkurencji firm o dostawców rzetelnych i terminowych, a także wszelkich innych działań wzmacniających konkurencyjność, np. selektywne przejmowanie części produkcji/ usług zewnętrznych do wewnątrz w ramach insourcingu.

Doskonalenie procesów

Jeśli chodzi o procesy zakupowe, to zmiany będą dwukierunkowe. Na poziomie współpracy pomiędzy firmami dochodzić będzie to dalszego doskonalenia procesów logistycznych, między innymi dzięki rozszerzeniu zakresu stosowania rozwiązań typu Just In Time (JIT) i Vendor Managed Inventory (VMI). VMI (zarządzanie zapasami przez dostawcę) zostało już z sukcesem wdrożone np. przez Walmart, Home Depot i innych potentatów handlu detalicznego. Pozwala ono na optymalizację (ang. streamlining) wyników poprzez ograniczenie np. przerw w produkcji ze względu na brak materiałów, czy nadmiarowych zapasów. W wyniku takich analiz uzyskiwana jest wiedza, jak często, jakie ilości materiałów należy zamawiać, żeby zminimalizować własne koszty całkowite. Na poziomie wewnętrznego funkcjonowania firm z zastosowaniem narzędzi IT dalej podnoszona będzie przejrzystość poprzez powszechne mierzenie czasu reakcji poszczególnych uczestników procesu, śledzenie liczby pozyskanych ofert, liczby reklamacji itd.

Rozwój outsourcingu oraz integracja funkcji

W kwestiach organizacji zakupowej postępował będzie trend outsourcingu usług zakupowych. Trend ten będzie szczególnie widoczny w branżach, w których kluczowa działalność nie jest ściśle powiązana z zakupami i jednocześnie występuje silna presja na redukcję kosztów, czyli np. w branży bankowej i ubezpieczeniowej. W latach 2013 i 2014 rynek outsourcingu zakupowego rósł globalnie w tempie około 12% rocznie. Kontynuowany będzie też bardziej „tradycyjny” trend centralizacji zakupów na poziomie firm i grup kapitałowych.

 

Z kolei w firmach, gdzie zakupy są ściśle powiązane z kluczową działalnością, np. w branży sprzedaży detalicznej, w telekomunikacji (w zakresie urządzeń mobilnych) obserwowana będzie coraz ściślejsza współpraca, a w niektórych przypadkach nawet integracja funkcji zakupowej ze sprzedażową.

 

Systematycznie będą rosły wymagania wobec kupców – internacjonalizacja wymagać będzie biegłości w posługiwaniu się językiem angielskim, wykładniczo rosnące ilości danych – ponadprzeciętnych zdolności analitycznych, obowiązek stosowania metodyki TCO na przykład w zamówieniach publicznych – jej praktycznej znajomości, a bieżąca współpraca z dostawcami – umiejętności miękkich i negocjacyjnych.

Profesjonalizacja

Najbliższe lata to okres rosnącej profesjonalizacji kupców – wprawdzie ciągle nie da się w Polsce zostać „magistrem zakupów”, ale ta specjalizacja staje się pożądana i doceniana, stąd np. liczne kierunki podyplomowych studiów o profilu zakupowym. Wraz z rosnącą potrzebą profesjonalizacji kupców, na popularności zyskają międzynarodowe certyfikaty i uprawnienia kupców, w szczególności tytuł MCIPS przyznawany przez brytyjski Chartered Insitute of Procurement and Supply.

 

Dopełnieniem krajobrazu zmian w zakupach w ciągu kolejnych pięciu lat będą rozwinięte narzędzia IT wspierające ten obszar. Już teraz coraz trudniej znaleźć firmy, które w ogóle nie posiłkują się narzędziami eRFX i aukcjami elektronicznymi. Powszechność stosowania tych narzędzi stanie się dobrą podstawą do rozszerzania bazy dostawców. Za pomocą coraz bardziej złożonych narzędzi IT łatwiejszy będzie dostęp do informacji nt. potencjalnych i obecnych dostawców. W konsekwencji wymusi to na nich aktywne działanie i tworzenie swoich profili na różnych platformach zakupowych. Aktualnie największa z nich – Ariba – ma 2 miliony użytkowników, a jeden z jej najważniejszych konkurentów – Coupa – 800 tysięcy. Biorąc pod uwagę fakt, że globalnie wg szacunków działa ponad 20 milionów przedsiębiorstw, potencjał do dalszego wzrostu i integracji jest gigantyczny.

 

Technologie skrócą też łańcuchy dostaw w przypadku produkcji, którą da się zrealizować za pomocą drukarek 3D w przypadku wybranych części zamiennych lub eksploatacyjnych.

 

Dlatego działy zakupów w przedsiębiorstwach w dalszym ciągu będą zyskiwać na znaczeniu. Zakupy są jednym z obszarów zarządzania, gdzie pomimo rosnącego wsparcia ze strony narzędzi IT, człowieka jeszcze długo nie zastąpi maszyna.

Poleć ten artykuł:

Polecamy