Baterie litowo-jonowe stają się standardem

Baterie litowo-jonowe stają się standardem

Według przewidywań ekspertów rynku baterii trakcyjnych najbliższa dekada upłynie pod znakiem upowszechniania i doskonalenia technologii Li-Ion. Choć często zagraniczne raporty na temat nowinek znajdują w Polsce potwierdzenie z kilkuletnim opóźnieniem, wiele wskazuje na to, że w...

Według raportu Instytutu Fraunhofera na temat rozwoju rynku baterii litowo-jonowych, w perspektywie do 2025 roku jego dynamika będzie wynosić – w zależności od scenariusza – od 12 do 26 procent w skali roku. Podobnie sytuację oceniono w dokumencie „The Batteries Report 2018” opublikowanym przez Stowarzyszenie Zaawansowanych Baterii Litowych Recharge. Cytuje się w nim badania, według których do 2025 roku zastosowania związane z szeroko pojętą elektromobilnością staną się głównym źródłem popytu na akumulatory litowo-jonowe, zwiększając udział w rynku do 56 proc. i zajmując tym samym miejsce piastowane dotychczas przez urządzenia elektroniczne. W raporcie mowa również o tym, że zgodnie z obecnym stanowiskiem środowisk naukowych, baterie Li-Ion odgrywają kluczową rolę w zasilaniu pojazdów elektrycznych i nie ma podstaw, by spodziewać się w ciągu najbliższych lat zmian w tym zakresie. Autorzy powołują się także na dotyczące wymiernych wskaźników popularności tej technologii szacunki Navigant Research, zgodnie z którymi na przestrzeni lat 2015-2024 globalna wartość rynku akumulatorów trakcyjnych ma wzrosnąć z 7,8 do 30,6 mld dolarów. O ile zwykle do zagranicznych raportów należy podchodzić z rezerwą i spodziewać się, że opisywane w nich zjawiska dotrą do Polski z kilkuletnim opóźnieniem, w tym konkretnym przypadku może być inaczej. Z rynku płyną dane świadczące o tym, że informacje o korzyściach związanych z wykorzystaniem baterii Li-Ion jako źródła zasilania wózków widłowych trafiają w naszym kraju na podatny grunt, a ich popularność rośnie w niezwykłym tempie.

Co przemawia za Li-Ion

Rozwój technologiczny w obszarze akumulatorów litowo-jonowych skutkuje zwiększaniem ich gęstości energetycznej i stopniowym spadkiem kosztów za amperogodziny lepszej jakości. W związku z wyższą sprawnością energetyczną już dziś baterie w technologii Li-Ion zużywają podczas ładowania do 30% mniej prądu niż kwasowo-ołowiowe odpowiedniki. Okres ich eksploatacji, z żywotnością sięgającą 4 tysięcy cykli ładowania, jest co najmniej dwa razy dłuższy niż w przypadku konwencjonalnych rozwiązań. Dodatkowo, dzięki prostej obsłudze usprawniają pracę i pozwalają ograniczyć koszty serwisowania. Używane prawidłowo nie są źródłem żadnych szkodliwych substancji, co w porównaniu z akumulatorami kwasowo-ołowiowymi znacznie ułatwia aranżację miejsc ładowania i pozwala oszczędzać przestrzeń magazynową. – Nowoczesne, stosowane w wózkach STILL baterie litowo-jonowe pozwalają wykorzystać 95, a nie – jak miało to miejsce w przypadku kwasowo-ołowiowych odpowiedników – 80 proc. energii zmagazynowanej w akumulatorze. Co więcej, ładowanie do 50 proc. pojemności trwa około 30 minut – w porównaniu z tradycyjnymi akumulatorami około trzykrotnie krócej – i nie wpływa negatywnie na żywotność baterii. W efekcie wózki mogą działać niemal bez przerwy również w trybie 3-zmianowym. Pozwala to osiągnąć znaczące oszczędności czasu pracy operatorów i zwiększyć dostępność pojazdów – mówi Grzegorz Kurkowski, specjalista ds. produktu STILL Polska. – Pierwsze wdrożenia Grupy STILL polegające na zastąpieniu całej floty klienta modelami Li-Ion w wymierny sposób pokazało skalę możliwych zysków – dzięki elastyczności ładowania oraz dłuższemu czasowi pracy na jednej baterii zastosowanie tej technologii pozwoliło zmniejszyć liczbę wózków koniecznych do obsługi zakładu o 23,8%, obniżając tym samym koszty inwestycji i utrzymania floty – relacjonuje Kurkowski. Korzyści wynikające z zastosowania akumulatorów litowo-jonowych zdają się przemawiać do polskich przedsiębiorców, wpływając na ich decyzje zakupowe.

Polskie firmy dostrzegają potencjał

Dane płynące od dostawców świadczą o wysokim zainteresowaniu w naszym kraju technologią Li-Ion. Pojawiają się nawet hasła „energetyczna rewolucja”, „dojrzałość”, „olbrzymi potencjał”. Mówi się, że w ciągu kilku miesięcy 2018 roku sprzedało się więcej wózków litowo-jonowych niż przez parę ostatnich lat. – Z punktu widzenia upowszechniania najnowocześniejszych baterii trakcyjnych rok 2018 był zdecydowanie korzystny – by nie rzec przełomowy. Odnotowany wzrost sprzedaży wózków Li-Ion w naszym kraju był duży na tyle, że znaleźliśmy się pod tym względem w europejskiej czołówce. To wieści dobre nie tylko dla dostawców pojazdów intralogistycznych sektora premium, ale także dla przedsiębiorców i środowiska naturalnego. Procesy transportu wewnętrznego stopniowo będą dzięki temu realizowane coraz lepszym sprzętem, przy niższych kosztach eksploatacji i w bardziej ekologiczny sposób – konkluduje Kurkowski.

 

 

Poleć ten artykuł:

Polecamy