Jak się ceni w logistyce i produkcji?

Jak się ceni w logistyce i produkcji?

Pracodawcy i pracownicy liczą, że zagrożenia związane z pandemią zostaną wyeliminowane w perspektywie najbliższych dwunastu miesięcy, co przełoży się na zniesienie obostrzeń i wzrost aktywności firm na rynku. Mimo że sytuacja, w jakiej znajdują się organizacje, jest silnie uzależniona od branży działalności, to 84% pracodawców w planach na rok 2021 uwzględniło rekrutacje.

Jak wynika z Raportu płacowego 2021 opracowanego przez Hays Poland, o podwyżkę wynagrodzenia będzie trudniej, lecz firmy wciąż będą musiały odpowiadać na presję płacową wywieraną przez najlepszych specjalistów, posiadających cenne i pożądane na rynku kompetencje.
Większość firm przewiduje, że w roku 2021 będzie prowadzić rekrutacje. Takiej odpowiedzi udzieliło 84% respondentów badania Hays Poland – dokładnie tyle samo, co rok wcześniej. Biorąc pod uwagę klimat gospodarczy końca 2020 roku, optymistyczny wydźwięk tych informacji może zaskakiwać. Należy jednak szerzej spojrzeć na źródło potrzeb rekrutacyjnych firm. Rekrutacje w dużej mierze będą wynikać z konieczności znalezienia zastępstwa dla pracowników, którzy zdecydują się odejść z organizacji. Część firm, wraz z odmrażaniem gospodarki będzie też dążyć do odbudowania zespołów, które w wyniku pandemii doświadczyły restrukturyzacji. Inne natomiast wskutek zmiany modelu biznesowego będą rozbudowywać poszczególne działy, jednocześnie ograniczając poziom zatrudnienia w pozostałych obszarach działalności.

Kompetencje

Chociaż wyzwań natury rekrutacyjnej oczekuje 43% pracodawców (w porównaniu z 82% w styczniu 2020), to trudności nadal może przysparzać pozyskanie i zatrzymanie w organizacjach ekspertów posiadających cenne umiejętności. Procesy rekrutacyjne, które przed pandemią były dla pracodawców źródłem problemów, często nadal noszą miano trudnych, co wymaga od firm odpowiadania na sprecyzowane oczekiwania kandydatów.
– Luka kompetencji pozostaje aktualnym wyzwaniem dla polskiego rynku pracy. Dla pracodawców oznacza to dalszą rywalizację o ekspertów posiadających unikatowe umiejętności, np. w obszarze IT, nowoczesnych technologii, digital czy finansów. W niektórych sytuacjach rekrutacja może być jeszcze trudniejsza niż przed pandemią, z uwagi na przyspieszenie transformacji cyfrowej w firmach i większą ostrożność
Choć pracodawcy kandydatów w podejmowaniu decyzji zawodowych. W 2021 pracodawcy będą musieli opracować takie strategie zatrudnienia, które umożliwią zaoferowanie atrakcyjnych warunków współpracy, przy jednoczesnym uwzględnieniu bardziej restrykcyjnej polityki kosztowej – komentuje Marc Burrage, dyrektor zarządzający Hays Poland.
Największą otwartość na zatrudnienie nowych pracowników deklarują organizacje działające w branżach IT i telekomunikacyjnej, inżynieryjnej oraz w sektorze nowoczesnych usług dla biznesu (BSS). Na nadchodzące miesiące pracodawcy przewidują największe zapotrzebowanie na specjalistów IT (19%), produkcji (17%) i sprzedaży (16%), a na specjalistów z branży logistycznej – 6%.

Trendy płacowe

W minionym roku podwyżki wynagrodzenia doświadczył co drugi specjalista i menedżer, a niemal co dziesiąty musiał zaakceptować niższą płacę. Obecnie 48% pracowników odczuwa satysfakcję z otrzymywanego wynagrodzenia. Odsetek osób zadowolonych z płacy wzrósł w porównaniu z ubiegłym rokiem. Wiele wskazuje na to, że w nadchodzących miesiącach, szczególnie w branżach doświadczonych przez pandemię, kandydaci będą wywierać mniejszą presję płacową na pracodawcach. W podejmowanych decyzjach zawodowych większą uwagę będą przywiązywać do stabilności zatrudnienia, możliwości rozwoju i środowiska pracy.
Choć pracodawcy będą mniej skłonni do zabiegania o pracowników wyłącznie atrakcyjnym poziomem wynagrodzenia, to 57% w strategii na rok 2021 uwzględnia podwyżki płac. Najczęściej dotyczy to firm z branży life sciences, produkcyjnej, finansowo-księgowej oraz IT. Plany przeprowadzenia podwyżek w części organizacji powiązane są z podniesieniem poziomu płacy minimalnej w 2021 roku. W niektórych przypadkach podwyżki mogą również oznaczać przywrócenie poziomów wynagrodzeń oferowanych przed pandemią.
Pracownicy wykazują się umiarkowanym optymizmem wobec zmian wynagrodzenia w bieżącym roku. Podwyżek oczekuje 34% respondentów, a 28% przewiduje, że ich zarobki pozostaną na tym samym poziomie. Niepewność wobec rozwoju sytuacji na rynku pracy sprawiła, że aż 36% respondentów nie potrafiło odpowiedzieć na to pytanie.

Logistyka – optymalizacja i nowe technologie

W obliczu zmian, które dotknęły branżę w ubiegłym roku, firmy z obszaru łańcucha dostaw jeszcze intensywniej stawiają na nowe technologie i elastyczność. Postępująca automatyzacja w połączeniu z rozwojem kompetencji pracowników w zakresie planowania i analizy danych, są obecnie postrzegane jako rozwiązanie, które umożliwi organizacjom skuteczne zarządzanie ryzykiem.
Rok 2020 obfitował w wyzwania dla firm z branży, które zmuszone były szybko dopasować się do nowej sytuacji. W sektorze doszło do zwolnień, a najbardziej pod tym względem ucierpieli pracownicy sektora automotive i obszaru zarządzania flotą. Z drugiej strony dynamika rozwoju e-commerce sprawiła, że coraz więcej firm decydowało się na powiększanie magazynów i automatyzację procesów związanych z magazynowaniem. Trend ten będzie kontynuowany w 2021 i poskutkuje wzrostem zapotrzebowania na specjalistów w tej dziedzinie.
Na rozwoju e-handlu zyskują również firmy kurierskie, które wciąż rozwijają swoje struktury. Jednym z głównych wyzwań łańcucha dostaw jest tzw. logistyka ostatniej mili, czyli etap dostawy gotowego asortymentu do klienta końcowego. Terminowa dostawa gotowego produktu coraz częściej stanowi niemałe wyzwanie, w szczególności w okresach wzrostu liczby zamówień. Dynamiczny rozwój handlu internetowego powoduje, że podmioty z branży e-commerce coraz częściej zlecają realizację swoich procesów logistycznych firmom zewnętrznym, w ramach tzw. Third Party Logistics. Pozwala to skrócić czas dostawy, a także jest rozwiązaniem korzystnym kosztowo dla mniejszych i średnich firm.
Organizacje z obszaru łańcucha dostaw elastycznie dostosowują się do zmian na rynku. Wdrażane wskutek pandemii ograniczenia w transporcie, które w zależności od kraju funkcjonowały w różnym zakresie i przedziale czasowym, podkreśliły konieczność dążenia do większej dywersyfikacji dostawców. W nadchodzących miesiącach eksperci Hays Poland spodziewają się kontynuacji tego trendu. Organizacje będą nadal inwestować w rozwiązania umożliwiające optymalne planowanie łańcucha dostaw, aby móc zachować płynność swoich sieci dystrybucyjnych.
W roku 2021 pracodawcy będą poszukiwać kandydatów z doświadczeniem we wdrażaniu systemów ERP, posiadających kompetencje w zakresie automatyzacji i optymalizacji procesów logistycznych. W prowadzonych rekrutacjach kluczową rolę będzie odgrywać umiejętność analizy danych i wyciągania wniosków w celu zastosowania ich w kolejnych projektach. Kandydaci odpowiadający na te wymagania będą mogli liczyć na atrakcyjne oferty pracy.
Wynagrodzenia w obszarze logistyki utrzymują się na zeszłorocznym poziomie. Z uwagi na brak stabilnej sytuacji gospodarczej, w ubiegłym roku część firm logistycznych zdecydowała się na tymczasowe obniżenie pensji lub wstrzymanie wypłacania premii. W najbliższych miesiącach trendy płacowe w logistyce w dużej mierze uzależnione będą od rozwoju pandemii i obostrzeń obowiązujących w krajach europejskich.

Produkcja – optymalizacje i szansa na inwestycje

Miniony rok był trudny dla sektora produkcyjnego, który doświadczył negatywnych konsekwencji wywołanych przez COVID-19. Najbardziej ucierpiała branża lotnicza oraz motoryzacyjna, a także zależne od niej podmioty. Były jednak również takie gałęzie produkcji, które pomimo kryzysu odnotowały zauważalne wzrosty zamówień, jak np. branża FMCG czy e-commerce. Pomimo zmian zachodzących w sektorze produkcyjnym, aktualnymi trendami pozostają automatyzacja i rewolucja 4.0.
Okres funkcjonowania obostrzeń związanych z pandemią przysporzył sektorowi produkcyjnemu nowych wyzwań. Ograniczenie możliwości przemieszczania się, przerwanie łańcuchów dostaw i zmiany zwyczajów zakupowych spowodowały ogromne spadki poziomów produkcji, w szczególności wśród producentów samolotów, samochodów, części do ich produkcji oraz komponentów dla wytwórców OEM w motoryzacji. Firmy działające w tych obszarach nierzadko zmuszone były podjąć działania optymalizujące koszty, zmniejszyć zatrudnienie – zwłaszcza wśród pracowników szczebla produkcyjnego – oraz przejść w tryb pracy zdalnej tam, gdzie to było możliwe. Zakłady produkcyjne wprowadzały również plany naprawcze, mające na celu zabezpieczenie wyników finansowych oraz kontynuacji działalności organizacji.
Niejednokrotnie takie decyzje przyczyniły się do utrzymania dobrej kondycji polskich i międzynarodowych jednostek produkcyjnych, prowadzących działalność na terenie kraju. Pojawiają się prognozy, że w najbliższym czasie będą one mogły liczyć na kolejne projekty technologiczne oraz inwestycyjne. Już w drugiej połowie 2020 roku eksperci Hays Poland zaobserwowali, że zwłaszcza branża motoryzacyjna zaczęła notować duże wzrosty zamówień i w części firm osiągała wyniki niekiedy dużo wyższe niż przed pandemią i spodziewają się, że przełoży się to na wzrost zatrudnienia w roku 2021, wraz z wdrożeniem nowych budżetów.
W procesach rekrutacyjnych prowadzonych na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie w sektorze produkcyjnym, rośnie rola kompetencji miękkich. Pracodawcy obok zaawansowanej wiedzy technicznej oraz doświadczenia od kandydatów oczekują umiejętności pracy w grupie, komunikowania potrzeb, rozwiązywania problemów, ale także nastawienia na osiąganie celu. Największe zapotrzebowanie firm prognozujemy w kontekście specjalistów ds. utrzymania ruchu (automatyków, mechaników i elektromechaników), inżynierów procesu oraz pracowników działów logistycznych w zakładach produkcyjnych. Mniejszy popyt obserwowany jest z kolei w przypadku inżynierów R&D, inżynierów projektu czy stanowisk związanych z zarządzaniem produkcją. W porównaniu z poprzednim rokiem, nie zaobserwowano istotnych zmian wynagrodzeń oferowanych na stanowiskach specjalistycznych i menedżerskich. Pracodawcy będą stawiać na pracowników kompetentnych, którzy nie boją się zmian i potrafią wyciągać wnioski. W kontekście zatrudnienia w sektorze produkcyjnym możemy zatem mówić o rynku kompetencji.
Trendem, którego Polska może być beneficjentem w kolejnych latach, będzie przenoszenie z Azji do Europy Środkowo-Wschodniej części łańcucha dostaw komponentów. Globalne firmy coraz częściej stawiają na bezpieczeństwo wynikające z bliskości geograficznej, decydując się na nearshoring. Jest wysoce prawdopodobne, że na koniec 2021 roku będziemy obserwować początek nowej fali inwestycji w Polsce, która będzie kontynuowana w kolejnych latach – mówi Tomasz Kowalski, Branch Manager w Hays Poland.
Branża automotive, która coraz silniej koncentruje się na zasilaniu elektrycznym, traktuje Polskę jako świetne miejsce do lokowania swojego kapitału. Inwestorzy doceniają nie tylko centralne położenie geograficzne kraju, ale przede wszystkim dostęp do know-how i wykwalifikowanych pracowników o profilu technicznym. W odpowiedzi firmy, które do tej pory pracowały na rzecz branży motoryzacyjnej, coraz częściej rozwijają się również w kierunku produkcji elementów związanych m.in. z elektroniką – zauważa Karolina Szyndler, Director w Hays Poland.

Otwartość na zmianę

Wyniki badania Hays pokazują, że pandemia pozostała bez większego wpływu na ogólny odsetek pracowników rozważających zmianę pracy. Taką ewentualność bierze pod uwagę 76% specjalistów i menedżerów, z czego większość przewiduje taki krok jeszcze w tym roku. Nie oznacza to jednak, że miniony rok nie zmienił zawodowych planów części profesjonalistów.
– Pandemia i ogólna niepewność sprawiają, że niektórzy specjaliści uznają obecny czas za niekorzystny dla zmiany pracy. Częściej decydują się zostać w obecnej firmie, czekając na rozwój sytuacji i bardziej przewidywalne realia rynkowe. Przekonanie tych kandydatów do wzięcia udziału w procesie rekrutacji jest obecnie szczególnie trudne. Inną perspektywę mają jednak pracownicy obszarów specjalizacyjnych lub branż, które szczególnie ucierpiały w wyniku pandemii – komentuje Agnieszka Pietrasik, Executive Director w Hays Poland.
Pandemia nie zmieniła jednak powodów, dla których specjaliści dążą do zmiany pracy. Głównymi motywatorami pozostają brak satysfakcji z wynagrodzenia oraz otrzymywanych benefitów, brak możliwości rozwoju w obecnym miejscu zatrudnienia oraz charakter wykonywanej pracy. Chociaż w obliczu wydarzeń ostatnich miesięcy można było oczekiwać, iż jednym z częściej wskazywanych powodów zawodowych poszukiwań będzie trudna sytuacja w branży czy zła kondycja firmy, to takich odpowiedzi udzieliło kolejno 9 i 5% respondentów.

Nowe wyzwania

Wciąż zmieniający się krajobraz gospodarczy i utrzymująca się niepewność sprawiają, że kluczem do sukcesu staje się optymalizacja, elastyczność i efektywność. Mimo że dotyczy to przede wszystkim modelu operacyjnego firm, to nie pozostaje bez znaczenia dla kandydatów. W 2021 roku pracodawcy będą poszukiwać profesjonalistów, którzy obok określonych zdolności i doświadczenia, wykazują się umiejętnością adaptacji do zmieniającego się środowiska, apetytem na naukę i otwartością na innowacje.
Rok 2021 będzie czasem, kiedy firmy będą musiały opracować strategię zatrudnienia, która odpowie na zmieniające się potrzeby rekrutacyjne i jednocześnie umożliwi sprostanie oczekiwaniom poszukiwanych kandydatów. Ograniczone możliwości konkurowania wysokością wynagrodzenia coraz częściej będą skutkować oferowaniem interesujących ścieżek kariery, stabilnego zatrudnienia oraz perspektyw rozwoju i zdobycia nowych umiejętności. Silną pozycją w negocjacjach wciąż jednak cieszyć się będą profesjonaliści posiadający poszukiwane na rynku kompetencje.


O raporcie
Raport płacowy Hays jest zestawieniem poziomów wynagrodzeń dla specjalistów i kadry menedżerskiej w podziale na 20 specjalizacji. Uzupełniony został wnioskami i komentarzami ekspertów oraz wynikami badania na temat rynku pracy, które zostało przeprowadzone na koniec 2020 r.


Poleć ten artykuł:

Polecamy