Trendy w opakowaniach
Opakowania, w szczególności te dla branży e-commerce przodują w trendach wzorniczych. Gotowe pudełko dla e-commerce ma jedno zasadnicze zadanie – musi być na tyle wytrzymałe, aby ‘pokonać’ warunki występujące podczas wysyłki produktu bezpośrednio do konsumenta. Jednakże, we współczesnym świecie opakowanie to znacznie więcej niż ochronny karton. To ogólny wygląd, odczucie i pierwsze wrażenie, jakie wywołuje.
Konsumenci oczekują zmian od firm, wręcz wielu z nich jest chętnych do aktywnego uczestniczenia w budowaniu lepszego świata z marką, którą wybierają. Badanie World Economic Forum z 2020 roku, przeprowadzone pośród 21 000 osób z 28 krajów pokazało, że 86% ankietowanych potrzebuje zmian w kierunku bardziej zrównoważonych produktów na postcovidowym rynku. Pandemia zwiększyła świadomość wad zglobalizowanego systemu i przyspieszyła zmianę preferencji z ogólnoświatowych i scentralizowanych na lokalne i właściwe dla danego miejsca. Regionalne przedsięwzięcia i usługi umożliwią klientom łatwiejszy dostęp i przyswojenie zrównoważonych wyborów na poziomie mikroskali.
Zrównoważony rozwój a przyszłość opakowań
Wraz z rozwojem e-commerce już od lat problematyczna (z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju) staje się potrzeba projektowania opakowań o wysokim wpływie na środowisko. W szczególności jest to problem, jeżeli myślimy o rozwiązaniu go u źródła. Dlaczego? Opakowanie wysyłkowe oznacza wszystko: od listów pocztowych i torby foliowe na odzież do wieszaków, aż po pudełka e-commerce i kartony firm kurierskich. Dlatego wybór opakowań pochodzących z recyklingu, nadających się do recyklingu lub wielokrotnego użytku musi być dokładnie wyważony. Najnowszy raport Fashion for Good opisuje zalety i wyzwania związane z opakowaniami wielokrotnego użytku – przedstawiając ekosystemy, w których już zmniejszają one wpływ na środowisko i przypadków gdzie korzystanie z opcji pochodzących z recyklingu i do recyklingu nadal mogłoby być lepsze. Zrozumienie zalet i wad w odniesieniu do swoich lokalnych ekosystemów jest kluczowe jeśli chodzi o planowanie strategii krótko-, średnio- i długoterminowych dążących do całkowitej redukcji CO2.
Dobry przykład z wdrożenia opakowań w duchu sustainability
Brytyjska marka outdoorowa Finisterre połączyła siły z Aquapak. Torba zaprojektowana na odzież Marine-Safe nie pozostawia za sobą żadnych śladów widocznych dla środowiska. Wykonana z syntetycznego polimeru Hydropol, rozkłada się na nietoksyczną biomasę w glebie bądź morzu i można ją bezpiecznie rozpuścić w zlewie w wodzie.
Tak samo marka Reformation z Los Angeles przerzuciła się na 100% kompostowalne worki, wykonane z biomateriałów. Recyklingowe worki polietylenowe o niskiej gęstości z biodegradowalnych polimerów pozwalają na rozkład worka na wysypisku bez początkowej segregacji. Na stronie internetowej, marka twierdzi, że dokonała zmiany, ponieważ w USA kompostowanie w domu nie jest dostępne dla wszystkich użytkowników. Kolejnym ciekawym przykładem jest firma UA Packaging z Hongkongu, która wprowadziła na rynek wkład do kosmetycznej pompki niezawierający metalu. Butelka nadaje się w 100% do recyklingu. Większość standardowych mechanizmów pompki to połączenie plastiku i metalu, którego nie można rozłożyć w trakcie domowej segregacji. Dlatego w “spieniaczu” UA Packaging zastosowano otwieracz obrotowy, który w połączeniu z wyciskaniem umożliwia dozowanie produktu.
Ekologia opakowań w holistycznym ujęciu
Najbardziej wpływowi interesariusze zajmujący się opakowaniami twierdzą, że chcą wynieść dyskusję na temat zrównoważonych pudełek poza ramy: większy recykling, lepsze produkty jednorazowego użytku lub najlepszy materiał do użycia.
„Tragedia tego, co dzieje się w tej dziedzinie, polega na tym, że mówimy głównie o recyklingu niskiego wpływu”, zauważa Trio World – lider w dziedzinie opakowań z tworzyw sztucznych. „Powszechnie uważa się, że jeśli opakowanie nadaje się do recyklingu lub kompostowania, jest bardziej zrównoważone”. A nie zawsze tak jest. Green Serendipity patrzy na świat opakowań z holistycznej perspektywy. – Oznacza to, że biorę pod uwagę cały łańcuch, materiały – ich pochodzenie i miejsce przeznaczenia – oraz produkty, które mają być pakowane lub wytwarzane. Staram się usprawnić te procesy – mówi Caroli Buitenhuis, założycielka. Buitenhuis przeanalizowała dane dotyczące oceny cyklu życia, porównując opakowania nadające się do recyklingu z opakowaniami się do niego nienadającymi i stwierdziła, że tylko w połowie przypadków produkt nadający się do recyklingu miał mniejszy wpływ na środowisko niż jego teoretycznie ‘mniej ekologiczny’ zamiennik. Podobne wyniki uzyskali porównując opakowania kompostowalne i nie kompostowalne.
Dla Matta Prindiville, dyrektora wykonawczego w Upstream, organizacji non-profit, która koncentruje się na rozwiązaniach związanych z ponownym użyciem i napełnianiem produktów, bardziej holistyczne podejście oznacza myślenie o opakowaniu nie jako o wyrobie, ale bardziej o usłudze i projektowaniu łańcuchów dostaw wielokrotnego użytku
Nowe pokolenie, nowe materiały
Obecne pokolenie podejmujące strategie biznesowe wolałoby utrzymać teraźniejszy przemysł w niezmienionej formie. Natomiast młodsze pokolenie (Gen Z) jest skoncentrowane na kryzysie klimatycznym, bo to jest głównie ich przyszłość. A świat projektowania wydaje się obecnie zbyt płaski za zmierzenie się z klimatycznym wyzwaniem. Zarówno zmiany wizerunkowe znanych marek jak i nowe brandy przyjęły dwuwymiarowy design; wygładzanie gradientów i upraszczanie grafiki wydaje się być dobrym pomysłem, gdy wybierasz nowoczesny lub współczesny styl. Ale czy to wystarczy dla zaspokojenia potrzeb dojrzewającego pokolenia, które jest bardziej świadome i wymagające.
Ponad połowa konsumentów w wieku 18-25 (57%) jest skłonna zmienić swoje zachowania zakupowe, aby być bardziej odpowiedzialnym społecznie (według ankiety przeprowadzonej wśród 18 980 konsumentów w 28 krajach przez Instytut Wartości Biznesowej IBM). Zorientowany na cel konsument z Gen Z pragnie przekształcić negatywne emocje związane ze zmianą klimatu w nadzieję i działanie. Młodzi użytkownicy podejmą wysiłek dostosowania stylu życia, aby zminimalizować negatywny wpływ społeczeństwa na środowisko i projektanci muszą dotrzymać im kroku w biegu po lepsze jutro. Marki muszą dostarczać klientom propozycje, które ułatwiają przejście w kierunku zrównoważonego rozwoju, od osobistych aplikacji do śledzenia śladu węglowego po zero waste.
Współczesne znaczenie opakowania wykracza daleko poza ochronę produktu. Należy pamiętać, że użytkownik zaczyna obcować z marką już na wirtualnym etapie, nie tylko w momencie otrzymania paczki. Globalna pandemia tylko przyspieszyła trend kupowania w formie zasobów cyfrowych i te trendy są jutrzejszą rzeczywistością. Świat zmienia się w dramatyczny i drastyczny sposób. Niektórzy z nas wciąż kręcą głowami i googlują czym jest metaverse i NFT, a jeśli 2021 pokazał nam jedną rzecz, to to, że przyszłość na nikogo nie czeka.
Niechlubne air-commerce
Do polskich konsumentów, oprócz zamówionych produktów, ze względu na zbyt duże opakowania, dostarczanych jest ponad 40 milionów m3 powietrza – wynika z najnowszych badań przeprowadzonych na zlecenie DS Smith. To tak jakby Polacy zapłacili za wysłanie powietrza zgromadzonego w 13,5 tysiącach basenów olimpijskich. Pakowanie przesyłek w źle dopasowane pudełka generuje także rocznie ponad 42 tys. ton zbędnego CO2. Jak pozbyć się nadmiaru powietrza z przesyłek e-commerce i raz na zawsze pożegnać air-commerce?
– Dzisiejszy konsument oczekuje ograniczenia materiałów używanych do pakowania. Marnowanie surowca i niepotrzebne koszty z tym związane to jedno, równie bolesny jest jednak koszt środowiskowy wynikający ze zbędnej emisji CO2. To właśnie teraz jest najlepsza pora na pozbycie się powietrza z przesyłek e-commerce i zahamowanie niechlubnego trendu air-commerce – komentuje Paweł Mazanka, kierownik Działu Innowacji i Rozwoju Produktu, DS Smith Polska.
Prawie połowa badanych (46%) chciałaby otrzymywać swoje przesyłki w opakowaniach pochodzących z recyklingu, a czterem na dziesięciu osobom zależy na dopasowaniu przesyłki do kształtu zamawianego przedmiotu.
Nawet pozornie małe działanie, np. minimalizacja użytych surowców, może przynieść znaczące oszczędności. – Dzięki przemyślanemu i odpowiedzialnemu zaprojektowaniu opakowania możemy zredukować negatywny wpływ na środowisko, a także zoptymalizować koszty w całym łańcuchu dostaw. Zmiana opakowania o zaledwie 1mm może spowodować znaczącą różnicę – podkreśla ekspert DS Smith.
– Już na etapie projektowania możemy zdecydować o ilości i jakości surowców, by w jak najwyższym stopniu spełniały wymagania produktu i kanału sprzedaży. W jednym ze realizowanych projektów drobne zmiany w konstrukcji opakowania pozwoliły uzyskać aż 30% oszczędności kosztowych, przy jednoczesnym obniżeniu emisji CO2 o 10 % Właśnie w taki sposób wypracowujemy i wdrażamy z naszymi klientami projekty zgodne z zasadami gospodarki obiegu zamkniętego i mam nadzieję, że takie podejście stanie się normą dla całej branży i wkrótce zapomnimy o air-commerce – dodaje Paweł Mazanka.
Pomysł z Polski
Polski start-up opracował materiał, który może zastąpić plastik w wielu różnych zastosowaniach, przyczyniając się do ograniczenia nieodnawialnych zasobów naturalnych takich jak torf. Wykorzystuje do tego naturalne włókna roślinne. Dziś głównie proponuje ich zastosowanie w rolnictwie – do podłoży w uprawach roślin. Dzięki temu kiełkujące rośliny są mniej narażone na choroby odglebowe, uprawy są bardziej regularne i wymagają mniej podlewania. W przyszłości włóknisty materiał mógłby znaleźć zastosowanie m.in. w budownictwie jako alternatywa dla wełny mineralnej.
– Opracowaliśmy nowy materiał, który ma szereg ciekawych właściwości. Jest w pełni kompostowalny i biodegradowalny. Rośliny rosną na nim lepiej niż w alternatywach – informuje w Paweł Przybyszewski, dyrektor ds. produktu w FibriTech.
Podłoża SubCel są produkowane z w pełni organicznego materiału. Tworzą go włókniste, przestrzenne struktury materiałowe, cechujące się kontrolowaną gęstością ułożenia włókien. Taka budowa teoretycznie pozwala materiałowi osiągać właściwości umożliwiające jego zastosowanie jako alternatywę dla styropianu czy wełny mineralnej. W początkowej fazie rozwoju produkcji firma skupia się jednak na tworzeniu biodegradowalnych podłoży wzrostowych do nowoczesnych upraw hydroponicznych. Nasiona są w nich umieszczane na wklęsłej powierzchni, w której kiełkują. Kiedy rośliny się ukorzenią, są wysadzane do gruntu wraz z korkiem, w którym rosną.
– Potencjał tego materiału jest ogromny, ponieważ na ten moment mamy około 50 zdefiniowanych zastosowań. Natomiast w pierwszej kolejności zdecydowaliśmy się na podłoże do wzrostu roślin ze względu na przewagi, jakie mamy nad obecnymi alternatywami, i na wielkość rynku – mówi Paweł Przybyszewski.
Materiał cieszy się dużym zainteresowaniem odbiorców. Firma planuje zwiększyć produkcję, ale potrzebny jest inwestor – Sprzedajemy wszystko, co jesteśmy w stanie wyprodukować. W tej chwili szukamy inwestorów, mamy bardzo zaawansowane rozmowy z kilkoma podmiotami z zagranicy, które są zainteresowane wsparciem finansowym – wyjaśnia dyrektor ds. produktu z FibriTech.
Walka z plastikiem
Ograniczanie wykorzystania plastiku w branży spożywczej to wyzwanie, któremu poszczególne firmy, zarówno małe start-upy, jak i wielkie koncerny, poświęcają coraz więcej uwagi. Wiele ich wysiłków koncentruje się na potrzebie opracowania materiałów, które mogłyby zastąpić plastik przy pakowaniu żywności. Amerykańska firma Sway opracowała cienki materiał wyglądający na pierwszy rzut oka jak plastik. Jest on jednak zrobiony z celulozy pozyskiwanej z wodorostów. Materiał jest mocniejszy niż polietylen. Może być gładki i przezroczysty lub produkowany tak, by zachować kolor i teksturę surowca. Co ciekawe, właściciele start-upu twierdzą, że w procesie produkcyjnym materiału można korzystać z maszyn i technologii zarezerwowanych dotychczas do wytwarzania tworzyw z surowców syntetycznych.
– W tej chwili jest bardzo mało alternatyw dla plastiku w branży spożywczej. Praktycznie nie istnieją, bo nawet folie biodegradowalne rozkładają się do mikrocząstek, które na ten moment są znajdowane nawet w ludzkich płodach. Ale powstają próby budowy nowych materiałów, które mogą zastąpić plastik – mówi Paweł Przybyszewski.
Problem odejścia od plastiku jest jednym z najważniejszych obecnie ekologicznych wyzwań przemysłu. Produkowane na świecie odpady plastikowe długo się rozkładają, zalegają więc przez długie lata w środowisku, na przykład w oceanach. Jak donosi „Nature”, na Oceanie Spokojnym, między Hawajami i Kalifornią, znajduje się wyspa śmieci o powierzchni trzykrotnie większej od terytorium Francji. Składa się na nią 80 tys. ton plastikowych odpadów.
Komentarz
Przez kilka ostatnich lat był widoczny trend, aby forma opakowania zewnętrznego dostarczanego do konsumenta stanowiła nośnik komunikacji o marce sklepu. Nadrzędna była dbałość o customer experience. Stąd ewolucja od szarych kartonów klapowych brandowanych taśmą lub naklejkami sklepu, do kolorowych kartonów z nadrukowanym logo i ergonomicznym zamknięciem, które umożliwiają dokonanie zwrotu w tym samym opakowaniu. Również w opakowaniach foliowych początkowo były to foliopaki kurierów, które z czasem były zamieniane na własne, projektowane przez sklepy.
Część sklepów dbała również o komfort samego przenoszenia foliopaka przez przygotowywanie wycięć umożliwiających odbiorcy jego transport w sposób znany z toreb jednorazowych używanych w sklepach stacjonarnych. Podobną troskę sklepy wyrażały o doświadczenie konsumenta z otwierania paczki, gdzie nastąpiło przejście od wypełniaczy plastikowych lub wykonanych z ciętej tektury, do w pełni dopasowanych do pozycjonowania marki i grupy docelowej konsumentów. Na przykład ekologicznym kosmetykom towarzyszyły papierowe, niepylące wypełniacze, a nie folia bąbelkowa, co pozwalało na zachowanie spójności sprzedawanych produktów z samym sposobem pakowania. Część sprzedawców zaczęła używać również plastików w recyklingu lub z procesu OWP (ocean waste plastic – odzyskanego z odpadów z mórz) i chwaliła się tym swoim konsumentom, chcąc się wpasować w trendy.
Obecnie z racji pesymistycznych nastrojów zakupowych wśród konsumentów sklepy starają się nadal odpowiadać na potrzeby, w tym dotyczące ekologii, ale jednocześnie ograniczyć koszty opakowań, szczególnie że ich ceny na przestrzeni ostatnich miesięcy rosły zdecydowanie szybciej niż inflacja. Na przykład rozważana jest możliwość przygotowywania kartonów bardziej dopasowanych do gabarytów produktów wkładanych do paczki – tak, aby ograniczyć użycie wypełniaczy lub nie używać ich wcale, analizowana jest grubość kartonów i możliwość użycia mniejszej liczby warstw w kartonie lub zmniejszenie gramatury tektury, czy też testowana jest wysyłka produktów w ich oryginalnych fabrycznych opakowaniach jedynie oklejonych listem przewozowym. Obecnie oczekiwania konsumentów mają być spełniane najtaniej jak to możliwe – rządzi ekonomia i w tym wypadku „mniej znaczy więcej”.
Artykuł ukazał się w czasopiśmie Eurologistics 4/2022