CEE w centrum uwagi

Europa Środkowo-Wschodnia jest dobrze przygotowana do tego, aby stać się centrum “Made in Europe” w XXI wieku. Biznesowe zalety regionu obejmują niższe koszty i lepsze możliwości rozwoju od podstaw niż w Europie Zachodniej. Opracowanie CTP omawia potencjał regionu, który od 20 lat przyciąga coraz szersze grono inwestorów.

Podstawy, które sprawiły, że Europa Środkowo-Wschodnia odniosła sukces od początku tysiąclecia – strategiczna lokalizacja, wykwalifikowana siła robocza, rozwinięta infrastruktura i niższe koszty – przyciągają rosnącą falę firm z całego świata, które poszukują łańcuchów dostaw opartych o nearshoring do obsługi swoich europejskich klientów, szczególnie w branżach zaawansowanych technologicznie i opartych na wiedzy.

W obliczu przeciwności geopolitycznych i trwającej niestabilności makroekonomicznej, gospodarki Europy Środkowo-Wschodniej nadal wykazują się odpornością i korzystnym potencjałem wzrostu w porównaniu z Europą Zachodnią. Region ten oferuje liczne możliwości dla inwestorów, z wynikami wzrostu PKB powyżej średniej Unii Europejskiej (“UE”), rosnącą konsumpcją krajową, ekspansją sprzedaży e-commerce w szybszym tempie niż w Europie Zachodniej oraz rozwijającymi się stolicami, które przyciągają globalne talenty.

Wykwalifikowany kapitał ludzki

Kamieniem węgielnym sukcesu Europy Środkowo-Wschodniej są ludzie. Region szczyci się dobrze wykształconą siłą roboczą, silnym systemem edukacji, głębokimi tradycjami przemysłowymi i kosztami pracy poniżej średniej zachodnioeuropejskiej.

W sektorze przemysłowym i logistycznym w Europie Środkowo-Wschodniej koszty pracy netto (w tym podatki minus dotacje) stanowią jedną czwartą kosztów ponoszonych w Europie Zachodniej. Średnia tygodniowa liczba godzin pracy w sektorze przemysłowo-logistycznym w Europie Środkowo-Wschodniej przewyższa średnią dla UE-27. Silna etyka pracy w regionie jest wzmocniona przez niższe stawki podatku dochodowego od osób fizycznych i opłat socjalnych niż w Europie Zachodniej. Podczas gdy wskaźniki produktywności rosną, szczególnie w Bułgarii i Czechach, koszty pracy w Europie Środkowo-Wschodniej pozostają znacznie poniżej średniej UE.

Wszystkie kraje Europy Środkowo-Wschodniej znajdują się w pierwszej dziesiątce krajów europejskich o najwyższym odsetku zatrudnienia w sektorze produkcyjnym. Odsetek zatrudnienia w sektorze przemysłowym i logistycznym w stolicach krajów Europy Środkowo-Wschodniej jest znacznie wyższy w porównaniu do ich zachodnioeuropejskich odpowiedników. Najwyższy udział zatrudnienia w przemyśle można znaleźć w Bratysławie (12,1%), Warszawie (7,4%) i Budapeszcie (7,2%), podczas gdy stolice Europy Środkowo-Wschodniej z najwyższym udziałem zatrudnienia w logistyce to Warszawa (8,0%), Bukareszt (7,3%) i Sofia (6,6%). Stolice krajów Europy Środkowo-Wschodniej mają również jedne z najwyższych odsetków całkowitego zatrudnienia w sektorze zaawansowanych technologii w UE, w tym w produkcji zaawansowanych technologii. Budapeszt (13,5%), Bukareszt (11,3%), Praga (11,2%), Bratysława (10,7%), Sofia (9,9%) i Warszawa (8,7%) przewyższają średnią UE i są wiodącymi regionami UE pod względem zatrudnienia w sektorach zaawansowanych technologii.

Rumunia (29,3%) i Serbia (29,8%) mają, wraz z Niemcami (35,1%), jeden z najwyższych odsetków studentów nauk ścisłych, technologii, inżynierii i matematyki (“STEM”) w Europie. Wraz z rosnącymi możliwościami kariery w regionie, młodzi specjaliści wracają z Europy Zachodniej i Ameryki Północnej do Europy Środkowo-Wschodniej – jest to uważane za “odwrotny drenaż mózgów”. Rankingi English Proficiency Index 2023 dla wszystkich krajów Europy Środkowo-Wschodniej (Serbia nie jest dostępna) są wysokie, przewyższając wyniki Francji, Włoch i Hiszpanii, a tylko niektóre kraje Europy Zachodniej (Holandia, Niemcy, Austria) osiągają wyniki nieco wyższe niż kraje Europy Środkowo-Wschodniej.

Połączone rynki

Kraje Europy Środkowo-Wschodniej nadal wykorzystują swoją strategiczną lokalizację w sąsiedztwie bardziej dojrzałych zachodnioeuropejskich rynków konsumenckich, dokonując znaczących inwestycji w infrastrukturę w celu wzmocnienia łączności rynkowej. Od 2000 r. rozbudowa infrastruktury w Europie Środkowo-Wschodniej znacznie poprawiła płynny przepływ towarów w regionie oraz między Europą Środkowo-Wschodnią a Europą Zachodnią, ze szczególnym naciskiem na infrastrukturę drogową. W tym samym czasie długość autostrad w Europie Środkowo-Wschodniej (z wyłączeniem Serbii) wzrosła o 276%, podczas gdy wzrost w Europie Zachodniej wyniósł 16%. Ogólna gęstość sieci drogowej w Europie Środkowo-Wschodniej nadal ulega znacznej poprawie. Badanie Międzynarodowego Funduszu Walutowego dotyczące inwestycji w infrastrukturę w Europie Środkowo-Wschodniej ujawnia znaczące korzyści, wskazując, że każdy procent PKB przeznaczony na infrastrukturę w Europie Środkowo-Wschodniej może potencjalnie zwiększyć produkcję o 2-3% w ciągu następnej dekady. Stanowi to podstawę pozytywnej trajektorii wzrostu w regionie, ponieważ kraje Europy Środkowo-Wschodniej wraz z UE planują znaczne nowe inwestycje w infrastrukturę. Doskonałym przykładem jest transeuropejska sieć transportowa (“TEN-T”), która przewiduje znaczne ulepszenia i rozbudowę istniejącej infrastruktury drogowej, kolejowej, lotniskowej i wodnej w całej UE w ciągu najbliższych dziesięcioleci.

Chociaż łączność lotnicza w krajach Europy Środkowo-Wschodniej pozostaje obecnie w tyle za Europą Zachodnią, w ciągu ostatniej dekady nastąpiła zauważalna poprawa, o czym świadczy wyższe tempo wzrostu lotniczego transportu pasażerskiego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej w porównaniu z Europą Zachodnią. Co więcej, od czasu pandemii Covid-19 lotniczy transport pasażerski w Europie Środkowo-Wschodniej odradza się szybciej niż średnia europejska. Kontynuowane są znaczące inwestycje w lotniska w całym regionie, na przykład planowane nowe krajowe lotnisko w Polsce, CPK, pod Warszawą. Znaczenie portów morskich w Europie Środkowo-Wschodniej w Unii Europejskiej również stale rośnie, a Gdańsk (Polska), Koper (Słowenia) i Konstanca (Rumunia) stają się głównymi europejskimi portami kontenerowymi rywalizującymi z portami na Morzu Północnym. Jest to widoczne w znacznym wzroście obsługi ładunków w ciągu ostatniej dekady, a trzy porty Europy Środkowo-Wschodniej znalazły się wśród pięciu najszybciej rozwijających się portów morskich w UE, co pokazuje ich konkurencyjność w skali europejskiej.

Europa Środkowo-Wschodnia jest ośrodkiem nearshoringu europejskich łańcuchów dostaw. Potrzeba złagodzenia ryzyka geopolitycznego i makroekonomicznego napędza trend nearshoringu, w którym łańcuchy dostaw są przenoszone, aby być bliżej klientów końcowych. Europa Środkowo-Wschodnia jest już wysoko oceniana jako hotspot nearshoringu i “Made in Europe”, w oparciu o kilka czynników, w tym połączenie silnej bazy produkcyjnej regionu, zdolności innowacyjnych, zaangażowania w transformację cyfrową, silnych sektorów technologii i IT, lokalizacji w pobliżu Europy Zachodniej, rozwiniętej infrastruktury, opłacalnej i wykwalifikowanej siły roboczej oraz niskich stawek podatkowych. W ankiecie przeprowadzonej w 2022 r. wśród europejskich firm na temat prawdopodobnych miejsc docelowych dla nearshoringu, przeprowadzonej przez międzynarodową firmę spedycyjną i logistyczną Maersk, Polska zajęła pierwsze miejsce, a Rumunia i Czechy znalazły się w pierwszej dziesiątce na świecie.

Główne skupiska ludności w Europie Środkowo-Wschodniej i strategiczne lokalizacje w pobliżu granic państwowych mają dostęp do dużych baz konsumentów. Dobrym przykładem jest obszar gospodarczy w zachodniej Polsce, który graniczy z Niemcami i pozwala firmom obsługiwać bazę konsumentów liczącą ponad 21 milionów osób w ciągu pięciu godzin jazdy samochodem. Ta łączność tworzy silny popyt na powierzchnię magazynową ze strony (internetowych) sprzedawców detalicznych. Innym przykładem połączonego rynku jest Bukareszt (Rumunia), który stał się centralnym węzłem przemysłowo-logistycznym dla całego regionu, obsługując łańcuchy dostaw i klientów od Turcji po Europę Zachodnią.

Powiązania rynkowe w Europie Środkowo-Wschodniej ulegają dalszemu zwiększeniu wraz z częściowym przyjęciem Rumunii i Bułgarii do bezgranicznej strefy Schengen UE od 31 marca 2024 r., po zniesieniu kontroli na granicach powietrznych i morskich od tej daty. Chociaż decyzja o zniesieniu kontroli paszportowych na przejściach lądowych z tymi dwoma krajami nie została jeszcze podjęta, ich częściowe członkostwo w strefie Schengen zostało okrzyknięte przez unijnych i lokalnych przywódców politycznych jako znaczący kamień milowy w kierunku pełnego członkostwa, który znacznie ułatwi transport lotniczy i morski między tymi dwoma krajami a innymi członkami strefy Schengen.

We wrześniu 2023 r. Rumunia osiągnęła kamień milowy w postaci 1000 km szybkich autostrad i dróg ekspresowych wraz z ukończeniem wymagającego odcinka autostrady A3, znanej jako autostrada Transylwania, łączącej stolicę, Bukareszt, z zachodnią częścią kraju i dalej z Europą Zachodnią. Budowa autostrad w Rumunii, która rozpoczęła się w 1967 roku, pozostawała w tyle za większością innych krajów europejskich od lat 90-tych, ale znacznie wzrosła od czasu przystąpienia kraju do UE w 2007 roku. Na koniec 2023 r. ponad 750 km nowych autostrad w Rumunii jest obecnie zakontraktowanych z budowniczymi po przetargach, a dodatkowe 95 km jest przygotowywane do przetargu.

Dywersyfikacja i rozwój gospodarek

Dywersyfikacja i wzrost gospodarek Europy Środkowo-Wschodniej są kontynuowane w szybszym tempie niż w Europie Zachodniej, napędzane przez kilka czynników, w tym odporność inteligentnych podstaw biznesowych regionu oraz rosnące znaczenie innowacji i gospodarki opartej na wiedzy.

Od początku tysiąclecia gospodarki Europy Środkowo-Wschodniej znacznie się rozwinęły, a realny wzrost PKB przewyższał rynki Europy Zachodniej i średnią UE-27. Wraz z podstawowymi zasadami biznesowymi regionu, czynniki wzrostu obejmują ciągłą liberalizację gospodarczą i reformy; znaczny poziom bezpośrednich inwestycji zagranicznych (“BIZ”); znaczne dotacje UE, w szczególności na rozwój infrastruktury transportowej; niższe stawki podatkowe w porównaniu z Europą Zachodnią; oraz przesunięcie produkcji w kierunku innowacji i gospodarki opartej na wiedzy. Podkreślając odporność gospodarczą regionu, prognozuje się, że wzrost realnego PKB w Europie Środkowo-Wschodniej w latach 2024-2028 będzie dwukrotnie szybszy niż średnia w strefie euro.

Przewiduje się, że w latach 2024-2028 stolice państw Europy Środkowo-Wschodniej osiągną wyższe tempo wzrostu PKB niż ich zachodnioeuropejskie odpowiedniki. Według Oxford Economics, trzy najszybciej rozwijające się miasta w UE o populacji powyżej miliona mieszkańców znajdują się w Europie Środkowo-Wschodniej (Belgrad, Praga, Warszawa). Europa Środkowo-Wschodnia od dawna jest odbiorcą netto napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych, a według FDI Intelligence miasta Europy Środkowo-Wschodniej osiągają szczególnie dobre wyniki pod względem efektywności kosztowej i przyjazności dla biznesu.

Reputacja Europy Środkowo-Wschodniej jako silnej bazy produkcyjnej sięga czasów imperium Habsburgów. W 2022 r. kraje Europy Środkowo-Wschodniej (z wyłączeniem Serbii) wyeksportowały “maszyny i urządzenia transportowe” o wartości ponad 430 mld euro, co stanowi prawie 19% całkowitej wartości eksportu w UE-27 w tym roku. Znaczenie Europy Środkowo-Wschodniej jako centrum produkcyjnego rośnie, biorąc pod uwagę, że w 2012 r. udział ten wynosił 14%.

Rozwój gospodarczy wymaga akumulacji produktywnej wiedzy i jej zastosowania w coraz bardziej złożonych branżach. Chociaż tempo dywersyfikacji gospodarczej jest różne, gospodarki Europy Środkowo-Wschodniej z czasem przekształciły się w gospodarki oparte na wiedzy. Świadczy o tym indeks złożoności gospodarczej przygotowany przez Uniwersytet Harvarda. Spośród 133 badanych krajów, Czechy zajmują szóstą, a Węgry jedenastą pozycję. W ciągu ostatnich dwóch dekad większość krajów Europy Środkowo-Wschodniej poczyniła znaczące postępy. Kraje poprawiają swoje wyniki dzięki zdolności do wytwarzania i eksportowania coraz większej liczby produktów o większej złożoności.

W ostatnich latach Europa Środkowo-Wschodnia stała się centrum innowacji w Europie i jest obecnie uważana za hotspot dla branż intensywnie wykorzystujących zaawansowane technologie. Na przykład w produkcji baterii do pojazdów elektrycznych Polska i Węgry są już drugim i trzecim co do wielkości producentem w Europie, z prognozowanym dalszym wzrostem do 2030 roku. Decyzja producenta samochodów Volvo o zainwestowaniu 1,2 mld euro w nową fabrykę pojazdów elektrycznych w Koszycach (Słowacja) oraz nowe centrum rozwoju oprogramowania dla pojazdów elektrycznych w Krakowie (Polska) to przykłady wykraczające poza tradycyjną produkcję. Najnowsze dane pokazują, że region zajmuje wysokie miejsce pod względem konkurencyjności IT, a firmy wdrażają transformację cyfrową w szybkim tempie.

Średni stosunek zadłużenia do PKB krajów Europy Środkowo-Wschodniej (50%) jest znacznie poniżej średniej UE-27 (85%). Niski wskaźnik zadłużenia do PKB znajduje również odzwierciedlenie w ratingach kredytowych krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które z czasem ulegały poprawie. Czechy, które otrzymały rating Aa3 od Moody’s, mają obecnie taki sam rating jak Belgia i Wielka Brytania. Moody’s ocenia również Polskę (A2) i Słowację (A2), wyprzedzając inne kraje europejskie, takie jak Hiszpania (Baa1), Portugalia (A3) i Włochy (Baa3).

Rosnąca konsumpcja krajowa

Rosnąca konsumpcja krajowa nadal napędza wzrost rynków Europy Środkowo-Wschodniej, napędzany rosnącymi kwotami dochodu rozporządzalnego, co znajduje odzwierciedlenie w szybszym wzroście handlu elektronicznego niż w Europie Zachodniej.

Napędzana ekspansją gospodarczą konsumpcja krajowa (mierzona realnymi wydatkami na mieszkańca) w Europie Środkowo-Wschodniej wzrosła o prawie 70% od 2010 r., czyli niemal dwukrotnie szybciej niż średnia dla UE-27. Według danych Eurostatu, od 2011 r. wzrost dochodu rozporządzalnego prywatnych gospodarstw domowych na poziomie regionalnym był najwyższy w Europie Środkowo-Wschodniej, z regionami Bukaresztu (+91,7%), Sofii (+55,5%) i Warszawy (+47,2%) na czele tego europejskiego rankingu.

Penetracja handlu elektronicznego w regionie Europy Środkowo-Wschodniej rosła konsekwentnie od 2010 r. i obecnie zmniejsza lukę w stosunku do UE-27, przechodząc przez początkowe etapy (zdefiniowane jako <5% penetracji handlu elektronicznego) w 2014 r. Ogólnie rzecz biorąc, region Europy Środkowo-Wschodniej wypada korzystnie w porównaniu z UE-27 pod względem skumulowanego procentowego wzrostu penetracji handlu elektronicznego. Skumulowany i prognozowany wzrost przychodów w latach 2018-2028 wskazuje, że Europa Środkowo-Wschodnia przewyższa UE-27, z CAGR na poziomie 9,6%, w porównaniu do 8,3% w UE-27 i 6,9% w Europie Zachodniej. Oczekuje się, że do 2028 r. UE-27 osiągnie średni wskaźnik penetracji handlu elektronicznego na poziomie 15,6%, podczas gdy średnia w Europie Środkowo-Wschodniej wyniesie około 10%. Przewiduje się, że do 2028 r. Czechy osiągną wskaźnik penetracji na poziomie około 15%, podczas gdy wskaźniki w Polsce, Słowacji i Bułgarii osiągną około 10%, a w Rumunii, na Węgrzech i w Serbii nieco poniżej 10%. Prognozowana stopa wzrostu penetracji użytkowników e-commerce w regionie Europy Środkowo-Wschodniej w latach 2017-2028 będzie wyższa niż w UE-27 o ponad 30 punktów procentowych. Ostatnie dane dotyczące sprzedaży online potwierdzają wzrost penetracji handlu elektronicznego w Europie Środkowo-Wschodniej: Europa Środkowo-Wschodnia osiągnęła znaczący 18% wzrost sprzedaży online w czwartym kwartale 2023 r., przekraczając ponad dwukrotnie wzrost w Europie Zachodniej (7,4%).

Prognozuje się, że sprzedaż internetowa wzrośnie o 15 mld euro, co doprowadzi do >1,6 mln mkw. oczekiwanego przyrostu popytu do 2028 roku. Oczekuje się, że sprzedaż internetowa w Europie Środkowo-Wschodniej wzrośnie z około 30 mld euro w 2023 r. do około 45 mld euro do 2028 r., co oznacza CAGR na poziomie 7,6%. Na podstawie rozmów z klientami i według międzynarodowej firmy CBRE świadczącej usługi w zakresie nieruchomości, wzrost przychodów ze sprzedaży internetowej o 1 mld euro odpowiada 110 000 mkw. dodatkowego popytu na powierzchnię magazynową. Oznacza to potencjał popytu na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej na poziomie >1,6 mln m2, co jest niemal równe całkowitym zasobom rynku logistycznego w Sofii lub Bratysławie.

Silne fundamenty nieruchomości

Fundamenty rynku nieruchomości w Europie Środkowo-Wschodniej wypadają korzystnie w porównaniu z Europą Zachodnią, z mniej nasyconymi rynkami i niższą podażą budynków przemysłowych na mieszkańca, oferując więcej możliwości dla nowych inwestycji typu greenfield. Przy średniej podaży obiektów przemysłowych i logistycznych klasy A na mieszkańca wynoszącej 0,6, rynki Europy Środkowo-Wschodniej pozostają generalnie niedostatecznie nasycone w porównaniu z Europą Zachodnią. Jednak wskaźniki nasycenia różnią się na poszczególnych rynkach Europy Środkowo-Wschodniej, np. w Czechach podaż powierzchni magazynowej klasy A w przeliczeniu na mieszkańca (1,1) jest prawie tak wysoka jak średnia dla Europy Zachodniej (1,3) ze względu na położenie geograficzne kraju, w którym wiele firm lokalizuje działalność w celu obsługi klientów w Niemczech. Z kolei Serbia i Bułgaria są jednymi z najbardziej dotkniętych niedoborem powierzchni w Europie, z mniej niż 0,25 mkw. powierzchni magazynowej klasy A na mieszkańca. Niedopełnione rynki poprawiają się wraz ze wzrostem popytu na nowe powierzchnie klasy A. Ogólnie rzecz biorąc, obecne zasoby w Europie Środkowo-Wschodniej są wysokiej jakości, ponieważ nowoczesny sektor pojawił się dopiero w 2000 r., a ogólne standardy budowlane są porównywalne z najlepszymi produktami w Europie Zachodniej.

Europa Środkowo-Wschodnia oferuje lepsze możliwości dla inwestycji typu greenfield niż Europa Zachodnia, przy czym wskaźniki budownictwa przemysłowego na mieszkańca są obecnie nadal niższe niż w Europie Zachodniej. Jeśli chodzi o wydawanie pozwoleń na budowę budynków niemieszkalnych (mierzonych w milionach metrów kwadratowych powierzchni użytkowej), Słowacja, Rumunia, Czechy, Serbia i Bułgaria, między innymi, wykazują wskaźnik wydawania pozwoleń na budowę na mieszkańca niższy niż średnia UE-27. Podczas gdy Polska, Bułgaria i Serbia odnotowują krótszy niż średnia UE-27 czas oczekiwania na uzyskanie pozwolenia na budowę, w kilku krajach Europy Środkowo-Wschodniej czas oczekiwania przekracza średnią UE-27. W ostatnich latach w Europie Środkowo-Wschodniej skupiono się na budowie nowoczesnych powierzchni handlowych i przemysłowych.

Absorpcja netto (zmiana zajętych zasobów) w Europie Środkowo-Wschodniej przewyższa kraje Europy Zachodniej i Południowej, co świadczy o silniejszym popycie rynkowym. W latach 2019-2023 średnia absorpcja netto jako procent całkowitych zasobów wyniosła 10,7% w Czechach i Polsce. To powyżej średniej dla Europy Zachodniej i Południowej, która wyniosła 5,7%. Prognozuje się, że w latach 2024-2028 łączny wzrost zajętych zasobów w Czechach i Polsce (37%) będzie nadal przewyższał wzrost w Europie Zachodniej i Południowej (17%).


Komentarze


Bartosz Michalski

Director, Logistics, SEGRO Poland

Na początku chciałbym podkreślić, że w reindustrializacji widzę szansę na wzrost konkurencyjności polskiej gospodarki oraz dalszy rozwój sektora magazynowo-produkcyjnego. Podaż całkowita Polski wynosi ponad 31 mln mkw., co stanowi 45% całkowitych zasobów regionu CEE-13 i sprawia, że jesteśmy największym rynkiem przemysłowo-logistycznym w regionie.1 Nasze atuty, które pozwalają spodziewać się dalszego napływu inwestorów i klientów zarówno z Polski, jak i z zagranicy, to m.in. centralne położenie w Europie, szybko rozwijająca się infrastruktura drogowa, niższe ceny i dostęp do wykwalifikowanych pracowników. Warto zaznaczyć, że z pewnością będą to przedsiębiorstwa mające wysokie wymagania związane z założeniami przemysłu 4.0, dotyczące zarządzania energią w budynkach produkcyjnych, wdrażania innowacji i nowych technologii, a także realizacji długofalowych strategii ESG.

Jako właściciel i zarządca nieruchomości odpowiadamy na te wyzwania w ramach programu Odpowiedzialne SEGRO, którego dwa z trzech filarów to wspieranie niskoemisyjnego rozwoju oraz inwestowanie w lokalne społeczności i środowisko naturalne. Nasze budynki magazynowe i produkcyjne uzyskują certyfikat BREEAM, przy czym wszystkie nowe obiekty – obowiązkowo na poziomie Excellent. Wdrażamy również certyfikację BREEAM In-Use. Podczas budowy i eksploatacji obiektów wykorzystujemy inteligentne systemy, takie jak BIM czy BMS. Innowacyjne rozwiązania dotyczące zużycia energii – ta, którą dostarczamy klientom pochodzi w 100 proc. z OZE – a także wody i emisji gazów cieplarnianych redukują negatywny wpływ na środowisko i obniżają koszty naszych klientów związane z funkcjonowaniem w danym obiekcie. Jesteśmy gotowi na zmiany. Wierzę, że reindustrializacja zadziała na korzyść branży.

Przypis: https://www.colliers.com/en-pl/research/exceeding-borders-navigating-the-industrial-landscape-and-workforce


Wojciech Kosiór

Dyrektor ds. Rozwoju Nieruchomości, MDC2.

Nasz region ma szansę stać się kluczowym graczem na mapie przemysłowej Europy razem ze zmianą globalnych trendów w produkcji na korzyść bardziej zrównoważonych rozwiązań i skracania łańcucha dostaw. Widać to po rosnącym zainteresowaniu inwestorów, których przyciągają nie tylko konkurencyjne koszty pracy, ale również dostęp do wykwalifikowanej kadry pracowniczej oraz korzystne położenie geograficzne. Co ważne, mówimy nie tylko o inwestycjach typowo magazynowych, ale także przemysłowych, zaawansowanych technologicznie.

Proces reindustrializacji jest elementem polityki gospodarczej i obecnie zmierza w kierunku nowoczesnego przemysłu, opartego na zaawansowanych technologiach i zrównoważonym rozwoju, co nie powinno wzbudzać obaw. Współczesne zakłady przemysłowe, które powstają w Polsce, nie tylko wykorzystują nowoczesne technologie, ale również dbają o minimalizowanie negatywnego wpływu na środowisko, stosując innowacyjne rozwiązania ograniczające emisje.

Chociaż Polska zmaga się z wyzwaniami, takimi jak rosnące koszty pracy, nadal pozostaje atrakcyjna dla inwestorów, zwłaszcza w porównaniu do krajów Europy Zachodniej. To, co dodatkowo przemawia za regionem, to bliskość głównych rynków zbytu, co znacząco obniża koszty transportu i skraca czas dostaw. Przykłady inwestycji, takich jak Stryker w MDC2 Park Kraków South w Skawinie pod Krakowem, pokazują, że CEE staje się centrum zaawansowanego przemysłu w Europie, z dostępem do wykwalifikowanej kadry pracowniczej i rozwiniętej infrastruktury.


Artykuł ukazał się w czasopiśmie Eurologistics 4/2024

Poleć ten artykuł:

Polecamy