Logistyczne Święta Last Minute

Logistyczne Święta Last Minute

Czwarty kwartał to kluczowy okres sprzedażowy dla wielu polskich przedsiębiorstw. Większość towarów, które trafią w okresie przedświątecznym do polskich domów, zostało dostarczonych do Europy już na przełomie sierpnia i września drogą morską. Co jednak w sytuacji, gdy ładunek z jakichś względów się opóźni lub nie dotrze do odbiorcy? Importerzy mogą wciąż skorzystać z możliwości transportu „last minute”, którą zapewnia transport lotniczy, aby w pełni wykorzystać potencjał biznesowy okresu przedświątecznego. Warto jednak pamiętać o 2 kluczowych datach.

W drodze do świąt

Pierwszy tydzień października to czas celebracji Złotego Tygodnia (ang. Golden Week) – drugiego, po Chińskim Nowym Roku, najdłuższego święta w Chińskiej Republice Ludowej. Ta co najmniej siedmiodniowa przerwa rzutuje na całą gospodarkę Państwa Środka. Zarówno fabryki, jak i duże firmy usługowe, w tym m.in. platformy handlu internetowego, wstrzymują w tym czasie operacje. Ograniczenia działalności obejmują również porty morskie i lotnicze.

W praktyce oznacza to, że chińska gospodarka wraca do regularnej pracy dopiero w połowie października i w jednym momencie muszą zostać przeprocesowane zarówno zaległe, jak i na bieżąco spływające zamówienia i przesyłki. Tworzy to „przypływ wolumenowy”, który sprawia, że łańcuchy dostaw, łączące Fabrykę Świata z resztą globu, są w tym czasie szczególnie podatne na wystąpienie opóźnień.

– Złoty Tydzień i wynikające z niego utrudnienia, które utrzymują się przez dłuższy czas, stanowią dla polskich importerów ważny punkt w procesie planowania zatowarowania na czwarty kwartał. W razie potrzeby nagłego uzupełnienia zapasów przed okołoświątecznym szczytem sprzedażowym transport morski z Chin prawdopodobnie nie zdąży dopłynąć do Europy. Nie oznacza to jednak, że dodatkowe dostawy są niemożliwe – rozwiązaniem jest wykorzystanie frachtu lotniczego. Trzeba jednak mieć na uwadze dwa inne ważne wydarzenia rynkowe, które silnie kształtują popyt i podaż przestrzeni ładunkowej w samolotach. Zawsze doradzam klientom, aby kluczowe zamówienia na transport złożyć jak najszybciej, aby uniknąć dodatkowych kosztów – mówi Adam Giec, Air freight Procurement and Business Development Manager w DSV – Global Transport and Logistics.

Listopad: miesiąc promocji i podwyżek

„Double Eleven”, czyli przypadający na 11 listopada Dzień Singla, to spopularyzowane przez chińskie platformy eCommerce wydarzenie, w ramach którego na klientów czekają specjalne promocje podczas zakupów online. Już w ubiegłym roku ilość zamówionych przez Europejczyków tego dnia towarów sprawiła, że wystąpiły okresowe problemy z dostępnością przestrzeni ładunkowej w samolotach – wszystkie przesyłki musiały bowiem trafić do nich przed Bożym Narodzeniem. Dane Cargo Facts Consulting z 2024 roku wskazują, że cztery czołowe chińskie spółki z branży handlu cyfrowego wysyłały nawet 11 tysięcy ton produktów drogą lotniczą w okresie od listopada do grudnia. Ta rekordowa ilość wolumenu wywołała ponadto sezonowy wzrost stawek frachtu lotniczego, który wyniósł nawet 60% – w odniesieniu do cen z marca tego samego roku.

W ocenie zespołu największego operatora logistycznego na świecie, DSV, także w 2025 roku można spodziewać się podobnej sytuacji. Istotną wskazówką będzie zachowanie indeksów śledzących stawki cargo lotniczego w dniach 5 i 6 listopada, kiedy najprawdopodobniej rozpoczną one wzrosty, które mogą utrzymać się aż do końca roku. Dlaczego? 28 listopada przypada popularny „Black Friday”. 

Realne obniżki cen frachtu lotniczego, w mojej ocenie, mogą nastąpić najwcześniej w połowie grudnia, a prawdopodobnie wręcz dopiero na początku 2026 roku. Z perspektywy firmy, której celem jest maksymalne wykorzystanie przedświątecznej atmosfery – to stanowczo zbyt późno i nie należy zwlekać ze złożeniem zamówienia. O ile bowiem sam transport lotniczy z Chin zajmuje do kilkudziesięciu godzin, to trzeba doliczyć do tego wszystkie operacje towarzyszące: odbiór towaru od producenta, transport do portu lotniczego celem nadania, odprawę celną, operacje handlingowe na lotnisku, odbiór celny w Europie itd. To wydłuża realny czas transportu od 5 do 14 dni. Transporty najczęściej nie są realizowane bezpośrednio na polskie lotniska. Ładunki trafiają do dużych hubów lotniczych takich jak Luksemburg czy Frankfurt, gdzie są one wyładowywane i przygotowywane do dalszego transportu. Dlatego należy uwzględnić czas potrzebny na tranzyt do magazynu importera, ew. przepakowanie produktów, a także wprowadzenie ich do sieci dystrybucji.

Święta Last Minute dla biznesu

Jak wynika z badania Związku Banków Polskich przeprowadzonego w ubiegłym roku, Polacy planowali wydać na same prezenty świąteczne średnio 681 złotych. Do tego dochodzą wydatki związane m.in. z dekoracjami. W skali całej gospodarki można mówić o popycie na produkty warte setki milionów złotych. Zdecydowana większość tych zakupów przypada na listopad. Dlatego warto wykorzystać możliwości szybkiego frachtu lotniczego do zwiększenia zatowarowania, aby zmaksymalizować korzyści wynikające ze wzrostu aktywności konsumentów.

Operatorzy logistyczni, chcąc wesprzeć swoich klientów w jak najlepszym wykorzystaniu okresu przedświątecznego szczytu zakupowego, regularnie rozwijają swoją ofertę – szczególnie na najpopularniejszych szlakach, łączących Europę i Azję. Potencjał eksportowy z Azji do Europy rozumiany jako ilość dostępnej przestrzeni ładunkowej wzrósł o 13 proc. w okresie 25 sierpnia – 21 Września porównując do tego samego okresu w poprzednim roku.

– Jako DSV dostrzegamy wysoką dynamikę rozwoju frachtu lotniczego na linii Azja-Europa. W odpowiedzi na ten trend i potrzeby rynku cały czas wzmacniamy naszą ofertę. Z myślą o m.in. polskich importerach rozwijamy dwa regularne połączenia czarterowe — Hongkong Star oraz Pudong Express. Łączą one Chiny oraz Hongkong z Frankfurtem i Luksemburgiem, który są jednymi z kluczowych europejskich portów cargo. Stworzyliśmy także własny system konsolidacji ładunków i współpracujemy z kluczowymi portami lotniczymi w Państwie Środka – mówi Adam Giec, DSV – Global Transport and Logistics. – Jesteśmy świetnie przygotowani pod kątem przedświątecznego szczytu wolumenowego. Dodatkowo, ponieważ zarządzamy największą na świecie siatką połączeń czarterowych cargo, możemy zagwarantować dostępność przestrzeni ładunkowej naszym klientom.

Jak pokazują dane IATA (Międzynarodowe Zrzeszenie Przewoźników Powietrznych), w 2024 roku drogą lotniczą przetransportowano największą w historii liczbę ładunków, a wynik za 2025 rok może być jeszcze lepszy. Według najnowszych analiz organizacji popyt na usługi był w sierpniu br. o 4,1 proc. wyższy rok do roku. Jak podają eksperci DSV, dostępność powierzchni ładunkowej cargo lotniczego wzrosła o 1,7 proc. – pomiędzy początkiem roku a połową października — w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku.

Poleć ten artykuł:

Polecamy