Agility Logistics z rozwiązaniami dla branży kosmetycznej
Agility Logistics wzmacnia ofertę skierowaną do firm z branży kosmetycznej i perfumeryjnej. Teraz oprócz frachtu morskiego, klienci mogą korzystać z ekspresowych usług lotniczych oraz transportów specjalnych.
W ostatnim czasie spedytorzy Agility zorganizowali dwa ciekawe transporty kosmetyków: drogą morską do Libanu i lotniczym cargo do Hongkongu.
Branża kosmetyczna w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie. Krajowi producenci zdobywają kolejne rynki zagraniczne, nawiązując współpracę z dystrybutorami na świecie. W dotarciu do nowych klientów kluczową rolę odgrywają firmy logistyczne, aktywnie wspierające rozwój ich międzynarodowych łańcuchów dostaw.
– Oprócz Europy perspektywicznym kierunkiem eksportowym dla polskich firm kosmetycznych i perfumeryjnych staje się Azja i Bliski Wschód. Firmy z tej branży najczęściej korzystają z dostaw drogą morską. Co ciekawe, realizujemy coraz więcej zleceń na fracht lotniczy, co do tej pory ze względu na koszty było domeną firm hi-tech i automotive. Dostawy ekspresowe dotyczą głównie dostaw kosmetyków na specjalne akcje sprzedażowe, takie jak Black Friday – mówi Karolina Gasińska-Byczkowska, country manager Agility Logistics.
Przy organizacji transportów kosmetyków i artykułów perfumeryjnych operator logistyczny musi uwzględnić różne czynniki. Najważniejsze z nich związane są z warunkami przewozu, zwłaszcza temperaturą i wilgotnością powietrza. Dodatkowo produkty takie jak dezodoranty, perfumy czy wody toaletowe traktowane są jako materiały niebezpieczne, co oznacza, że warunki ich transportu muszą spełnić wiele restrykcyjnych wymogów zarówno w transporcie morskim (IMO), drogowym (ADR), jak i lotniczym (DGR).
Przykładem transportu lotniczego może być zlecenie zrealizowane przez spedytorów Agility Logistics dla Lalami, jednego z największych dystrybutorów kosmetyków zachodnich marek w Chinach. W tym przypadku przewożonym ładunkiem było 80 palet saszetek z maseczkami do twarzy z koziego mleka, wyprodukowanymi przez Ziaję, jednego z największych polskich producentów kosmetyków. Realizacja tego zlecenia przebiegła w prawdziwie ekspresowym tempie.
– Od momentu złożenia zamówienia przez dystrybutora, przez produkcję wymaganej partii kosmetyków do dostarczenia jej do centrum dystrybucyjnego w Guangzhou upłynęło zaledwie 4 dni. Ładunek pokonał dystans ponad 9 tys. km – wyjaśnia Emil Dąbrowski, airfreight specialist, Agility Logistics, który odpowiadał za przygotowanie i kompleksową organizację tego transportu. – Zlecenie było realizowane w gorącym okresie dostaw przedświątecznych, przed Black Friday, kiedy trudno jest zarezerwować miejsce w samolocie. Kluczowe znacznie miała też waga przesyłki, w transporcie lotniczym tak duże ładunki są zazwyczaj dzielone i przewożone w ramach 3 czy 4 rejsów. Tu nie mieliśmy na to czasu.
– Rozpoczęliśmy, zakończone sukcesem, negocjacje z przewoźnikiem. Dzięki temu 80 palet z maseczkami do twarzy zostało umieszczonych na blisko 106 m³ górnego pokładu samolotu MD-11F i zgodnie z planem dostarczone do odbiorcy – uzupełnia Katarzyna Dźwigalska, pricing analyst, Agility Logistics.
Za organizację całego łańcucha dostaw i załatwienie formalności odpowiadało Agility Logistics, od wyjazdu towaru z fabryki w Gdańsku, przewóz na lotnisko w Warszawie, załadunek na samolot do Hongkongu, aż po dostawę do głównego magazynu dystrybucyjnego Lalami w Guangzhou.
Do grona klientów Agility Logistics należy także Mongrid, polski producent kosmetyczno-perfumeryjny, który dociera do klientów w 22 krajach na świecie. Dla tej firmy Agility Logistics organizuje regularne transporty morskie z Gdańska do stolicy Libanu, Bejrutu. Kosmetyki muszą być przewożone w kontenerach chłodniczych w kontrolowanej temperaturze 8°C. Czas transportu to ok. miesiąc. W ostatnim czasie spedytorzy Agility Logistics zorganizowali dostawę ok. 6 ton kosmetyków typu kremy, żele pod prysznic, różne produkty do pielęgnacji twarzy oraz szampony. Wśród nich znalazły się dezodoranty, wody toaletowe i perfumy, które m.in. ze względu na formę w jakiej występują, czyli w aerozolu i pod ciśnieniem, zakwalifikowano jako towary niebezpieczne w transporcie morskim (IMO). Do transportu musiały być więc przygotowane zgodnie z wymogami IMO (International Maritime Organization – Międzynarodowa Organizacja Morska), czyli właściwie zapakowane, zabezpieczone i oznakowane.
Spedytorzy Agility Logistics odpowiadali także za przygotowanie i skompletowanie dokumentacji dla kosmetyków jako towaru niebezpiecznego, koniecznej do uzyskania zgody armatora na wywóz.
Agility współpracuje z branżą kosmetyczną i perfumeryjną na całym świecie już od wielu lat, m.in. w ostatnim czasie w Malezji po raz kolejny operator został partnerem logistycznym jednej z największych na świecie firm z branży sprzedaży bezpośredniej kosmetyków pielęgnacyjnych i kolorowych. Organizując transporty dla firm kosmetycznych, spedytorzy korzystają z doświadczenia i know-how międzynarodowych zespołów, wspieranego silną pozycją operatora na rynkach wschodzących, w tym na Bliskim Wschodzie, Azji i Afryce. Klienci Agility mogą korzystać także z nowoczesnych narzędzi do zarządzania procesami transportowymi. Przykładem może być Agility Connect czy Shipa Freight, pierwsza na rynku w pełni zintegrowana i prosta w obsłudze platforma spedycyjna on-line dedykowana małym i średnim przedsiębiorstwom. Dzięki niej klienci mogą łatwo i szybko sprawdzić stawki transportowe, dokonać rezerwacji i płatności, a także śledzić przesyłki morskie i lotnicze na całym świecie.
(Agility)