Blaski i cienie leasingu
Najbardziej popularnym sposobem finansowania zakupu środków trwałych w transporcie w ostatnich latach stał się leasing, najczęściej w formie operacyjnej. Dla przypomnienia - wśród przewoźników drogowych to sposób zakupu kredytowego pojazdów poprzez jego użytkowanie i wykup...
W momencie zawieranej umowy leasingu zazwyczaj zwracamy uwagę na zasadnicze warunki wynajmu takie jak całkowity koszt leasingu, cena końcowa, stopa procentowania, liczba rat, wysokość czynszu dzierżawnego i jego oprocentowanie (odsetki) oraz kwotę wykupu. Te informacje zawarte są na pierwszych stronach umowy. Pozostałe warunki są zawarte w załączniku do umowy na 4-5 stronach, napisane zwykle drobnym drukiem. I właśnie tej części porozumienia trzeba się dokładnie przyjrzeć w myśl zasady, że „diabeł tkwi w szczegółach”. Umowa jest napisana przez prawników leasingodawcy w taki sposób, by zabezpieczyć przede wszystkim jego interesy.
Zatem tego rodzaju porozumienie ma głównie charakter jednostronny, bo wszelkie obowiązki, płatności i kary ponosi jedynie leasingobiorca. Każda próba dyskusji na temat zawartych zapisów i ich negocjacji lub zmian kończy się najczęściej stwierdzeniem, że treść umowy obowiązuje wszystkich klientów, nie podlega negocjacjom i albo leasingobiorca podpisuje treść warunków umowy, albo następuje odstąpienie od jej zawarcia – oczywiście pod rygorem pokrycia wszelkich kosztów przez leasingobiorcę. Takie stanowisko stanowi jawne nadużycie i świadczy o braku zachowania warunku równości stron umowy.
Zapisy w warunkach umowy, na które warto zwrócić szczególną uwagę:
1. Sposób księgowania wpłat czynszu dzierżawnego i innych opłat.
· Najczęściej stosuje się zapis, że wszelkie wpłaty i potracenia mogą być rozliczane narastająco do wcześniejszych faktur. Zatem leasingodawca potrąca wszelkie niedopłaty czy opóźnione raty z uprzednio poczynionych wpłat. Pozwala to na naliczanie odsetek od całej wartości faktury, z której naliczono potracenie, co w efekcie zdecydowanie podnosi wartość odsetek za zwłokę. Ponadto w przypadku reklamacji możliwe jest naliczenie odsetek pomimo zakwestionowanego roszczenia.
· Ustalenie terminu wpłat czynszu na dzień księgowania na konto leasingodawcy. Istnieje możliwość manipulacji datą przyjęcia wpłaty np. w przypadku terminów weekendowych (wpłaty piątkowe zawsze są księgowane w poniedziałek).
2. Opłaty dodatkowe za obsługę.
· Wszelkie powiadomienia, mandaty i inne należności z wynikające z użytkowania pojazdu są bezdyskusyjnie wymagalne do zapłaty w pełnej wysokości przez leasingobiorcę i powiększane jeszcze o koszty obsługi. Brakuje jakiejkolwiek odpowiedzialności leasingodawcy za błędy i zaniedbania jego pracowników np. przetrzymanie dokumentów, utrata terminu odwołania, itp.
· Stosowanie dodatkowych opłat za każdy wydany dokument wynikający z zawartej umowy (50-200 zł) pomimo pobieranych odsetek, opłat manipulacyjnych, itp.
· Brak wstrzymania biegu naliczania dodatkowych opłat i karnych odsetek w przypadku reklamacji i spraw spornych do czasu ich rozstrzygnięcia.
· Wywieranie presji zastosowania przepisu o odstąpieniu od umowy i możliwości zastosowania konieczności zwrotu niezapłaconej części kredytu praktycznie w każdej sytuacji spornej.
· Dodatkowe opłaty za wszelkie opóźnienia wpłat (oprócz karnych odsetek). Przykład – wezwania do zapłaty w cenie 50-100 zł za egzemplarz… przesłany mailem.
3.Ubezpieczenia pojazdów.
· Nacisk na zawieranie umów ubezpieczeniowych w firmie brokerskiej bezpośrednio związanej z leasingodawcą, celem powiększenia jej dochodów. Oferty tych podmiotów najczęściej są zdecydowanie droższe od propozycji uzyskiwanych na rynku ubezpieczeń (o 20-30 procent).
· Mnożenie barier i dodatkowych wymagań w przypadku chęci zawarcia umowy poza leasingiem:
o warunek uzyskania zgody leasingodawcy,
o złożenie wniosku ze znacznym wyprzedzeniem (min. 30 dni) pod rygorem jego nieważności,
o kwestionowanie wartości wyceny pojazdu w polisach AC,
o opłata za wydanie zgody na zawarcie polisy poza leasingiem.
4. Koszty obsługi i zmian w umowach
· Brak reakcji na zmiany wskaźników na rynku finansowym mających wpływ na wysokość oprocentowania kredytu (wibor, stopy procentowe), szczególnie w przypadku ich spadków.
· Brak elastycznego podejścia do przejściowych problemów leasingobiorcy i możliwości kształtowania różnych terminów opłat.
Opisane „cienie” zawarte w umowach leasingowych nie wyczerpują wszystkich spraw związanych z ich obsługą. Jednak koszty opisanych działań ponosi zawsze leasingobiorca, a w ciągu trwania porozumienia nazbiera się naprawdę poważna suma, która nie zawsze była brana pod uwagę w chwili podpisywania dokumentu. Należy również zwrócić uwagę na uprzywilejowaną pozycję firm leasingowych w stosunku do klientów. Moim zdaniem już pora na zweryfikowanie i uporządkowanie stosunków pomiędzy dwoma stronami takiej umowy, zmianę niektórych zapisów oraz” działania z pozycji siły” przez niektórych leasingodawców.
Na zakończenie pragnę ostrzec przewoźników przed „kruczkami” zawartymi w ostatnio coraz bardziej popularnymi umowami wynajmu pojazdu. Pojazd jest wynajmowany na okres najczęściej 3 lat z pełnym pakietem obsługowym: ubezpieczeniem, serwisem, naprawami, obsługą awarii i holowaniem. To wszystko pozostaje po stronie firmy będącej właścicielem ciągnika siodłowego, gwarantującej również możliwość wykupu po okresie najmu. Wynajmujący płaci czynsz najmu w wysokości około 50 procent wartości ceny pojazdu nowego i po upływie wyznaczonego okresu oddaje go z powrotem właścicielowi.
Rozwiązanie to ma wiele zalet dla przewoźnika, ale trzeba pamiętać, że odbiór techniczny samochodu zostanie przeprowadzony bardzo drobiazgowo przez wyspecjalizowane służby właściciela i za wszelkie stwierdzone usterki zostanie obciążony najemca. Sporządzono w tym celu specjalne wytyczne, które obejmują kryteria ocen i weryfikacji usterek. Koszty usunięcia usterek są rozliczane wg cen obowiązujących w autoryzowanych serwisach naprawczych danej marki. Dlatego naprawdę warto szczegółowo przeanalizować zapisy umowy najmu przed jej podpisaniem i zapewnić choćby weryfikację stanu oddawanego pojazdu przez niezależnego rzeczoznawcę lub jego udział podczas weryfikacji oraz odpowiednio wcześniej przygotować pojazd do zwrotu.
Przewoźnicy powinni zacząć twardo negocjować warunki i treści zawieranych umów finansowania zakupów pojazdów oraz egzekwować swoje prawa podczas okresu ich spłaty. Należy częściej korzystać z pomocy prawnej, aby zrównoważyć warunki i wymagania stawiane przez firmy finansujące zakupy i pamiętać, że w końcowym efekcie to przewoźnik ponosi pełne ryzyko i swoją pracą musi zapewnić pełną obsługę finansową zaciągniętego zobowiązania.