Czy akcyzowa pułapka wstrząśnie branżą olejów smarowych?
Podatek akcyzowy kojarzy się przeciętnemu obywatelowi z wyrobami tytoniowymi, alkoholem i paliwami. Polską specyfiką jest objęcie tym podatkiem również samochodów osobowych, oraz – o czym wielu przedsiębiorców nie wie – olejów smarowych i podobnych preparatów.
Przepisy dotyczące podatku akcyzowego, w odróżnieniu np. od prawodawstwa celnego, nie zostały zunifikowane. Poszczególne kraje UE mają co prawda ogólny obowiązek stosowania się do dyrektyw unijnych, jednakże margines swobody pozostawiony poszczególnym państwom członkowskim jest znaczny. Przekonała się o tym boleśnie pewna polska spółka, która weszła w spór prawny z Ministerstwem Finansów, kwestionując prawo Polski do nałożenia podatku akcyzowego na oleje smarowe wykorzystywane do celów innych niż napędowe i grzewcze, które to wyroby nie są wyrobami akcyzowymi w innych krajach UE.
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej w ogłoszonym w dniu 12 lutego 2015 r. wyroku w sprawie C-349/13, odpowiadając na zapytanie z dnia 5 marca 2013 r. skierowane przez Naczelny Sąd Administracyjny w trybie prejudycjalnym do TSUE: orzekł: “Artykuł 3 ust. 3 dyrektywy Rady 92/12/EWG z dnia 25 lutego 1992 r. w sprawie ogólnych warunków dotyczących wyrobów objętych podatkiem akcyzowym, ich przechowywania, przepływu oraz kontrolowania oraz art. 1 ust. 3 dyrektywy Rady 2008/118/WE z dnia 16 grudnia 2008 r. w sprawie ogólnych zasad dotyczących podatku akcyzowego, uchylającej dyrektywę 92/12, należy interpretować w ten sposób, że nie sprzeciwiają się one temu, aby produkty nienależące do zakresu stosowania tych dyrektyw, takie jak oleje smarowe wykorzystywane do celów innych niż napędowe i grzewcze, były objęte podatkiem regulowanym przez zasady identyczne jak te dotyczące systemu ujednoliconego podatku akcyzowego, ustanowionego przez rzeczone dyrektywy, jeżeli fakt objęcia rzeczonych produktów tym podatkiem nie powoduje formalności przy przekraczaniu granic w handlu pomiędzy państwami członkowskimi”.
Tym samym Trybunał usankcjonował prawo Polski do objęcia podatkiem akcyzowym dowolnych towarów, zgodnie z ustawodawstwem wewnętrznym. Z owej możliwości władze naszego kraju nie omieszkały skwapliwie skorzystać. Po wydaniu wyroku TSUE rozpoczęła się gorączkowa akcja wprowadzania zmian do przepisów akcyzowych, której ostatnie (jak na razie) akordy wybrzmiały w listopadzie 2019 r.
Uwaga na pułapki!
Osoba nieobeznana z polską specyfiką legislacyjną mogłaby oczekiwać, iż przepisów dotyczących podatku akcyzowego należy szukać w ustawie o podatku akcyzowym lub rozporządzeniach wykonawczych, wydanych na jej podstawie. Rząd postanowił jednak zadbać o dostarczenie przedsiębiorcom rozrywki intelektualnej, związanej z poszukiwaniem odpowiednich zapisów w różnorakich aktach prawnych, i umieścił je m.in. w przepisach ustawy o podatku od towarów i usług, ustawy Prawo Energetyczne oraz w przepisach dotyczących systemu monitorowania przewozu towarów.
Akcji wprowadzania zmian w prawie, dotyczących tysięcy polskich przedsiębiorców, nie towarzyszyła żadna kampania informująca ze strony organów skarbowych. Larum podniosły jedynie wyspecjalizowane w temacie akcyzy kancelarie prawne i doradcy podatkowi. Po nieco ponad pół roku obowiązywania nowych regulacji, można zaryzykować tezę, że większość zainteresowanych nadal nie wie nic na temat ciążących na nich obowiązków fiskalnych, jak i sprawozdawczych.
Przy dokładnej lekturze ustawy o podatku akcyzowym możemy się natknąć na przepis, mówiący o możliwości zastosowania wobec olejów smarowych zwolnienia od podatku akcyzowego. Niech nas jednak nie zwiedzie ta fatamorgana – jest to możliwe tylko w ściśle określonych sytuacjach, wśród których przezornie pominięto najbardziej rozpowszechnioną formę zakupu tych towarów, tj. wewnątrzwspólnotowe nabycia tych wyrobów w procedurze zapłaconej akcyzy. Ponadto, skorzystanie z takiego zwolnienia wymaga spełnienia szeregu wymogów formalnych i nie odbywa się „z automatu”.
Nabycie wewnątrzwspólnotowe od kuchni (akcyzowej)
Jak wynika z powyższej analizy, przy wewnątrzwspólnotowym nabyciu olejów smarowych i podobnych artykułów w procedurze zapłaconej akcyzy, uniknąć zapłaty podatku akcyzowego się nie da. Jeśli brak przesłanek ekonomicznych do korzystania z pośrednika, który będzie te wyroby otrzymywać z innych krajów w procedurze zawieszenia poboru akcyzy, nie pozostaje nam nic innego jak spełnienie wszystkich wymagań związanych z nabyciem wewnątrzwspólnotowym poza procedurą zawieszenia poboru akcyzy, czyli:
- zarejestrować firmę jako podatnika podatku akcyzowego;
- zawiadomić właściwy organ o planowanej dostawie wyrobów akcyzowych, z podaniem szczegółów dostawy (data, miejsce, ilość itp.);
- złożyć zabezpieczenie na poczet podatku akcyzowego, np. poprzez wpłatę w gotówce na konto odpowiedniego organu;
- dokonać formalności związanych z odbiorem wyrobów akcyzowych;
- uiścić podatek akcyzowy oraz złożyć w odpowiednim terminie deklarację AKC-U (jeżeli zabezpieczenie było wniesione w gotówce, istnieje możliwość przeksięgowania wpłaty na wniosek podmiotu z konta sum depozytowych na konto właściwe dla wpłat na poczet podatku akcyzowego);
- prowadzić ewidencje wymagane przepisami prawa.
Wspomnieć należy, iż przemieszczanie wyrobów akcyzowych poza procedurą zawieszenia poboru akcyzy musi się odbywać na podstawie uproszczonego dokumentu towarzyszącego (UDT), o którym mowa w rozporządzeniu Komisji Nr 3649/92/EWG z dnia 17 grudnia 1992 r. w sprawie uproszczonego dokumentu towarzyszącego w wewnątrzwspólnotowym przemieszczaniu wyrobów akcyzowych, przeznaczonych do konsumpcji w Państwie Członkowskim wysyłki oraz w rozporządzeniu Ministra Rozwoju i Finansów z dnia 15 lutego 2017 r. w sprawie dokumentacji i procedur związanych z przemieszczaniem wyrobów akcyzowych (Dz.U. poz. 334).
Uproszczony dokument towarzyszący może być zastąpiony przez dokument handlowy (np. fakturę), o ile dokument ten zawiera takie same dane, jakie są wymagane dla uproszczonego dokumentu towarzyszącego.
Lepiej płacić (akcyzę) niż płakać
Powyższy schemat obowiązuje całe rzesze drobnych, jak i dużych przedsiębiorców, którzy zwykle nie zdają sobie z tego w ogóle sprawy. Wyskoczyłeś do Niemiec i przy okazji kupiłeś dla swojej firmy 100 litrów oleju smarowego, który przywiozłeś do Polski bez żadnych formalności ? Pogódź się z tym, że jesteś przestępcą skarbowym, a karząca ręka organów skarbowych może cię dopaść w każdej chwili, przy pierwszej kontroli…
Za samo uchybienie obowiązkowi wpisu do rejestru podmiotów przywożących grozi kara do 2,5 mln zł (dwóch i pół miliona złotych!). Jeszcze hojniejszy w tych sprawach jest Kodeks Karno-Skarbowy, który przewiduje grzywny od 870 zł (10 stawek dziennych x 87 zł) aż do 25.056.000 zł!
Podmioty importujące oleje smarowe i podobne preparaty siedzą okrakiem na bombie z opóźnionym zapłonem, która za chwilę może z wielkim hukiem eksplodować. Kto nie chce wylecieć w powietrze, powinien jak najszybciej uregulować zaległości i dostosować swoje działania do obowiązujących przepisów akcyzowych.