Dariusz Zduńczyk nie żyje
Takie słowa zawsze się pisze z trudem. Dariusz Zduńczyk, jeden z założycieli Stowarzyszenia Kierowników Flot Samochodowych, związany od lat z firmą Polpharma, nie żyje.
Zduńczyk był jednym z najlepszych Fleet Managerów w Polsce. Uczestniczył między innymi w konferencjach organizowanych przez wydawnictwo Eurologistics, gdzie chętnie dzielił się wiedzą z koleżankami i kolegami po fachu. Także i ja, wtedy osoba zaczynająca przygodę z pisaniem o flocie samochodowej, miałem okazję posłuchać niejednej ciekawej historii i porozmawiać o tajnikach zarządzania pojazdami służbowymi. Potrafił wyrażać swoje zdanie, zawsze odpowiednio argumentując poglądy. Na spotkania Stowarzyszenia Kierowników Flot Samochodowych przyjeżdżał czasami motorem. Wystukiwanie tekstu o Dariuszu Zduńczyku w formie „był” a nie „jest” ciężko przechodzi przez klawiaturę.
Jak to ktoś napisał na jego profilu na Facebooku – odszedł nagle, śmiercią nieoczekiwaną dla nikogo. Zawsze w pośpiechu, zawsze chętny do pomocy. Niecierpliwy, czerpiący z życia pełnymi garściami. Niespokojny duch o wielkim sercu. Syn, ojciec, przyjaciel. Zduńczyk miał 59 lat. Najbliższym składamy kondolencje.
