Dojechać do celu
Tysiące pokonanych kilometrów, kilkanaście dni w podróży miesięcznie, wiele różnych, czasem niebezpiecznych zdarzeń – tak w skrócie wygląda codzienne życie kierowców firmowego auta. Aby pewnie i spokojnie dotrzeć do celu, warto zapamiętać kilka uniwersalnych zasad bezpiecznej...
Prowadząc codziennie firmowe auto, łatwo popaść w rutynę. Logicznie rozumując, we wsiadaniu do samochodu i prowadzeniu go nie ma nic niezwykłego. Nic bardziej mylnego. Wielu z nas zapomina, że źle dopasowana wysokość fotela, zagłówków, czy nieprawidłowe ustawienie kierownicy mogą nie tylko spowodować dyskomfort, ale też przyczynić się do zwiększenia negatywnych skutków kolizji czy wypadku oraz utrudnić kierowcy szybką i sprawną reakcję.
Zatem przed rozpoczęciem jazdy:
* Usiądź tak, by twoje plecy były oparte o fotel na całej długości.
* Nadgarstki powinny układać się swobodnie na górnej krawędzi kierownicy.
* Pięta powinna dotykać podłoża, gdy używasz sprzęgła, hamulca i gazu.
* Staraj się nie dotykać kolanami deski rozdzielczej.
* Zagłówek powinien znajdować na wysokości głowy kierowcy.
* Zadbaj o maksymalne dociągnięcie pasów do ciała (dolna część opiera się o kości miednicy, górna przechodzi przez środek klatki piersiowej i pomiędzy ramieniem oraz szyją).
Kierowanie bez nerwów
Za kierownicą praktycznie codziennie można spotkać się z zajeżdżaniem drogi, wymuszaniem pierwszeństwa, nierzadko połączonymi z nerwowymi reakcjami pozostałych użytkowników dróg. Agresję drogową można szybko rozpoznać. Przykładami są chociażby duża prędkość, trąbienie i miganie światłami, jazda „zderzak w zderzak”, czy nagłe hamowanie. Jak reagować na stresujące sytuacje na drodze?
* Aby uniknąć niepotrzebnych nerwów w podróży, zaplanuj ją z odpowiednim buforem czasowym.
* Staraj się zachować cierpliwość – agresja nie jest dobrą odpowiedzią na agresję. Opanuj emocje i nie daj się sprowokować.
* Jeśli to możliwe, bezpiecznie oddal się z zagrożonego miejsca. Uważaj, by sytuacja nie przyczyniła się do kolizji, czy wypadku.
* Jeśli nie możesz oddalić się z zagrożonego miejsca – zamknij okna i drzwi w samochodzie.
* Wypnij się z pasów, weź do ręki telefon i jeśli sytuacja tego wymaga – zadzwoń po pomoc. Ostrzeż agresora i zacznij nagrywać zdarzenie.
* W przypadku wyrządzenia przez agresora szkody lub krzywdy poinformuj o tym odpowiednie służby.
Uwaga – wypadek
W trakcie podróży widzisz na drodze rozbity samochód. W środku mogą być nieprzytomne osoby. Jako świadek powinieneś bez wahania zareagować, jednak niekiedy dochodzi do sytuacji, w której strach wygrywa z poczuciem obowiązku. Zastanawiasz się od czego zacząć – podjąć decyzję o udzieleniu pierwszej pomocy czy poczekać na pogotowie? Kluczowe znaczenie ma w tym przypadku szybkość reakcji. Dla życia poszkodowanego decydujące są pierwsze 2-4 minuty od wypadku.
Jakie działanie powinien podjąć kierowca w razie wypadku:
* Zatrzymaj samochód w bezpiecznej odległości, włącz światła awaryjne, a poza terenem zabudowanym ustaw trójkąt ostrzegawczy w odpowiedniej odległości.
* Staraj się ocenić sytuację i sprawdzić, czy nie ma innych źródeł zagrożenia.
* Jeśli jedziesz z kimś albo widzisz większą liczbę świadków, głośno wezwij pomoc i rozdziel pracę (używaj trybu rozkazującego).
* Gdy rozeznasz sytuację, zadzwoń pod numer alarmowy i podaj informację odnośnie miejsca zdarzenia, liczby poszkodowanych osób, ich stanu etc.
* Sprawdź, czy poszkodowany jest przytomny poprzez lekkie potrząsanie za ramiona, zadanie prostych pytań etc.
* W przypadku stwierdzenia braku przytomności, sprawdź, czy poszkodowany oddycha i udrożnij drogi oddechowe, odchylając jego głowę lekko do tyłu.
* Jeśli poszkodowany oddycha i nic mu nie zagraża, pozostaw go w tej samej pozycji.
* Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny i nie oddycha, wyciągnij go z samochodu, ułóż w bezpiecznym miejscu i w bezpiecznej odległości od pojazdu, jeszcze raz sprawdź przytomność i oddech i gdy go nie stwierdzisz – zacznij masaż serca.
* Aby wykonać masaż serca, uklęknij obok poszkodowanego, ułóż jedną dłoń na środku jego klatki piersiowej, a drugą dłoń na pierwszej. Spleć palce i upewnij się, że nie będziesz uciskać np. nadbrzusza.
* Wykonuj 30 uścisków na głębokość ok. 4-5 cm i dwa wdechy przy średnim tempie, czyli ok. 100-120 uścisków na minutę aż do odzyskania oddechu lub przyjazdu pogotowia.
* Optymalne tempo to takie, przy którym wykonując masaż serca, możesz swobodnie odliczać liczbę uciśnięć.
* Jeśli nie jesteś w stanie lub nie chcesz wykonywać oddechów ratowniczych, nie przerywaj uciśnięć klatki piersiowej.
* Jeśli reanimacja trwa przez dłuższy czas, staraj się zmieniać co 2 minuty.
Niespodziewany zawał
Wsiadasz za kółko, odpalasz silnik i ruszasz. Nagle dopadają cię duszności, rozpierający ból za mostkiem promieniujący do szyi, a lewa ręka zaczyna drętwieć. Przyczyny mogą być różne, jednak są to również objawy zawału, które najczęściej występują u mężczyzn. U pań cechą charakterystyczną jest ogólne zmęczenie, zimne poty, nierówne bicie serca. Występują również duszności. Pojawia się ból w barku, krtani i jej okolicach oraz w nadbrzuszu, czemu mogą towarzyszyć również wymioty i nudności. Jeśli atak serca przydarzy się podczas jazdy samochodem, kierowca może utracić kontrolę nad pojazdem lub nawet stracić przytomność. Wbrew pozorom także w takim przypadku można podjąć działania dające szanse uratowania własnego życia, a także niedoprowadzenia do wypadku.
* Staraj się zachować spokój, zmniejszyć prędkość i zjechać na pobocze lub w inne bezpieczne miejsce.
* Jeśli masz taką możliwość – zadzwoń pod numer alarmowy i wezwij pomoc. Ewentualnie staraj się poprosić o pomoc przechodnia/świadka. Wytłumacz mu, co się dzieje i poproś, aby wystukał numer telefonu alarmowego.
* Spokojnie oddychaj, czekając na przyjazd ambulansu.
* Jeżeli robi ci się słabo, spróbuj położyć i ułożyć nogi tak, by były lekko w górze.
* Zaprzestań wszelkich ruchów wymagających wysiłku tj. przestawiania pojazdu, chodzenia etc.
* Pamiętaj – liczy się czas, czyli tzw. „złota” godzina od momentu rozpoczęcia zawału.
* Nie korzystaj z gotowych, internetowych „instrukcji”, które mówią o tym, że mając zawał, należy np. kaszleć.
Niechciany towarzysz podróży
Jadąc wcześnie rano lub wieczorem drogą znajdującą się np. w pobliżu lasu, nietrudno natknąć się na jego mieszkańców. Liczba wypadków z udziałem zwierząt ulega nasileniu wraz ze zmianą pór roku (szczególnie wiosną i jesienią). Kierowcy powinni pamiętać, że zwierzęta, w przeciwieństwie do człowieka, nie działają racjonalnie. Ich reakcje mogą być nieprzewidywalne.
* Jeśli jedziesz w pobliżu lasu, zmniejsz prędkość, uważnie obserwuj drogę i otoczenie.
* Jeśli istnieje taka potrzeba – zatrzymaj się i przepuść zwierzę.
* Gdy sytuacja na to pozwala, nie omijaj zwierzęcia, tylko zacznij hamować awaryjnie (hamulec i sprzęgło – równocześnie mocno do końca).
* W przypadku wypadku, zabezpiecz jego miejsce i wezwij odpowiednie służby.
* Nie wysiadaj z auta, gdyż zwierzę może być agresywne. Staraj się zadbać o swoje bezpieczeństwo.
* Nie zabieraj ze sobą martwego zwierzęcia, gdyż może być chore na wściekliznę.
Śliski temat
Jesienią i wiosną, gdy temperatura powietrza nie jest za wysoka, pada deszcz, a nawet śnieg, łatwiej o poślizg na drodze. Większość kierowców nie miało okazji odbyć szkolenia na kursach, w jaki sposób prowadzić auto w takich sytuacjach. Istnieje kilka wskazówek radzenia sobie z poślizgiem, jednak warto pamiętać, że nigdy nie zastąpią one specjalistycznego treningu.
* Uważnie obserwuj drogę, zachowaj odpowiednią prędkość, a w miejscach, w których może być szczególnie ślisko – zwolnij.
* Zachowaj spokój i staraj się hamować awaryjnie (hamulec i sprzęgło – równocześnie mocno do końca). Staraj się, aby pojazd wytracił prędkość, lekko kręcąc w odpowiednim momencie kierownicą.
* W poradnikach spotkasz się zapewne z informacją odnośnie tzw. kontry, której nie da się jednak nauczyć w teorii.