Hanjin dostał pożyczkę na uwolnienie statków
Koreański przewoźnik kontenerowy Hanjin Shipping Ltd, który ogłosił bankructwo i stracił kontrolę nad swoimi statkami oraz znajdującymi się na nich ładunkami, po kilkunastu dniach negocjacji zapewnił sobie pożyczki na bieżącą działalność.
Hanjin ogłosiło bankructwo gdy banki przestały kredytować jego działalność. Porty w Korei, Chinach i USA odmówiły rozładowywania kontenerów, które przewoziła bankrutująca firma. Kolejne ładunki zostały zaaresztowane przez podwykonawców, którzy czarterowali swoje statki dla Hanjin i także oczekiwali na zapłatę.
Wsparcia finansowego postanowiły udzielić linie Korean Air Lines, główny udziałowiec Hanjin. Kolejne środki zaoferowała macierzysta Hanjin Group. Decyzje te skłoniły bank KDB do otworzenie nowej linii kredytowej. Jak jednak zaznaczono, środki mogą posłużyć tylko do zażegnania aktualnego kryzysu i przekazania uwięzionych na statkach ładunków ich właścicielom.
Jak do tej pory, tylko 31 z 97 kontenerowców, którymi zarządza Hanijn, zostało rozładowanych. Szacuje się, że w areszcie pozostają towary o wartości 14 mld. dolarów. Pożyczka najprawdopodobniej nie wystarczy do uwolnienie wszystkich statków, zaś szanse na dalsze istnienie firmy są małe. Pomimo nacisków opozycji, rząd Korei nie zamierza przeznaczyć publicznych pieniędzy na uratowanie przewoźnika.
Hanjin Shipping w grudniu ma zaprezentować kolejny plan ratunkowy – już wiosną było wiadomo, że sytuaja jest poważna i rozpoczęła się restrukturyzacja. Jak się teraz okazało, była już prezes firmy jeszcze przed restrukturyzacją zdawała sobie sprawe, iż sytuacja jest bez wyjścia i sprzedała wówczas wszystkie swoje udziały w Hanjin Shipping. Prokuratora wszczęła przeciwko niej śledztwo.
