Jesteśmy za przewoźnikami
"Wszyscy stoimy za przewoźnikami” tak bułgarski Minister Transportu Ivaylo Moskovski skwitował na międzynarodowej konferencji transportowej stanowisko Prezydencji bułgarskiej w sprawie Pakietu Mobilności.
Nabiera ono szczególnego znaczenia nie tylko w kontekście toczących się negocjacji Pakietu Mobilnosci, ale i politycznego stanowiska paryskiego Sojuszu Drogowego z 14 maja br. Stanowisko bułgarskie było też prezentowane w czasie spotkania z Komisarz UE ds. Transportu Violeta Bulc, która stawiła się do Sofii na szczególne wezwanie prezydencji bułgarskiej 14 maja.
Podczas międzynarodowej konferencji „Europejska przyszłość branży transportu z Europy Wschodniej i Centralnej” ludzie ze świata polityki, w tym przedstawiciele rządu bułgarskiego odpowiedzialni za negocjacje Pakietu Mobilności wsłuchiwali się w głos transportu. TLP wraz z partnerami – członkami Sojuszu na rzecz przyszłości transportu – SMP Bułgaria oraz NIT z Węgier przedstawili potencjalne skutki Pakietu dla branży.
Przedstawiciele przewoźników zwrócili uwagę na kwestie utraty miejsc pracy przez kierowców z części Europy Wschodniej i Centralnej w związku ze znaczącym ryzykiem likwidacji lub upadłości małych i średnich firm transportowych, jak i znaczących nierówności, które mogą powstać między pracownikami danego pracodawcy w związku z uzależnieniem płac oraz innych warunków zatrudnienia (czas pracy, urlopy) od tras danego kierowcy.
– Państwa peryferyjne wykonują dziś łącznie 62% wszystkich europejskich międzynarodowych przewozów drogowych. Kto ma nas zastąpić i w jaki sposób? I co się stanie z europejską gospodarką, jeśli zabraknie kierowców i przewoźników z naszej części Europy? – mówił Maciej Wroński, prezes TLP kontynuując wątek ograniczania dostępu do rynku europejskiego.
W Deklaracji wypracowanej przez uczestników konferencji padają dodatkowe, kluczowe pytania, czy uda się osiągnąć funkcjonalny kompromis dla transportu z realnymi wyjątkami w zakresie procedur delegowania? Świat polityki i międzynarodowej prasy skierowany jest na Sofie jako lidera negocjacji europejskich. Przyjęta Deklaracja organizacji przewoźników wskazuje na obszary, które wymagają pogłębionej analizy i prac:
• wypracowanie realnych wyjątków z modelu delegowania pracowników, które będą zawierały także urealnione zasady obliczania czasu pracy (Komisja Europejska proponuje wliczanie odpoczynku do czasu pracy).
• rozwiązania problemu infrastruktury drogowej dostosowanej do potrzeb transportu międzynarodowego, zwłaszcza kierowców, że zniesieniem zakazu odbioru odpoczynku (weekendowego) w kabinie.
• realnego i niedyskryminacyjnego ujęcia kwestii tzw. powrotów do domu. Obecne propozycje mogą wykluczać z rynku przewoźników z uwagi na położenie geograficzne.
Mimo bardzo krytycznego stanowiska wobec unijnych propozycji, które w Bułgarii przybrało nawet formę uchwały Parlamentu w sprawie Pakietu Mobilności, branża nie przestaje prowadzić dialogu. Znaczenie tych rozmów podkreślał między innymi Angel Trakov (Prezes SMP Bułgaria) czy Yordan Arabadzhiev wskazujący na konieczność aktywnego uczestnictwa organizacji przewoźników w pracach Parlamentu Europejskiego.
Rozmowy i debaty będą kontynuowane także w Brukseli. Tymczasem w Brukseli paryski Sojusz Drogowy, który tworzy Francja, Austria, Belgia, Dania, Grecja, Włochy, Luksemburg, Szwecja, Norwegia, Szwajcaria (Holandia jako obserwator) w swoim stanowisku wypracowanym 14 maja wskazuje na następujące kluczowe założenia negocjacyjne.
• Siła i przyszłość Unii Europejskiej nie są tylko oparta na rynku wewnętrznym, ale i poszanowaniu podstawowych praw, w tym praw socjalnych. Z tego powodu konieczne jest pogłębianie konwergencji socjalnej w UE.
• Tylko uregulowanie kwestii socjalnych w transporcie może prowadzić do dalszej liberalizacji rynku transportowego.
• europejska legislacja dot. czasu jazdy i odpoczynku musi zapewniać wysoki poziom ochrony socjalnej.
• Unia musi wspierać i promować efektywne mechanizmy koordynacji oraz umacniania kontroli przestrzegania przepisów.
• Przepisy Pakietu Mobilności winny służyć zwalczaniu oszustw socjalnych i spółek skrzynek pocztowych.
Państwa paryskiego Sojuszu Drogowego są rozczarowane sztywnym stanowiskiem prezydencji bułgarskiej. Czy taki rozłam kierunków rozwoju Pakietu Mobilności nie zakończy nad nim prac i nie pozostawi przewoźników na pastwę krajowych regulacji w państwach członkowskich dot. delegowania pracowników?