Luka do wypełnienia

Wielu producentów komponentów meblowych zdecydowało się na rozszerzenie produkcji i dziś wytwarza gotowe meble. Tymczasem na rynku brakuje kooperantów specjalizujących się np. tylko w produkcji nóg meblowych czy lakierowaniu frontów meblowych oraz produkcji szuflad. To nisza na...

Dobra koniunktura w branży meblowej sprawiła, że wielu producentów komponentów meblowych decydowało się na inwestycję wydłużającą łańcuch produkcji aż do wytworzenia gotowego mebla. W ten sposób producenci stelaży drewnianych zaczęli wytwarzać swoje kolekcje kanap, a producenci frontów meblowych – zestawy kuchenne. Nie zawsze jednak jest to dobra droga, gdyż wymaga uruchomienia kosztownych działań marketingowych, uczestnictwa w targach, utrzymywani salonów sprzedaży. Alternatywną ścieżką jest skupienie się na swojej wąskiej specjalizacji w zakresie komponentów meblowych, poszerzanie asortymentu w tym zakresie, zwiększanie jakości i efektywności.

 

– Dziś na polskim rynku wyraźnie brakuje dostawców wysokiej jakości komponentów meblowych – zauważa Claudio Tornati, prezes zarządu firmy Teknika. – Od kilkunastu lat jesteśmy w stałym kontakcie z producentami mebli, często bardzo znanymi markami. Te firmy, choć posiadają kilka własnych fabryk, wyposażonych w nowoczesne linie produkcyjne, współpracują z licznymi podwykonawcami, głównie w zakresie produkcji komponentów meblowych wymagających specjalistycznych maszyn. Niestety w ostatnim czasie takich firm w Polsce brakuje, a ich możliwości technologiczne nie poszły w parze z wymaganiami rynku.

Zanika model specjalizacji

Rozwój polskiej branży meblowej w ostatniej dekadzie był bardzo dynamiczny, stając się filarem eksportu, ale w ostatnich latach wiele firm dostało “zadyszki” i przyczyn tego stanu rzeczy trzeba upatrywać nie tylko w kryzysie gospodarczym.

 

– Początkowo polscy meblarze wzorowali się na success story włoskiego meblarstwa, ale ostatnio znacznie odeszli od modelu włoskiego, który opiera na specjalizacji i kooperacji – zauważa Claudio Tornati. – Warto wrócić na właściwą ścieżkę, która sprawia, że nawet jeśli znajdziemy się w cieniu swojego zleceniodawcy, to mamy pewny odbiór i możemy skupić się na wewnętrznym rozwoju firmy, podnoszeniu jakości, obniżaniu kosztów, innowacyjności. Mamy wielu klientów, którzy szukając pomysłu “co dalej?” skorzystali z naszej wskazówki, kupili specjalistyczne maszyny, których nie mają inni producenci i dziś świetnie radzą sobie na rynku jako poddostawcy komponentów.

 

Opinię potwierdzają także producenci mebli – Złą cechą polskich firm jest to, że wszyscy chcą robić wszystko, zamiast skupić się na swojej dziedzinie, tak jak my skupiliśmy się na produkcji mebli łazienkowych – mówi Krzysztof Ornowski, właściciel firmy Oristo. – Bardzo potrzebne są na rynku firmy, które specjalizują się np. w produkcji frontów giętych czy innych komponentów i mają w tej dziedzinie odpowiedni park maszynowy, wieloletnie doświadczenie.

Nie każdy zbuduje fabrykę

We Włoszech tysiące firm specjalizuje się w produkcji konkretnych elementów i dostarcza je do nielicznych fabryk montujących je w gotowe meble, które z kolei trafiają do firm meblowych skupiających się na projektowaniu mebli i globalnym marketingu. W Polsce ten model współpracy klastrowej niestety napotyka na bariery, co negatywnie odbijać się na wynikach polskiego meblarstwa, bo przecież nie wszyscy są w stanie wybudować kompleksowy zakład, zbudować silną markę meblową i przebić się do najlepszych salonów, by takie inwestycje zamortyzować. Może zatem lepiej znaleźć swoją specjalizację i zostać podwykonawcą?

 

Dużą popularnością na rynku maszyn cieszą się obecnie wielozadaniowe centra obróbcze, które łączą opcje nestingu, obróbki płyt, nawiercania otworów czy frezowania. – W przypadku firm, które chcą się specjalizować w produkcji konkretnego wyrobu, lepiej jest poszukać maszyny skrojonej na miarę o konkretnych parametrach – mówi Claudio Tornati. – Nie zawsze konieczne jest płacenie za pięć osi, wystarczą trzy, lepiej natomiast zainwestować w dodatkowe agregaty obróbcze, specjalistyczne moduły oprogramowania, które zwiększą przewagę nad konkurencją.

 

Na brak zamówień nie mogą również narzekać firmy specjalizujące się w usługowym lakierowaniu elementów meblowych, ale jest ich na rynku za mało. Ta dziedzina wymaga nie tylko specjalistycznych i niezawodnych maszyn, ale i fachowców, którzy znają się na swojej pracy.

 

– Nie trzeba od razu produkować frontów lakierowanych, czasem lepiej skupić się na usłudze lakierowania powierzonych formatek czy elementów meblowych i być w tej dziedzinie wydajnym, szybkim, elastycznym a przez to bardzo konkurencyjnym – mówi Claudio Tornati.

Poleć ten artykuł:

Polecamy