M-B Actros Euro 6: Nowa koncepcja dalekobieżnej ciężarówki
Mercedes-Benz wprowadza właśnie na rynek nowy model Actrosa - pierwszej ciężarówki zaprojektowanej zgodnie z normą emisji spalin Euro 6. Niemiecka firma zainwestowała ponad miliard euro w rozwój Actrosa. Opłacało się. W teście porównawczym na dystansie 10 tys. km debiutujący...
Nowy Actros, opracowany pod hasłem „Ciężarówki, którym możesz zaufać”, ma za sobą 50 mln km, pokonanych na stanowiskach badawczych podczas testowania silników oraz 20 mln km, przejechanych po drogach w różnych zakątkach świata.
Głównym rywalem dla kolejnej generacji Actrosa jest… jego poprzednik, który w ciągu 15 lat trafił do ponad 700 tys. nabywców.
Sprostać nowym wyzwaniom
Europejscy producenci pojazdów użytkowych ponoszą ogromne nakłady, by przygotować się na wejście w życie normy emisji spalin Euro 6 w 2014 r. Siedmiu największych rynkowych graczy, na sam tylko rozwój silników wyda 8 mld euro. Nowe przepisy rozpoczynają ostatni z sześciu etapów procesu, zapoczątkowanego u progu lat 90. W ciągu dwóch dekad poziom zanieczyszczeń w spalinach spadł dzięki niemu do ledwie mierzalnych wartości. Niestety, technologia stosowana do osiągnięcia tego celu przyczynia się jednocześnie do wzrostu masy pojazdów i ich zapotrzebowania na paliwo, co z kolei utrudnia redukcję poziomu emisji dwutlenku węgla. Daimler poszedł o krok dalej i od podstaw stworzył pojazd, który z nawiązką rekompensuje konsekwencje zaawansowanego układu oczyszczania spalin.
– Ciężarówki wciąż stają się coraz bardziej ekonomiczne, wydajne, bezpieczne i ciche – mówi Andreas Renschler, członek zarządu Daimler AG, odpowiedzialny za ciężarówki i autobusy Daimlera. – Norma Euro 6, która niebawem wejdzie w życie w Europie, wymaga od nas zupełnie nowego podejścia do koncepcji samochodu. Nowy Actros pozwala nam spełniać rygorystyczne limity, nałożone przez Euro 6 i odczuwalnie dla kieszeni obniżać zużycie paliwa. Nasi klienci muszą wiedzieć, że już teraz opłaca się inwestowanie w ochronę środowiska i zakup pojazdu spełniającego normę Euro 6. Również rządy są zobligowane do tego, żeby wprowadzić zachęty, które przyspieszą modernizację flot.
Dynamiczny wyraz twarzy
Ekonomiczność, bezpieczne prowadzenie i komfort kierowcy to kluczowe hasła projektu nowej ciężarówki. Actros zwraca uwagę bogatą gamą kabin, nowym zawieszeniem, silnikami oraz świeżym wzornictwem z charakterystycznymi kloszami reflektorów. Nowy Mercedes ma być wizytówką innowacji.
Serce nowego Actrosa to system modułowy: siedem rodzajów przestronnych kabin, z których pięć posiada płaską podłogę, funkcjonalny i atrakcyjny kokpit, mocne i oszczędne, rzędowe silniki 6-cylindrowe z dużą rezerwą momentu obrotowego oraz szereg systemów zwiększających bezpieczeństwo.
Mocny i dynamiczny wyraz „twarzy” nowego Actrosa idzie w parze z aerodynamiką, dopracowaną w ciągu rekordowych 2,6 tys. godzin, spędzonych w tunelu aerodynamicznym. Zewnętrzne duże wymiary kabiny przesądzają o ilości miejsca – zarówno do pracy, jak i odpoczynku. Wysokiej jakości materiały, łóżka zapewniające domowy komfort. To tylko niektóre z atutów nowego Actrosa.
Ciągniki i podwozia
Produkcja modelu ruszyła pod koniec września 2011 r., ale już przyjmowane są zamówienia na nowe samochody. Do sprzedaży trafią ciągniki siodłowe i podwozia ciężarowe dla różnych typów zabudów w czterech wersjach silnikowych – o mocy od 421 do 510 KM i maksymalnym momencie obrotowym od 2.100 do 2.500 Nm. Dostępne będą warianty zgodne z normą Euro 6 lub Euro 5. Gama modeli, dostosowana do specyficznych wymagań klientów, obejmuje siedem kabin o szerokości 2,3 lub 2,5 m (pięć z nich posiada płaską podłogę) i nawet 11 rozstawów osi.
Mniejszy apetyt
Oficjalnie podano, że zależnie od normy emisji spalin, nowy Actros może pochwalić się o 3-4 proc. (Euro 6) lub o 6-7 proc. (Euro 5) niższym zużyciem paliwa od poprzednika. Aby osiągnąć tak wyśrubowany wynik, Daimler sięgnął po nową generację zespołów napędowych, produkowanych w Mannheim. Najnowsze rozwiązania – w tym unikalny system wtrysku X-PULSE, układ recyrkulacji gazów spalinowych z technologią BlueTec i filtr cząstek stałych – zostały już przetestowane przez 70 tys. klientów Daimler Trucks w Ameryce Północnej i Japonii. Niezawodność i niewielki apetyt na paliwo pomogły Daimlerowi w osiągnięciu znacznych wzrostów na tamtejszych rynkach.
Podczas testu porównawczego na dystansie 10 tys. km, debiutujący model zmierzył się z poprzednikiem i nowy Actros udowodnił, że potrafi godzić niewielki apetyt z surowymi normami ochrony środowiska. Model 1845 BlueTec 6 zużył na dystansie 10 tys. km średnio 25,9 l oleju napędowego na 100 km, czyli o 4,5 proc. mniej od produkowanego dotychczas Actrosa 1844 BlueTec 5 w specyfikacji Nardo, zaprojektowanej specjalnie z myślą o redukcji tarcia.
Zdobywca rekordu Guinnessa z 2008 r. w kategorii „najbardziej ekonomiczny 40-tonowy samochód ciężarowy” uzyskał wynik 26,71 l/100 km. Nowy Mercedes-Benz Actros 1845 BlueTec 5 zakończył test ze średnim zużyciem paliwa 25,07 l/100 km (o 7,6 proc. mniej od poprzednika).
Niższe okazało się jednak nie tylko zużycie oleju napędowego, lecz i płynu AdBlue. Podczas pokonywania trasy z Rotterdamu do Szczecina i z powrotem, nowy Actros potrzebował o około 40 proc. AdBlue mniej od poprzednika – 0,86 l/100 km dla wersji 1845 BlueTec 6 wobec 1,55 l/100 km dla produkowanego dotychczas modelu 1844 BlueTec 5. Nowy wariant 1845 BlueTec 5, zgodny z normą Euro 5, zużywa z kolei poniżej 1,1 l/100 km.
Test pod nadzorem Dekry
W ramach zorganizowanego latem 2011 r. testu, dwa nowe Actrosy 1845 LS o dopuszczalnej masie całkowitej 40 ton – jeden spełniający normę Euro 6, drugi zgodny z normą Euro 5 – wyruszyły w pełni załadowane w typową podróż z zachodu na wschód Europy, z Rotterdamu do Szczecina i z powrotem. Jako punkt odniesienia, wraz z nowymi modelami wystartował Actros 1844 LS MP 3.
Trasa składała się z siedmiu 24-godzinnych zmian. Na każdą z nich przypadało dwóch kierowców Mercedes-Benz. Łącznie Actrosy pokonały dystans około 10 tys. km, średnio 1.600 km na dobę.
Pomiary zużycia paliwa po ostatnim tankowaniu do pełna przeprowadzili międzynarodowi eksperci ze stowarzyszenia rzeczoznawców DEKRA. Sprawdzili oni również plombowanie zbiorników, wyposażenie pojazdów oraz czuwali nad prawidłowym przebiegiem testu. Olej napędowy i silnikowy do badanych samochodów dostarczyła firma Shell, partner Mercedes-Benz.
Wstępna ocena specjalistów z DEKRY potwierdza słowa Andreasa Renschlera, członka zarządu Daimler AG, odpowiedzialnego za ciężarówki i autobusy. Podczas premiery nowego Actrosa zadeklarował on, że model zużywa od 3 do 7 proc. oleju napędowego mniej od uznanego poprzednika. Tym samym Mercedes-Benz dowiódł, że zgodność z obowiązującą od 2014 r. normą Euro 6 nie musi wiązać się ze wzrostem zużycia paliwa.
Zdobywanie rynku
– Mimo że europejski rynek ciężarówek nie stanął jeszcze na nogi po okresie kryzysu, spodziewamy się w tym roku co najmniej 25-procentowego wzrostu sprzedaży ciężarówek o dopuszczalnej masie całkowitej ponad 6 ton – mówi Hubertus Troska, szef Mercedes-Benz Trucks. – Nasi klienci nabierają rozpędu, a z nimi i my – zamierzamy w tym roku zwiększyć globalną sprzedaż ciężarówek Mercedes-Benz o 20 proc. w porównaniu z wynikiem 135 tys. egzemplarzy w 2010 r. Z nowym Actrosem mamy szanse ten cel osiągnąć.