Można płacić mniej

Jak wygląda sytuacja cenowa na rynku ubezpieczeń? Wciąż drożeją, są wahania a może jednak nachodzą tańsze czasy dla transportowców? Jak widzą panowie przyszłość ubezpieczeń w aspekcie firm transportowych? Zarówno, jeśli chodzi o usługi, ceny, liczbę firm ubezpieczających ciężarówki.

Mariusz Żurawski (EIB). – Na rynku ubezpieczeń transportowych w ostatnich latach następowały bardzo dynamiczne zmiany. Wiązały się one głównie z odmiennym podejściem ubezpieczycieli do sposobu przygotowywania ofert. Można je podsumować jako przejście z kwotowania akwizycyjnego, podyktowanego głównie chęcią pozyskania klienta, na rzecz rygorystycznej, technicznej oceny ryzyka. Podejście to w ostatnim czasie jest łagodzone. Dzięki poprawie wyników finansowych w obszarze ubezpieczeń komunikacyjnych rynek wyszedł już z fazy sztywnej, czyli bardzo wysokich cen ubezpieczenia, jednak ciągle pozostaje daleko od fazy miękkiej. Wraz ze wzrostem ilości i wysokości szkód rynek ubezpieczeń transportowych stał się bardzo wymagający. Ofertowaniem zainteresowane jest węższe grono ubezpieczycieli.

Tomasz Szarek (UNIQA). – Po znaczących podwyżkach cen w ubezpieczeniu OC komunikacyjnym, które nastąpiły 2-3 lata temu, co związane było z zmianami otoczenia prawnego, 2018 rok można ocenić jako rok dość stabilnych cen. Dla towarzystw ubezpieczeniowych firmy transportowe to ważny kontrahent, nie tylko w zakresie ubezpieczeń komunikacyjnych. Z tego powodu ubezpieczyciele z jednej strony będą szukać nowych rozwiązań, aby zapewnić jak najlepszą ochronę i konkurencyjną składkę. Do tego powalczą o utrzymanie rentowności, szczególnie w OC komunikacyjnym. Pogodzenie tych dwóch czynników będzie w najbliższym czasie nie lada wyzwaniem.

Czynniki ryzyka ubezpieczycieli

Umowy są zawierane na rok? A może na jakiś dłuższy/krótszy okres?

Mariusz Żurawski (EIB). – Umowy generalne zawierane są zazwyczaj na okresy roczne. W wyjątkowych przypadkach istnieje możliwość włączenia zapisów o ich kontynuacji na kolejne okresy.

Tomasz Szarek (UNIQA). – W ubezpieczeniach komunikacyjnych dla flot, niezależnie od branży, preferujemy zawieranie z klientami rocznych umów generalnych. Przez ten czas obowiązują ustalone pomiędzy nami a klientem warunki cenowe i zakresowe dla danej floty.

Jakie elementy podnoszą ryzyko a więc i cenę? Innymi słowy jak towarzystwa ubezpieczeniowe obliczają swoje ryzyko? Co może zrobić firma transportowa, by stawki były niższe?

Mariusz Żurawski (EIB). – Sam proces zawierania i negocjacji umowy ubezpieczenia ostatnio się zmienił. Raport z audytu bezpieczeństwa floty stanowi teraz warunek sine qua non dla otrzymania dobrej oferty ubezpieczenia floty dużych przewoźników. Ubezpieczyciele wyraźnie promują, proponując lepsze warunki, wdrażanie i usprawnianie przez przewoźników programów bezpieczeństwa flot. Ważną rolę odgrywa podejście firmy transportowej do dotychczasowej szkodowości oraz konsekwencja w jej ograniczaniu. Przy określonej skali działalności, występowanie szkód jest czymś naturalnym. Istotne jednak, aby aktywnie i reaktywnie zarządzać tym zjawiskiem. Pozostałymi elementami pozwalającymi ubezpieczycielom na określenie tzw. jakości ryzyka są także m. in. średni wiek pojazdów, kierunki przewozów, wskaźnik rotacji kierowców, tryb ich rekrutacji i funkcjonujący system motywacyjny.

Innym elementem branym pod uwagę przy określaniu wysokości składki jest geograficzny zakres działalności. Dla przykładu liberalne względem poszkodowanych podejście sądów brytyjskich do szkód osobowych oraz liczne przypadki nadużyć w obszarze roszczeń sprawiają, że przewoźnicy operujący na tym rynku w oczach ubezpieczycieli generują zwiększone ryzyko. Co za tym idzie stawkiskładki zaproponowane takim przewoźnikom również mogą być wyższe.

Tomasz Szarek (UNIQA). – Cenę w ubezpieczeniach komunikacyjnych dla flot kształtuje cały szereg czynników wpływających na ocenę ryzyka. W przypadku branży transportowej jednym z ważniejszych elementów, oprócz historii przebiegu ubezpieczenia z minimum trzech lat, jest informacja czy przedsiębiorstwo zajmuje się transportem jako dodatkową działalnością, czy to core biznes firmy. Z punktu widzenia ryzyka ubezpieczeniowego, znaczący czynnik stanowi fakt czy dana firma posiada licencję na transport międzynarodowy, co ma związek bezpośrednio z wartością wypłacanych odszkodowań, które są kilkakrotnie wyższe jeżeli do zdarzenia doszło poza granicami Polski. Szczególną uwagę zwracamy także na rodzaj przewożonego towaru np. czy są przewożone materiały niebezpieczne tzw. ADR-y, stanowiące grupę podwyższonego ryzyka. Każdą flotę taryfikujemy indywidualnie dopasowując zarówno cenę, jak i zakres ochrony do potrzeb klienta. Na korzystniejszą ofertę mogą przedsiębiorstwa, w ramach swojej działalności wprowadzające działania zmierzające do zmniejszenia szkodowości. Zaliczamy do nich: doszkalanie kierowców z technik jazdy, wprowadzanie specjalnych bonusów dla bezszkodowych kierowców w postaci dodatkowych premii, prawo pierwokupu pojazdu osobowego, itp.

Sposób na rabat

W jaki sposób ubezpieczenie nieruchomości i inne usługi wykupione w tym samym towarzystwie ubezpieczeniowym mogą wpłynąć na cenę polisy pojazdu? Na jak wielkie rabaty można liczyć? A może warto stosować multisourcing?

Mariusz Żurawski (EIB). – Jednym ze sposobów na obniżenie składek ubezpieczeniowych może być ulokowanie ryzyk komunikacyjnych oraz OCP w tym samym zakładzie ubezpieczeń. Szacowany zakres obniżki to kilka, kilkanaście procent. Jest to wartość istotna, jednak nie na tyle duża, aby zaniechać skierowania zapytania do innych potencjalnych oferentów.

Tomasz Szarek (UNIQA). – Zachęcamy klientów do zawierania w Uniqa nie tylko obowiązkowych ubezpieczeń komunikacyjnych, ale również innych ubezpieczeń zapewniających ochronę w innych obszarach działalności tj. dotyczących mienia, mieszkań, domów, ubezpieczenia osobowe czy finansowe. Klienci, którzy zdecydują się na skorzystanie z szerszego zakresu oferty lub posiadają już ubezpieczenia z innych obszarów, mogą liczyć na dodatkową, 10-procentową zniżkę przy zawieraniu ubezpieczeń dla floty.

Wprowadzali panowie ostatnio lub mają zamiar wprowadzić nowe usługi?

Mariusz Żurawski (EIB). – Na rynku ubezpieczeniowym pojawiają się dedykowane dla branży rozwiązania ułatwiające, w pewnym sensie, zarządzanie ryzykiem ubezpieczeniowym. Specjalne produkty ubezpieczeniowe zapewniają kierowcy, który uczestniczy w zdarzeniu drogowym poza granicami kraju, telefoniczną asystę prawną i pomoc w kontaktach z organami władzy. Wpływa to nie tylko na poprawę komfortu jego pracy, ale również ogranicza ryzyko „pompowania” roszczenia i nadużyć ze strony poszkodowanych. Bardzo dobrym rozwiązaniem chroniącym przed wyłudzeniami odszkodowań jest także monitoring zainstalowany na pojeździe, jednak ze względu na prawo niektórych państw, nie można go wszędzie wykorzystać a nawet posiadać.

Dlaczego akurat państwa usługi powinien wybrać przewoźnik?

Mariusz Żurawski (EIB). – Zapewniamy klientom doradztwo ekspertów ubezpieczeń komunikacyjnych i transportowych. Skupiamy się na skutecznym wdrożeniu i odpowiednim wyeksponowaniu ubezpieczycielom rozwiązań prewencyjnych, polegających na wdrożeniu procedur ograniczających szkodowość, implementacji systemu informatycznego wskazującego trendy oraz prawidłowości w szkodowości, co pozwala na działania zaradcze.

Tomasz Szarek (UNIQA). – Przygotowując ofertę ubezpieczeń flotowych OC i AC każdorazowo indywidualnie dopasowujemy ją do potrzeb, oczekiwań i możliwości finansowych klienta. Dodatkowo dla przedsiębiorców posiadających pojazdy ciężarowe o d.m.c. powyżej 3,5 tony, ciągniki siodłowe, przyczepy i naczepy o d.m.c. nieprzekraczającej 44 tony oferujemy ubezpieczenie Truck Assistance. Gwarantuje ono usprawnienie, podnoszenie, holowanie pojazdu w razie nagłego zdarzenia powstałego wskutek wypadku, awarii, przebicia opony lub kradzieży pojazdu. Ubezpieczenie można zawrzeć w jednym z trzech wariantów oferujących szeroki zakres pomocy w kraju, jak i zagranicą.