Najtaniej nie zawsze oznacza najlepiej
Z Michałem Bałakierem, prezesem DKV Euro Service, rozmawia Przemysław OzgaDla kogo przeznaczona jest karta paliwowo-serwisowa DKV?
Nasza karta jest przeznaczona dla firm zajmujących się transportem, bez względu na wielkość floty, rodzaj samochodów czy planowanych
Dla kogo przeznaczona jest karta paliwowo-serwisowa DKV?
Nasza karta jest przeznaczona dla firm zajmujących się transportem, bez względu na wielkość floty, rodzaj samochodów czy planowanych obrotów. Przy jej wydaniu wymagamy od przedsiębiorstw przedstawienia zabezpieczenia finansowego. DKV zależy w szczególności na budowaniu stabilnych relacji, opartych na wzajemnym zaufaniu. Dlatego musimy znać „stan zdrowotny” naszego klienta. Nie mamy natomiast w swojej ofercie kart przeznaczonych dla klientów indywidualnych.
Jakie korzyści może osiągnąć firma transportowa lub operator logistyczny, który zakupi wasze karty do swojej floty?
Karta DKV ma za zadanie obsłużyć pojazd we wszystkich aspektach, które są lub mogą mu być niezbędne do funkcjonowania. Najważniejszą korzyścią jest jednak wprowadzenie przejrzystości w finansach firmy, zajmującej się działalnością transportową. Kolejne elementy, takie jak np. potencjał planowania, kontroli, kontrolingu itd., są już pochodną tej podstawowej funkcji, jaką jest optymalizacja kosztów. Dzięki karcie DKV przedsiębiorstwa transportowe mają większą kontrolę nad swoimi wydatkami, a co za tym idzie – są dla nas stabilniejszym partnerem, na czym nam bardzo zależy.
Oprócz ceny paliwa istnieje jeszcze czynnik jakościowy. Czy instytucje, takie jak Państwowa Inspekcja Handlowa, są pomocne w tworzeniu modelu Bottom-up, czyli obniżonych cen paliwa na stacjach prywatnych?
W podejściu do jakości paliwa traktujemy stacje prywatne jako równorzędnego partnera, nie faworyzujemy większych sieci. „Bottom-up” to system rozliczania tankowań dla klientów DKV, który obejmuje wybrane stacje prywatne na terenie Polski, Austrii i Węgier. Stawki za olej napędowy są tu niższe o 8-10 proc. w stosunku do cen z dystrybutora. Ceny te są stałe w okresach tygodniowych, a publikujemy je na naszej stronie internetowej.
Niska marża rekompensowana jest odpowiednio wysokim obrotem generowanym przez stację należącą do „Bottom-up”. Umowa przynosi naszym partnerom ogromne korzyści, dzięki czemu mamy w ręku silny argument na wypadek, gdyby któraś ze stacji zawiodła nas pod względem jakościowym. Bardzo duża ilość sprzedawanego paliwa sprawia, że właściciele przestrzegają wysokich standardów, oddalając tym samym od siebie niebezpieczeństwo ewentualnego wykluczenia. W Polsce w systemie „Bottom-up” działa 7 ze 140 stacji prywatnych honorujących karty DKV, położonych w miejscach strategicznych dla transportu. Model ten z powodzeniem funkcjonuje też w Austrii, Czechach i na Węgrzech.
Czy posiadacie wielu klientów chętnych do rozliczania podatku VAT z kupionego za granicą paliwa?
Praktycznie wszyscy nasi klienci uprawnieni do zwrotu VAT korzystają w tym celu z naszej pomocy. Firma transportowa może uzyskać zwrot podatku od paliwa za pośrednictwem DKV z każdego państwa w Europie, poza krajem rodzimym oraz tym, w którym posiada np. spółkę córkę. Potencjał wykorzystania rozliczenia podatkowego jest więc na poziomie ok. 70 proc. Floty, które odzyskują VAT, mogą to robić na dwa sposoby: w trybie normalnym lub przyspieszonym. Tryb normalny oznacza, że firma otrzyma pieniądze z podatku dopiero po ich zwrocie przez zagraniczny urząd skarbowy, co trwać może od trzech miesięcy do dwóch lat. Drugi model, przyspieszony, pozwala otrzymać zwrot przy najbliższym rozliczeniu. Poprzez usługę „Net invoincing”, czyli fakturowanie netto, klient otrzymuje fakturę za paliwo od razu pomniejszoną o równowartość VAT. Co ważne, DKV jest jedynym operatorem kart, który samodzielnie, poprzez spółkę własną ERS, zajmuje się wszystkimi formalnościami związanymi ze zwrotem podatku. Gwarantuje to m.in. polską obsługę klienta i bieżący wygląd procedury zwrotu z różnych krajów.
Czy DKV oferuje sprzężenia cen paliw poszczególnych sieci z programami do optymalizacji tras, stosowanymi coraz częściej przez firmy transportowe? Ceny naniesione na mapę ułatwiłyby planowanie czasu przejazdu.
Praktykujemy to od wielu lat w dwóch formach. W pierwszej z opcji, po wyborze trasy na mapie w platformie internetowej DKV, użytkownik widzi dostępne na trasie stacje, gdzie po kliknięciu w szczegóły sprawdza aktualną cenę oraz średnią cenę paliwa z ostatnich trzech miesięcy. Dysponent, posiadając te informacje, przekazuje je kierowcy do zaplanowania trasy. Druga możliwość to zaimplementowanie programu DKV w urządzenie nawigacyjne, na którym wyświetlą się ww. informacje o najbliższych stacjach, do których zbliża się pojazd.
Na czym polega nowa usługa DKV eReporting, w czym tkwi jej innowacyjność? Czym różni się od rozwiązań konkurencji?
Konkurencja posiada usługi informatyczne, które informują kontrahentów o poszczególnych aspektach działania, takich jak limit przebiegu, spalania, opłat drogowych itd. eReporting różni się tym, że zbiera wszystkie dane dotyczące transakcji kartami paliwowymi w ramach działalności floty, na jednej nieustannie dostępnej dla użytkownika platformie, bez potrzeby instalacji i dostosowywania już posiadanych oprogramowań softwarowych. Kluczową funkcją nowego programu jest tworzenie własnych raportów, które obrazują transakcje przyporządkowane do wybranych pojazdów, informując też m.in. o spalaniu dwutlenku węgla przez flotę klienta. Raporty można oczywiście ściągać do swojego komputera w formatach pdf, xsl lub csv w celu archiwizacji, zestawiania danych itd.
Czy może Pan powiedzieć coś więcej o raportach ostrzeżeń dostępnych w ramach eReportingu?
Przy planowaniu trasy dysponent może wskazać w systemie rodzaje płatności, do których kierowca nie jest uprawniony; wyłącza z trasy stacje benzynowe z drogim paliwem lub przejazdy wybranymi odcinkami autostrad. Jeśli kierowca nie dostosuje się do wskazań i przeprowadzi nieplanowaną lub podejrzaną transakcję, system wygeneruje e-mail z ostrzeżeniem. System sam ostrzega też o podejrzanie dużych tankowaniach czy przejazdach w weekendy. Dzięki temu dysponent może np. upomnieć kierowcę będącego nadal w trasie.
W jakim kierunku ewoluują usługi internetowe udostępniane przez operatorów kart paliwowo-serwisowych?
Myślę, że w przyszłości powstaną instrumenty, które będą miały jedno zasadnicze zadanie: wprowadzenie w firmach absolutnej przewidywalności wszystkich zdarzeń na drodze. Na razie są to narzędzia pokazujące, informujące, edukujące itd., na temat sytuacji, która już się wydarzyła. W przyszłości systemy będą ewoluować w kierunku: umożliwiam lub uniemożliwiam kierowcy wykonanie danej operacji. Takie nawigowanie będzie możliwe w czasie bieżącym, z poziomu komputera osoby odpowiedzialnej za ruch floty.
Jaki jest sposób DKV na prześcignięcie konkurencji, która przecież na rynku kart paliwowych jest duża?
Zapewnienie płynności finansowej firmom transportowym dzięki długim, 21-dniowym terminom płatności oraz pełna kompleksowość usług. Bywa czasem, że klient posiada kilka kart naraz w celu porównania ofert. Nierzadko okazuje się, że dzięki temu, mając usługę, powiedzmy, o dwa grosze tańszą na litrze, ale termin płatności jest kilkakrotnie krótszy niż w DKV, co znacznie ogranicza płynność finansową przedsiębiorstwa. Operator zaczyna wtedy działać nieefektywnie, nie mogąc wykorzystać w pełni naszych usług, np. fakturowania netto oraz własnych środków. Coraz częściej spotykam się z opinią klientów, że najtaniej nie zawsze oznacza najlepiej.
Właśnie został wybrany operator nowego elektronicznego systemu rozliczania opłat drogowych w Polsce. Czy rozliczanie w tym systemie będzie dostępne dla klientów DKV?
Niewątpliwie tak. Tym samym DKV podtrzyma swoją ofertę operatora kart paliwowych, który obsługuje wszystkie systemy opłat działających w Europie. Trwają również rozmowy co do ujednolicenia systemów poboru opłat w całej Europie, ale są to negocjacje niezwykle trudne i wymagają wielu ustępstw ze strony dostawców tych technologii. DKV jest już mentalnie i technicznie gotowy na tego typu rozwiązania. W 2009 r. wprowadziliśmy jednolity system naliczania opłat za autostrady przy użyciu jednego urządzenia pokładowego DKV Box. Dziś działa już we Francji, Hiszpanii i Portugalii, ale w planach jest dalszy rozwój.