Pasta Food Company otworzyła fabrykę
Ponad 80 mln złotych kosztowała budowa zakładu Pasta Food Company na terenach Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Opolu. W fabryce produkowane są lasagne między innymi dla sieci sklepów Biedronka. To najnowocześniejszy zakład francusko-belgijskiego koncernu.
– Sektor spożywczy zawsze był silny na Opolszczyźnie. Nie jest więc zaskoczeniem, że zdecydowaliśmy się na inwestycje właśnie w tym regionie – przyznaje Maciej Wajs, dyrektor zakładu – Projekt możemy uznać za zrealizowany. Teraz Belgowie wraz z Francuzami będą produkować w Polsce włoskie jedzenie – śmieje się szef fabryki.
Zakład jest wspólnym przedsięwzięciem francuskiej firmy Stefano Toselli, lidera na rynku schładzanej lasagne oraz belgijskiej Ter Beke, producenta świeżej żywności. W fabryce początkowo znajdzie zatrudnienie 50 osób. Plany są jednak znacznie bardziej ambitne.
– Mamy nadzieję otworzyć się nie tylko na nowych, polskich klientów, ale zdobyć również inne rynki europejskie. Naszym celem jest zatrudnić w Opolu co najmniej 150 osób i osiągnąć obrót 250 mln złotych rocznie – zdradza Dirk Goeminne, dyrektor zarządzający Ter Beke.
Zakład w Opolu ma powierzchnię 8 tys. m2 i wyposażony został w nowatorskie linie do produkcji lasagne. Budowa obiektu trwała dwa lata.
– Podczas wmurowania kamienia węgielnego padał ulewny deszcz i zastanawialiśmy się, czy to nie znak, że popełniliśmy błąd w lokalizacji inwestycji – śmieje się Douglas Hamer, prezes firmy Stefano Toselli . – Dzisiaj jednak świeci nad nami słońce. Otwieramy nowoczesną fabrykę i mamy wspaniały zespół – podkreśla.
– Już wtedy wiedziałem, że deszcz to dobry omen dla branży spożywczej. Bez niego nie wyrosną żadne plony – mówi z uśmiechem Tomasz Jakacki. wiceprezes Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej „INVEST-PARK”. – Wraz z fabryką „wyrosły” nowe miejsca pracy, a jak zapowiadają inwestorzy, nie zamierzają spoczywać na laurach – dodaje.
