Port Gdynia wychodzi w morze
Gdyński port stoi przed dużym wyzwaniem. Aby dynamicznie się rozwijać, potrzebuje wolnych terenów. Z uwagi na ich brak władze portu podjęły decyzję o budowie portu zewnętrznego.
Zarząd portu uznał, że to jedyna szansa na dynamiczny rozwój i pozostanie w gronie portów wyróżniających się jakością oferowanych usług oraz nowoczesnymi technologiami przeładunku.
Podczas spotkania Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. z Markiem Gróbarczykiem, ministrem gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej zaprezentowano projekt portu zewnętrznego. Jego budowa to tworzenie współczesnej historii Portu Gdynia i zadanie na miarę zadań realizowanych przez inżyniera Tadeusza Wendę.
W oparciu o pirs nabrzeży: Śląskiego i Szwedzkiego powstanie nowy terminal głębokowodny wychodzący ponad obecny falochron ochronny. Uniwersalny terminal może być typowym terminalem kontenerowym, będąc jednocześnie wyposażonym w zaplecze magazynowo-składowe z dostępem do nowoczesnej infrastruktury lądowej. Nowe nabrzeża będą mogły przyjmować także statki pasażerskie. Port zewnętrzny w znaczący sposób wzmocni potencjał przeładunkowy i będzie mocnym atutem w konkurowaniu Portu Gdynia z portami basenu Morza Bałtyckiego.
– Nasze plany powoli nabierają konkretnych kształtów w ramach programu Port Gdynia 2030 – akcentuje Adam Meller, prezes Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. – Jest to ogromna inwestycja, dlatego będziemy poszukiwali partnera zewnętrznego. Mam nadzieję, że całość zostanie sfinalizowana może nawet już za 10 lat. Nowa obrotnica, pogłębienie akwenów wewnętrznych i toru podejściowego oraz budowa portu zewnętrznego to najważniejszy element rozwoju i najbliższa przyszłość Portu Gdynia, który ze względu na brak nowych terenów dosłownie i w przenośni… wychodzi w morze.
(Port Gdynia)