Proste rozliczenie
Pozytywny dla podatników wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w sprawie Magoora postawi przed osobami zajmującymi się rozliczeniami VAT pytania, co do trybu występowania o zwrot nieodliczonego podatku VAT od paliwa.Instytucją, która do niedawna w pewnym sensie
Instytucją, która do niedawna w pewnym sensie „ograniczała” możliwość wystąpienia o zwrot podatku VAT przez podatników była tzw. „sankcja VAT”. W przypadku stwierdzenia przez organ podatkowy nieprawidłowości w rozliczeniach podatku VAT, organ ten był zobowiązany do ustalenia podatnikowi dodatkowego zobowiązania podatkowego wynoszącego 30% kwoty zaniżenia zobowiązania podatkowego, lub 30% zawyżenia przez podatnika nadwyżki podatku naliczonego nad należnym. Nowelizacja ustawy o podatku od towarów i usług zniosła z dniem 1 grudnia 2008 roku 30% sankcję w powyższym zakresie. Tym samym, wystąpienie z wnioskiem o zwrot nie rodzi już ryzyka nałożenia na podatnika „sankcji VAT”.
Złożenie korekty
Jest to o tyle optymistyczne, że ryzyko nałożenia sankcji, tudzież widmo kontroli organów podatkowych u podatnika, który wystąpił o zwrot podatku, były głównymi czynnikami ograniczającymi decyzję o odzyskaniu nieodliczonego VAT-u. Skoro zatem obecnie bez wątpienia suma „za” przeważą szalę z napisem „przeciw” należy zastanowić się, jak ze strony formalnej wystąpić o zwrot VAT oraz jakie konsekwencje na gruncie podatku dochodowego rodzi takie działanie.
Na podstawie art. 75 Ordynacji podatkowej należy zwrócić się do właściwego naczelnika urzędu skarbowego z wnioskiem o stwierdzenie nadpłaty i jej zwrot na rachunek bankowy (lub zaliczenie na poczet zaległości itd.). Jednocześnie, na podstawie art. 81 Ordynacji podatkowej, koniecznym jest złożenie korekty deklaracji VAT-7 za poszczególne miesiące wraz z uzasadnieniem przyczyn korekty.
Kiedy już organ podatkowy zgodzi się z naszym wnioskiem o zwrot nadpłaty i odda podatek VAT, powstanie pytanie, jakie rodzi to skutki dla podatnika w zakresie podatku dochodowego. W przeszłości nieodliczony VAT został najprawdopodobniej uznany za koszt uzyskania przychodów. Ustawa o podatku dochodowym od osób prawnych („updop”) pozwala bowiem na zaliczenie do kosztów naliczonego VAT w tej części, w której zgodnie z przepisami o VA-cie podatnikowi nie przysługuje obniżenie kwoty podatku VAT.
Przychód podatkowy
Gdy urząd zwraca podatnikowi kwoty, które w minionych latach stanowiły koszty uzyskania przychodów, powstaje pytanie, czy nie należałoby obniżyć wysokości tych kosztów. Gdyby taka korekta była konieczna, oznaczałoby to sporo pracy nad jej przygotowaniem, a poza tym mogłoby wiązać się z koniecznością zapłacenia odsetek od zaległości podatkowych (niższe koszty oznaczają bowiem wyższy podatek za zakończone już lata). W praktyce korygowanie kosztów w podatku dochodowym zmniejszałoby więc atrakcyjność odzyskiwania nieodliczonego VAT.
Na szczęście przepisy „updop” pozwalają na zastosowanie bardziej korzystnego rozwiązania. Kwoty odzyskanej nadpłaty VAT można bowiem uznać za przychód podatkowy w dacie ich faktycznego wpływu do podatnika. Innymi słowy, nie jest konieczne korygowanie kosztów za poprzednie lata, a wystarczy powiększenie przychodów spółki w okresie bieżącym. Co ważne, taką interpretację akceptują także organy podatkowe, które potwierdzały ją w wielu interpretacjach wydawanych zainteresowanym podatnikom.
Zgodnie z „updop”, do przychodów nie zalicza się zwróconych podatków nie zaliczonych do kosztów uzyskania przychodów. Zatem rozumując z przeciwieństwa (a contrario), w razie zwrócenia podatków wcześniej zaliczonych do kosztów uzyskania przychodów, otrzymane kwoty stanowią przychody podatnika. Co więcej, inny przepis „updop” wprost stanowi, że w przypadku zwrotu podatku VAT zgodnie z odrębnymi przepisami, naliczony podatek VAT, w tej części, w której podatek uprzednio został zaliczony do kosztów, stanowi przychód podatkowy.
Prosty sposób
Reasumując, odzyskanie niesłusznie nieodliczonego w przeszłości podatku VAT nie musi wiązać się z uciążliwymi i drogimi korektami kosztów uzyskania przychodów w minionych latach podatkowych. Wpływ nadpłaty można bowiem rozliczyć w prosty i nieuciążliwy sposób na bieżąco, w momencie, w którym spółka faktycznie otrzyma zwrot pieniędzy.