Rekordowe I półrocze 2016 roku dla przemysłu motoryzacyjnego w Polsce
Opublikowane w ostatnim czasie dane o zatrudnieniu i eksporcie pozwalają kompleksowo podsumować wyniki I półrocza 2016 roku przemysłu motoryzacyjnego w Polsce, które pod każdym względem były najlepsze w historii.W I półroczu bieżącego roku wartość sprzedaży...
W I półroczu bieżącego roku wartość sprzedaży zakładów produkcyjnych pojazdów, przyczep i naczep oraz części i akcesoriów, zatrudniających więcej niż 9 osób (PKD 29) osiągnęła rekordową wartość niemal 72,4 mld złotych. To ponad 9 mld złotych więcej niż przed rokiem. Sprzedaż w zakładach średnich i dużych (powyżej 49 osób) była wyższa od zeszłorocznej o 9,1 mld złotych (70,8 mld zł). W tej grupie ponad połowę przychodów generują dostawcy komponentów (ponad 57 proc.) znacząco wyprzedzając producentów pojazdów (ponad 40 proc.).
Eksport
W I półroczu bieżącego roku eksport przemysłu motoryzacyjnego z Polski osiągnął poziom 11,84 mld euro, o 10,6 proc. więcej (+1,14 mld euro) niż przed rokiem. To najwyższy wynik dla I półrocza roku w historii, bijąc poprzedni ustanowiony przed rokiem. Eksport części i akcesoriów wyniósł ponad 5,17 mld euro, o 10,81 proc. więcej niż przed rokiem. To rekordowa wartość dla tej grupy.
Firma analityczna AutomotiveSuppliers.pl, zakłada, że w całym 2016 roku wartość eksportu przemysłu motoryzacyjnego z Polski, dla dziesięciu analizowanych przez nią grup produktów, po raz pierwszy w historii przekroczy wartość 23-23,5 mld euro.
Zatrudnienie
Po dwóch kwartałach bieżącego roku w zakładach produkcyjnych pojazdów, przyczep i naczep oraz części i akcesoriów, zatrudniających więcej niż 9 osób (PKD 29), zatrudnienie w stosunku do analogicznego okresu 2015 roku, wzrosło o 7,7 tys. miejsc pracy. Przeciętne zatrudnienie osiągnęło najwyższy poziom w historii tej branży i wyniosło 178,4 tys. zatrudnionych.
Na koniec I półrocza 2016 roku przeciętne zatrudnienie w zakładach średnich i dużych (powyżej 49 osób) wynosiło 172,1 tys. zatrudnionych, o 7,5 tys. więcej, niż w analogicznym okresie zeszłego roku.
Trend wzrostowy dotyczył wszystkich trzech grup. Już trzeci rok z rzędu rośnie zatrudnienie u producentów pojazdów. Po I półroczu 2016 roku przeciętne zatrudnienie w tego typu zakładach wynosiło 30,8 tys. osób wobec 30,1 tys. rok wcześniej. Znacznego wzrostu należy spodziewać się w II półroczu, gdy zostanie otwarta nowa fabryka Volkswagena w Wrześni (październik).
Nowych pracowników przyjmują również producenci przyczep i naczep. W okresie I półrocze 2015 r. – I półrocze 2016 r. przeciętne zatrudnienie wzrosło o 0,6 tys. osób do 8,8 tys. Jednak nadal najwięcej nowych miejsc pracy jest tworzonych u najważniejszego pracodawcy, czyli w zakładach produkujących części i komponenty. W ciągu 12 miesięcy przeciętne zatrudnienie w tej grupie wzrosło o 6,2 tys. osób do poziomu 126,3 tys.
Dane publikowane przez Główny Urząd Statystyczny nie odzwierciedlają w pełni realnego poziomu zatrudnienia w przemyśle motoryzacyjnym w Polsce. Część i to znaczna producentów części przypisana jest do innych grup niż PKD 29. AutomotiveSuppliers.pl szacuje, że w grupach takich jak na przykład PKD 2312, PKD 2740, PKD 2451 czy też innych pracowało w połowie 2016 roku około 55-60 tys. osób. Kolejnych kilkadziesiąt tysięcy (35-40 tys.) to pracownicy tymczasowi, zatrudnieni poprzez agencje pracy. Ponadto należy dodać kilka tysięcy osób z firm, świadczących usługi selekcji oraz kontroli części i komponentów. – Zakładamy, że w połowie tego roku na rzecz przemysłu motoryzacyjnego w Polsce mogło pracować nawet 280-290 tys. osób – podkreśla Rafał Orłowski, Partner w AutomotiveSuppliers.pl.
Inwestycje
Napędem dla rekordowych wyników przemysłu motoryzacyjnego są rosnące zamówienia związane z coraz wyższą sprzedażą nowych aut na rynku europejskim oraz z realizowanymi inwestycjami. Swoje projekty realizują zarówno firmy obecne już w Polsce (reinwestycje) jak i całkowicie nowi inwestorzy, którzy budują nowe zakłady (greenfield) lub dostosowują już istniejące (brownfield).
Tylko wymienione w powyższym zestawieniu firmy, otworzą w 2016 roku i kilku najbliższych latach około 6,4 tys. nowych miejsc pracy. – Większość firm motoryzacyjnych zwiększa produkcję i szuka nowych pracowników – mówi Rafał Orłowski.
Największe wyzwanie – nowi pracownicy
Wyniki branży byłyby jeszcze wyższe gdyby nie coraz płytszy rynek pracy. – Wielu menadżerów podkreśla rosnące z miesiąca na miesiąc problemy z pozyskaniem nowych osób – zaznacza Rafał Orłowski. – Wyzwaniem jest rekrutacja zarówno pracowników produkcyjnych jak i specjalistów. Firmy mają problemy z pozyskaniem nowych pracowników nawet w miastach, w których bezrobocie oficjalnie wynosi kilkanaście procent. Coraz częstszą praktyką jest zatrudnienie osób z poza Unii Europejskiej – nie tylko z Ukrainy ale na przykład także z Uzbekistanu.
– Niedobór pracowników to nie jest polska „specjalizacja” – podsumowuje Rafał Orłowski, Partner w AutomotiveSuppliers.pl. Podobne, jeśli nie większe problemy, mają nasi południowi sąsiedzi. Szacuje się, że w samych tylko Czechach sektor motoryzacyjny potrzebuje ponad 50 tys. nowych pracowników.