Smart industry w Polsce

Smart industry w Polsce

Polska branża przemysłowa dobrze przygotowana jest do zmian zachodzących w światowej gospodarce – wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez agencję badawczą Millward Brown na zlecenie firmy Siemens w największych przedsiębiorstwach działających na terenie Polski...

Celem badania “Smart Industry Polska 2016” była ocena możliwości rozwoju infrastruktury przemysłowej w Polsce w kontekście transformacji globalnej gospodarki. Respondenci wskazali na szereg nowoczesnych technologii, które już zostały wdrożone lub planowane są do wdrożenia w najbliższym czasie. Projekt przeprowadzono pod patronatem Akademii Górniczo-Hutniczej oraz Ministerstwa Rozwoju.

 

– Smart Industry można uznać za hybrydę nowoczesnych metod zarządzania (m.in. produkcji z uwzględnieniem aktualnego popytu, zarządzania łańcuchem dostaw czy szczupłego zarządzania (ang. lean management) oraz nowoczesnych technologii takich jak m.in. robotyzacja, internet rzeczy, big data, cloud computing i innych. Smart Industry to przyszłość światowego przemysłu – gospodarka staje się coraz bardziej cyfrowa, zmieniają się metody zarządzania, a technologia ma decydujące znaczenie dla konkurencyjności zakładów przemysłowych – mówi Tomasz Haiduk, dyrektor branż przemysłowych Siemens Sp. z o.o.

Koncepcja jest znana

Na pytanie odwołujące się do znajomości koncepcji Smart Industry twierdząco odpowiedziało ponad 25 proc. badanych. Wśród wykorzystywanych już technologii Smart Industry w przedsiębiorstwach działających w Polsce wymieniane są przez respondentów: elementy robotyzacji linii produkcyjnych – 56,7 proc. (pełną robotyzację urządzeń zadeklarowało około 3 proc. firm), big data – 44,3 proc., M2M oraz internet rzeczy – 40,2 proc., data mining – 38,1 proc., cloud computing – 25,8 proc., RFID – 23,7 proc. oraz MEMS – 13,4 proc..

 

Przedsiębiorstwa dostosowują się do potrzeb rynkowych i znaczna część z nich stosuje metody produkcji z uwzględnieniem aktualnego popytu demand-driven manufacturing (stosowane w 46,4 proc.) oraz just-in-time delivery (stosowane w 56,7 proc.), szczupłego zarządzania – stosowane w 52,6 proc., zarządzania łańcuchem dostaw (supply chain management) – stosowane w 56,7 proc., optymalizacji procesów produkcyjnych (stosowane w 82,5 proc.) oraz zarządzania jakością – wg koncepcji zero defect (stosowane w 56,7 proc.).

Smart Industry to przyszłość światowego przemysłu – gospodarka staje się coraz bardziej cyfrowa, zmieniają się metody zarządzania, a technologia ma decydujące znaczenie dla konkurencyjności zakładów przemysłowych.

– Dobrze świadczy o polskich przedsiębiorstwach przemysłowych otwartość na wdrażanie nowoczesnych metod zarządzania. Ogólne zasady optymalizacji procesów produkcyjnych są zarówno znane jak i stosowane w ponad 80 proc. badanych przedsiębiorstw. Pozostałe metody wymieniano jako stosowane w ponad 50 proc. firm, a ich znajomość wynosiła około 70 proc. Znajomość metody demand-driven manufacturing (czyli produkcji sterowanej popytem) zadeklarowano w ponad połowie przedsiębiorstw (52,6 proc.), a ich stosowanie w 46,4 proc. firm. Jest to dobry prognostyk na przyszłość pozwalający spodziewać się wzrastającej konkurencyjności polskich firm i wytwarzanych przez nie produktów – dodaje Tomasz Haiduk.

Przyspieszone zastępowanie starych maszyn i technologii

W badanych firmach przeważała opinia o nowoczesności stosowanych systemów sterowania produkcją. Za nowatorskie, w pełni zautomatyzowane, elastyczne uznaje swoje systemy sterowania ogółem 35 proc. ankietowanych. Częściej takie opinie wyrażano w firmach większych, nie zajmujących się przemysłem ciężkim oraz w firmach z kapitałem zagranicznym. W tym ostatnim przypadku blisko połowa (48,8 proc.) reprezentantów firm oceniła poziom nowoczesności stosowanych rozwiązań na co najmniej 7 w 10-cio stopniowej skali.

 

Generalnie dominującym podejściem do modernizacji elementów sterowania produkcją jest ich sukcesywna wymiana i dostosowywanie do oczekiwań rynku. Aż w 60,8 proc. firm zadeklarowano bieżące reagowanie na potrzeby rynku i dostosowywanie do nich wykorzystywanych systemów sterowania produkcją. Podejście oparte na wymianie elementów sterowania jedynie w związku z ich wyeksploatowaniem deklarowała mniejszość przedstawicieli firm, częściej z kapitałem zagranicznym oraz z branży przemysłu ciężkiego.

Dominującym podejściem do modernizacji elementów sterowania produkcją jest ich sukcesywna wymiana i dostosowywanie do oczekiwań rynku.

Z danych wynika, że firmy dysponują głównie maszynami produkcji zagranicznej. Jedynie w 8,2 proc. firm stwierdzono, że przeważają maszyny polskie (poniżej 5 na skali 1–10, gdzie 1 to maszyny wyłącznie polskie a 10 – wyłącznie zagraniczne).

 

– Skłonność do wymiany elementów parku maszynowego wykazuje tendencję rosnącą. Na przestrzeni ostatnich trzech lat 70 proc. ankietowanych firm wymieniło średnio25 proc. swojego parku maszynowego. W mojej ocenie oznacza to silne dążenie do modernizacji. W dążeniach do unowocześnienia infrastruktury przemysłowej należy szczególnie wspierać sektor MSP, mający największy potencjał rozwojowy. – podkreśla Tomasz Haiduk.

Współpraca dla innowacji

Rozwój technologii zachęca przedsiębiorstwa do współpracy z innymi podmiotami na rynku. Ponad 70 proc. respondentów twierdzi, że ich firmy nawiązały współpracę z innymi przedsiębiorstwami działającymi w powiązanych branżach, a ponad 60 proc. prowadziło własne prace badawczo-rozwojowe lub współpracowało z innymi firmami ze swojej branży. Około 60 proc. firm planuje zlecanie prac wyższym uczelniom lub publicznym instytucjom badawczym. To nieco większy odsetek niż firm, które zadeklarowały już doświadczenie przy tego rodzaju współpracy (56,7 proc.). Można zatem na podstawie tych odpowiedzi wnosić, że współpraca akademicka będzie kontynuowana ze strony firm, a być może nawet rozszerzana.

Komentarze

Dr Izabella Anuszewska, Research Unit Director w MillwardBrown

Przeprowadzone badanie pokazało, że skala zaawansowania technologicznego polskich firm wpisuje się w ogólny trend krajów Europy Zachodniej – przeważała opinia, że polskie przedsiębiorstwa są w tym samym stopniu rozwinięte co firmy zagraniczne. Stwarza to w moim odczuciu dobry grunt dla popularyzacji podejścia Smart Industry. Jego poszczególne elementy są już w firmach dość powszechnie stosowane, choć w tej chwili konkretna nazwa koncepcji znana jest ok. 26 proc. -om badanych. Obecnie wykorzystanie elementów Smart Industry jest częstsze w firmach z kapitałem zagranicznym, ale warto zauważyć, że we wszystkich firmach: i polskich i zagranicznych dominuje strategia systematycznego unowocześniania parku maszynowego, zgodnie z oczekiwaniami rynku. Sądzę, że jest to również argument za potencjałem koncepcji Smart Industry w polskim przemyśle.

Dariusz Kacperzyk, wiceprezes , EQ System

Idea smart industry jest już realizowana z sukcesem w wielu przedsiębiorstwach w Polsce, w związku z tym bardziej zasadne byłoby pytanie o tempo jej wzrostu i dalszego rozwoju niż szansę na jej urzeczywistnienie. Przedsiębiorstwa, które chcą skutecznie zamienić teorię, dotyczącą założeń smart industry w praktykę muszą pokonać główną barierę jaką jest mentalność. Pod tym pojęciem rozumiem w szczególności kilka elementów – przyzwyczajenie, strach przed negatywnymi konsekwencjami zmian oraz ucieczkę przed odpowiedzialnością. Z naszego doświadczenia wynika, że firmy, które wdrażają z sukcesem założenia smart industry charakteryzuje umiejętność przyznania się do tego, że oprócz mocnych stron posiadają również te słabsze. W przedsiębiorstwa, które znają swoje ograniczenia – wdrożenie smart industry jest zmianą bardzo szybką i skuteczną (wręcz rewolucyjną). Większym problemem jest jej zastosowanie w organizacjach, które świadomości tej nie posiadają – wtedy jej implementacja przypomina bardziej ewolucję, trwa dłużej, a efekty nie są widoczne równie szybko.

Ryszard Jania, prezes Pilkington Automotive Poland

Wyniki badań pokazują dość dobrą ocenę znajomości i stopnia wdrażania koncepcji Smart Industry w przedsiębiorstwach przemysłowych zlokalizowanych w Polsce. Nie jest to dla mnie zaskoczeniem i potwierdza moje doświadczenia. Oprócz tej dobrej samooceny warto jednak zwrócić uwagę na dość dużą polaryzację wyników pokazującą, że są również firmy o stosunkowo niskiej świadomości i skromnych działaniach w tym zakresie. Idea i działania w ramach Smart Industry pozwalają firmom na przeniesienie konkurowania rynkowego z prostego wyrobu do konkurowania produktem o wartości dodanej i do konkurowania doskonałością procesową. W szczególności współpracą z potencjalnym odbiorcą już na etapie wirtualnego projektowania wyrobu, poprzez symulację optymalizacji produkcji i jej monitorowanie w czasie rzeczywistym, aż po obsługę w okresie po sprzedaży. Takie metody wykorzystywane są w Grupie NSG, jednego z globalnych producentów szkła i systemów oszkleń i jej zakładach w Polsce. Przyspieszenie rozwoju idei Smart Industry wymaga kontynuowania stopniowego transferu wiedzy i metod działania od przedsiębiorstw już realizujących tę ideę w praktyce, będących na jednym biegunie polaryzacji do firm wchodzących dopiero na tę ścieżkę. Wspomaga ten proces z pewnością współpraca w ramach łańcuchów dostaw i budowanie klastrowych sieci powiązań w ramach regionu lub branży.

Kiejstut Żagun, dyrektor, szef zespołu ds. ulg i dotacji w KPMG w Polsce

Przedsiębiorcy w Polsce w trakcie 25 lat transformacji gospodarczej, wbrew pozorom, mieli całkiem dobry punkt startowy do kształtowania swoich przedsiębiorstw w duchu Smart Industry (nawet jeżeli 25 lat temu rozwój technologii ICT nie dawał tych możliwości co dziś). Wiele zakładów produkcyjnych powstawało „od zera” – można było budować zakłady według nowoczesnych, dostępnych technologii. Stosunkowo duża była także dostępność ulg podatkowych i dotacji na inwestycje. Oczywiście należy wymienić też uwarunkowania hamujące rozwój w kierunku Smart Industry, jak np. to, że różne aspekty życia gospodarczo-społecznego w Polsce nie były „smart” i dopiero od kilku lat stają się „smart” w zakresie wykorzystania nowoczesnych technologii. Przykładem jest obsługa obywateli i biznesu przez administrację, wykorzystanie ICT do usprawniania życia w miastach (np. smart city, indywidualny transport miejski na wypożyczenie) czy usługi dostępne przy użyciu Internetu. Niższe koszty wynagrodzenia pracowników w stosunku do gospodarek zachodnich także nie były elementem przyspieszającym wdrażanie rozwiązań Smart Industry w przedsiębiorstwach. Coraz powszechniejszy dostęp do nowoczesnych technologii, dynamicznie rozwijające się technologie ICT, internacjonalizacja polskiej gospodarki oraz rosnące znaczenie działań B+R (przy szerokiej palecie dostępnych ulg i dotacji na ten cel) będzie sprzyjało dalszemu wdrażaniu rozwiązań Smart Industry w przedsiębiorstwach.

Poleć ten artykuł:

Polecamy