Standaryzacja i modułowość w projektowaniu i w produkcji
Standaryzacja oraz nastawienie na produkcję modułową odgrywają w branży motoryzacyjnej coraz większa rolę. Producenci OEM (Original Equipment Manufacturer) oraz ich dostawcy mają do czynienia z ciągłym wzrostem poziomu skomplikowania produktów jak i dążeniem do standaryzacji...
Wdrożenie strategii produkcji modułowej ułatwia między innymi produkcję krótkich serii na indywidualne zamówienie klienta (krok w stronę inteligetnej fabryki – jednej z obietnic „Industry 4.0”), szybszy rozwój nowych produktów, a także radykalne zmniejszenie kosztów.
Rośnie ilość komponentów
Tak jak w większości poważnych zmian również tu istnieją istotne przeszkody do pokonania. Wdrożenie takiej strategii jest trudne do zrealizowania, ponieważ produkty (w tym przypadku samochody) składają się z coraz większej ilości komponentów, współistniejących i zależnych od siebie systemów, są coraz bardziej skomplikowane. Co za tym idzie – coraz więcej powiązanych ze sobą elementów musi być zarządzanych i koordynowanych za pomocą większej liczby zespołów ludzkich, etapów produkcyjnych oraz systemów informatycznych. Zgodnie z wymogiem standaryzacji należy dzielić strukturę pojazdu na jak najmniejsze wspólne komponenty. Nie chodzi tu jedynie o geometrię lecz również o ich funkcję, formę, zdolność dostosowania, wydajność, a także i koszty.
W związku z tym, im więcej modeli producent posiada w swoim portfolio, im więcej wariantów pojazdów oferuje, tym bardziej ten proces staje się skomplikowany. Wyzwanie to dotyczy większości przedsiębiorstw. Wieloletnie inwestycje i przyrostowy model rozwoju oprogramowania doprowadziły do współistnienia w firmach wielu nieelastycznych systemów i procesów, które utrudniają lub wręcz uniemożliwiają przedsiębiorcom szybkie przeprowadzenie zmian i zwiększenie wydajności. W produkcji nowego pojazdu zazwyczaj zaangażowanych jest do 1100 źródeł danych, z czego większość jest zorganizowana w izolowanych strukturach, które nie mogą się wzajemnie płynnie komunikować. Firmy próbują ujednolicać systemy oprogramowania, jednak te procesy są czasochłonne i wpływają na integralność wykorzystywanych danych.
Sieć szkieletowa
Aby osiągnąć sukces we wprowadzeniu modułowości produktu jako strategii, wymagana jest swego rodzaju „sieć szkieletowa”, która będzie integrować wszystkie obiekty i przy tym definiować różnorakie atrybuty komponentów w jednej bazie danych. Za pomocą tak utworzonego, pojedynczego i spójnego źródła informacji można uprościć proces wprowadzania modularyzacji oraz stworzyć niezbędne wymogi do jej skutecznego funkcjonowania.
Niewiele przedsiębiorstw znajduje się w uprzywilejowanej sytuacji, mogąc przeorganizować infrastrukturę IT w krótkim czasie. Przedsiębiorstwa typu Start-up mają na tym polu wyraźną przewagę, ponieważ nie muszą brać pod uwagę zależności uruchomionej już produkcji od dawno wdrażanych i przez lata rozwijanych systemów IT.
Podstawy strategii modułolwej
Nasze doświadczenie pokazuje jednak, że dla firm o ustalonej pozycji istnieje jeszcze jedna opcja. Jest to praktykowana przez nas metodologia, w ramach której w pierwszym kroku analizowane są źródła informacji. Następnie identyfikowane są obszary, które stanowią największe wyzwania, równocześnie tworzona jest mapa zależności procesów oraz systemów wraz z określeniem odpowiadających im priorytetów. W następnym kroku planuje się stopniowe zastępowanie poszczególnych obszarów nowymi rozwiązaniami. W ten sposób można stworzyć realny plan, który prowadzi do lepiej zintegrowanej struktury informatycznej – podstawy efektywnej strategii produkcji modułowej.
Wdrożenie strategii modułowej będzie raczej ewolucją niż rewolucją, która może trwać kilka lat. Za pomocą właściwego planu i odpowiedniego partnera ta ewolucja może przynieść ze sobą szybki zwrot inwestycji i stały przyrost korzyści, przy czym jednocześnie da się zbudować infrastrukturę, która jest konieczna dla trwałej i płynnej strategii produkcji modułowej.