Światowa premiera Econica NGT z jednostką Mercedes-Benz M 936 G
Zaledwie rok temu Econic przeszedł modernizację i otrzymał nowe silniki Diesla, układ jezdny, ramę, elektronikę oraz odnowioną kabinę. Mercedes-Benz idzie teraz o krok dalej i prezentuje Econica NGT Euro 6 − specjalny pojazd do zbierania odpadów oraz krótkodystansowego transportu dystrybucyjnego.
Napędza go nowa, 6-cylindrowa jednostka rzędowa M 936 G, która legitymuje się tymi samymi parametrami co odpowiadający jej silnik wysokoprężny, a jednocześnie ustanawia nowe wzorce w zakresie hałasu i emisji spalin. Econic NGT będzie jedną z gwiazd stoiska Mercedes-Benz Trucks podczas targów aut użytkowych w Hanowerze (25 września – 2 października br.).
Równowaga środowiska i ochrona zasobów to dla Mercedes-Benz wartości kluczowe. Econic NGT (Natural Gas Technology) od 2002 roku znalazł na międzynarodowych rynkach ponad 1400 nabywców. Bez względu na to czy zasilany jest paliwem kopalnym – gazem ziemnym – czy też biogazem pochodzącym ze źródeł odnawianych, model ten znacznie wykracza poza obowiązujące standardy i sprawia, że centra miast pozostają wolne od zanieczyszczeń.
W związku z wprowadzeniem nowej, zaawansowanej generacji silników Mercedes-Benz udoskonalił również napęd gazowy i dostosował go do normy Euro 6. Tak powstał nowy Econic NGT w wersjach 1830 oraz 2630.
Jednostka M 936 G na gaz ziemny (CNG, zasilanie monopaliwowe) w Econicu NGT bazuje na 7,7-litrowym turbodieslu OM 936 z rodziny BlueEfficiency Power. Wyposażona w pojedyncze turbodoładowanie, generuje moc 222 kW (302 KM) i 1200 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Parametry te, w połączeniu z imponującą charakterystyką siły napędowej, stawiają ją na równi z wysokoprężnym odpowiednikiem. Jednocześnie silnik wyznacza nowe standardy w zakresie zgodności środowiskowej – emituje nawet o 20% mniej dwutlenku węgla od wspomnianego odpowiednika. Wykorzystanie biogazu pozwala dodatkowo zmniejszyć ślad węglowy.
M 936 G w dużym stopniu korzysta z tych samych części co OM 936. Jego blok i głowicę cylindrów dostosowano jednak do zasilania CNG, zastosowano też nową turbosprężarkę, przewody powietrza doładowującego, zapłon oraz system paliwowy, w tym układ recyrkulacji spalin. Obudową ani wymiarami zasilana gazem ziemnym jednostka nie różni się natomiast od turbodiesla.
Układ zapłonowy M 936 G jest identyczny jak stosowany w silniku benzynowym − korzysta ze świec oraz świecowych cewek zapłonowych. Umieszczono je w tym samym miejscu, co wtryskiwacze w OM 936. Denka tłoków mają nową geometrię, dostosowaną do zasilania gazem ziemnym.
Podobnie jak nowoczesne jednostki benzynowe, M 936 G wykorzystuje mieszankę stechiometryczną (lambda = 1), nie ubogą, jak w poprzednim silniku (z nadmiarem powietrza), ale też nie bogatą. Efektem jest wyjątkowo czysty proces spalania, przyczyniający się do uzyskania wysokiej mocy oraz niskiej emisji spalin.
Turbosprężarka o asymetrycznej geometrii turbiny zapewnia wyśmienitą reakcję na gaz, a równocześnie zasila chłodzony układ recyrkulacji spalin. W tym przypadku jego zadaniem nie jest minimalizacja ilości zanieczyszczeń, ale obniżenie temperatury gazów wydechowych w celu zwiększenia trwałości − z powodów konstrukcyjnych temperatura ta jest wyższa niż w turbodieslu.
Fakt, że spalanie jest praktycznie wolne od sadzy, eliminuje konieczność montowania filtra cząstek stałych takiego jak w silniku wysokoprężnym spełniającym normę Euro 6. Ponieważ M 936 G ma zapłon iskrowy, za kontrolę spalin odpowiada trójdrożny katalizator.
W całym zakresie obrotów silnik na CNG generuje jeszcze niższy poziom hałasu od i tak cichego motoru OM 936 − nie przekracza on dopuszczalnej granicy 80 dB(A).
Kolejna zaleta: przyrost masy własnej względem modelu napędzanego turbodieslem został ograniczony do około 500 kg, a to dzięki nowym zbiornikom o wytrzymałych, stalowych ściankach, zaopatrzonych w osłony z włókien węglowych. W rezultacie w porównaniu z poprzednim Econikiem NGT z rozstawem osi 3900 mm ładowność modelu wzrosła aż o 400 kg.
Jazda w korkach to dla Econica codzienność, która przed silnikiem i skrzynią stawia szczególne wymagania. Z tego względu w układzie napędowym zachowano 6-stopniową przekładnię automatyczną Allison. Skrzynia zapewnia wyjątkową wygodę między innymi w czasie częstego zatrzymywania się i ruszania, np. podczas odbierania odpadów. W nowej odsłonie Econica wyposażono ją w dodatkowy, ekonomiczny tryb oprogramowania, pozwalający oszczędzać paliwo przy równoczesnym zwiększeniu komfortu jazdy.
Za sukcesem Econica (od 1998 roku ponad 13 tys. nabywców) stoi także ergonomiczna, przestronna kabina z nisko zamocowanym wejściem zaopatrzonym w pojedynczy stopień. Gdy kierowca lub pasażer(owie) muszą często wsiadać lub wysiadać, takie rozwiązanie odczuwalnie zwiększa wygodę ich pracy i zmniejsza obciążenie fizyczne.
Kierowca i pasażer(owie) Econica mogą teraz jeszcze bardziej docenić sprawdzone, wygodne wejście do kabiny oraz jej wyjątkową przestronność. Kierowca ma do dyspozycji zupełnie nowy, ergonomiczny kokpit z wielofunkcyjną kierownicą oraz przejrzystym rozkładem instrumentów.
Zmiana położenia sterowania hamulcem postojowym oraz przekładnią – ich przełączniki zostały umieszczone na tej samej wysokości co kierownica – zwiększa wygodę i bezpieczeństwo jazdy. Podróżujący mają także do dyspozycji dodatkowe schowki – zamykane skrytki nad prawym fotelem oraz uchwyty na kubki w konsoli centralnej. Ponadto, za siedzeniem pasażera wygospodarowano miejsce nawet na trzy pełnowymiarowe butelki.
Wnętrze Econica zwraca także uwagę nowym ulokowaniem otworów wentylacyjnych i elektrycznie sterowaną roletą przeciwsłoneczną, co w połączeniu z lepszym wytłumieniem kabiny oraz tunelu silnikowego zapewnia wyższy komfort jazdy. Zarówno kierowca, jak i pasażer(owie) nadal mogą korzystać z nisko zamocowanego stopnia wejściowego oraz w pełni przeszklonych, pneumatycznie otwieranych drzwi po prawej stronie pojazdu.
Econic dostępny jest w konfiguracjach napędu 4×2, 6×4 oraz 6×2/4, z elektrohydraulicznie i progresywnie sterowaną osią (osiami) wleczoną i pchaną, w wersjach o dopuszczalnej masie całkowitej od 18 do 26 ton.
2- i 3-osiowe pojazdy dostępne są z różnymi rozstawami osi, od 3450 mm do 5700 mm; oferta obejmuje kabinę wysoką (wysokość wnętrza 1745 mm) lub niską (1295 mm).
Ciągły rozstaw otworów w połączeniu z ruchomą tylną poprzecznicą i nowym ustawieniem podzespołów za kabiną dają większe możliwości zabudowy, a jednocześnie zapewniają dodatkową przestrzeń montażową. Przy okazji, dopuszczalne obciążenie przedniej osi wzrosło do ośmiu ton.
Zgodnie z koncepcją wspólnych części, silnik, podwozie i osie Econica pochodzą z jednakowego zestawu bazowych podzespołów używanych w serii dużych ciężarówek. Daje to klientom znaczne korzyści w zakresie obsługi serwisowej.
Sprawdzone, kluczowe elementy bezpieczeństwa Econica – takie jak niskie, wygodne wejście, zawieszenie pneumatyczne na wszystkich osiach, duża panoramiczna szyba z systemem lusterek, a także w pełni przeszklone, elektropneumatycznie sterowane drzwi przesuwne po prawej stronie pojazdu – zapewniają bezpieczeństwo zarówno podróżującym, jak i innym uczestnikom ruchu. Kierowcy gwarantują natomiast doskonałą widoczność i wyjątkowo ograniczone martwe pole. Warto też wspomnieć o pewnych właściwościach jezdnych – Econic wyróżnia się nisko położonym środkiem ciężkości.
Wprowadzony wcześniej niż wymagały tego przepisy układ stabilizacji toru jazdy (ESP) sprawia, że nowy Econic jest jeszcze bezpieczniejszy. To samo dotyczy elektropneumatycznych hamulców. Oba systemy uzupełniają teraz działanie układu zapobiegającego blokowaniu się kół podczas hamowania (ABS) i kontroli trakcji (ASR).
Polscy klienci będą mogli zamawiać nowego Econica NGT od wiosny w przyszłym roku.