Trendy technologiczne 2024

Trendy technologiczne 2024

Trzy kluczowe siły napędzające (interakcja, informacja i obliczenia) oraz trzy kluczowe siły wzmacniające (biznes technologiczny, wzmocnienie rdzenia i cyberbezpieczeństwo oraz zaufanie) są fundamentem, na którym opiera się raport “Deloitte Tech Trends”. W piętnastej edycji corocznego raportu omawiane jest sześć głównych czynników, które pokazują, że w dobie maszyn generatywnych utrzymanie zintegrowanej strategii biznesowej, solidnych podstaw technologicznych i kreatywnej siły roboczej jest teraz dla organizacji ważniejsze niż kiedykolwiek.

W odniesieniu do wcześniej wspomnianych sześciu obszarów technologicznych, analitycy Deloitte opisują zachodzące zmiany i co roku przedstawiają prognozy rozwoju rynku w kolejnych 24-36 miesiącach. Jakie trendy z tegorocznego raportu Deloitte „Tech Trends 2024” mogą być rewolucyjne dla świata technologii i biznesu?

– W ubiegłym roku nasz zespół futurystów i badaczy postanowił wykorzystać sztuczną inteligencję generatywną (A) do stworzenia okładki i rozdziałów w Tech Trends 2023 – pisze we wstępie do opracowania Mike Bechtel, Chief futurist, Deloitte Consulting LLP. – Rezultat był po prostu spektakularny. Jednak nasze rygorystyczne standardy projektowe wymagały znacznej współpracy i interwencji człowieka w procesie generowania. Po tym udanym eksperymencie i późniejszym uruchomieniu ChatGPT oraz wynikającej z niego manii generatywnej Al, postanowiliśmy zbadać wykorzystanie tekstu wygenerowanego przez Al, aby pomóc w napisaniu wstępu do tegorocznych Tech Trends. Podobnie jak w przypadku zeszłorocznej grafiki, wymagana była znaczna interwencja człowieka, co potwierdza naszą tezę, że w erze sztucznie inteligentnych maszyn ludzie są ważniejsi niż kiedykolwiek. Jako osoba, która spędziła ćwierć wieku zanurzona po uszy we wszystkich nowinkach, chcę przedstawić dodatkowe spojrzenie na obecną ekscytację związaną z generatywnym Al i ująć tę przełomową technologię w kontekście naszych trwałych sił makrotechnologicznych.

– Po pierwsze, podczas gdy generatywny Al wydaje się jednocześnie bezprecedensowy i rewolucyjny, sama technologia jest w rzeczywistości zaskakująco prostą ewolucją możliwości inteligencji maszynowej, którą śledzimy i opisujemy od momentu powstania Tech Trends. Organizacje wykorzystywały mechaniczne mięśnie (robotyka przemysłowa) przez prawie 70 lat, a mechaniczne umysły (systemy uczenia maszynowego) przez ostatnie 25. To, że nasi nieorganiczni koledzy mogą teraz namalować obraz, napisać opis produktu lub kod Pythona, nie jest ani przypadkowe, ani nieoczekiwane – są kolejną stroną w książce, którą przyszli informatycy mogą pewnego dnia nazwać Cognitive Automation.

– Z technologicznego punktu widzenia, generatywny Al jest po prostu kolejnym rozdziałem w trwającej historii informacji. Ale od strony biznesowej hiperbola jest jak najbardziej uzasadniona. Nie popełnijmy błędu: Nowo odkryta możliwość rozszerzenia produktywnych profesjonalistów o inteligencję opartą na krzemie jest rzeczywiście pokoleniową szansą biznesową. Jest to pełna zmiana paradygmatu, która może otworzyć drzwi do zupełnie nowych możliwości biznesowych i zasadniczo zmienić sposób organizacji i działania samego przedsiębiorstwa.

– Z moich ostatnich doświadczeń wynika, że zbyt wielu liderów biznesowych postrzega generatywny Al jako zwykłą pigułkę odchudzającą – szybki sposób na obniżenie kosztów poprzez automatyzację, a co za tym idzie, eliminację miejsc pracy. Ograniczanie centrów kosztów biznesowych jest krótkoterminowym podejściem do zadowolenia akcjonariuszy, podatników i innych kluczowych wyborców – ale w ostatecznym rachunku nie można skrócić swojej drogi do sukcesu.Podręczniki dla szkół biznesu pełne są ostrzegawczych opowieści o niegdyś wielkich organizacjach, które uwiedzione urokiem automatyzacji i outsourcingu, stały się szczuplejsze, wredniejsze, a w rezultacie znalazły się na celowniku konkurentów lub nabywców.

– Zamiast tego, generatywna Al powinna być uważaay za paliwo rakietowe dla wyższych ambicji. Praktycznie każdy menedżer z grupy C-level, z którym się spotykam, mówi mi, na swój własny sposób, jak intensywność ich obecnych wymagań uniemożliwia im poświęcanie tyle uwagi, ile chcieliby, przyszłym ambicjom. “Operacje zjadają innowacje na lunch” – powiedział mi jeden z dyrektorów ds. technologii (CTO), nawiązując do słynnego stwierdzenia Petera Druckera “Kultura zjada strategię na śniadanie”. Al (zarówno tradycyjny, jak i generatywny) może uwolnić cenne ludzkie zasoby od przyziemnych operacji i pozwolić ludziom skupić się wreszcie na pracy o wyższej wartości, która lepiej pasuje do przyszłych imperatywów biznesowych – a mianowicie nowych i ulepszonych produktów, usług, doświadczeń i rynków (innymi słowy, sprawdzonych kluczy do zyskownego wzrostu).

– Informacja to tylko jedna z sześciu makrotechnologicznych sił napędzających biznes. Skrzypiący rdzeń, który rozpaczliwie potrzebuje modernizacji, ugnie się pod jutrzejszymi obciążeniami napędzanymi przez Al. Niezróżnicowana strategia obliczeniowa będzie w coraz większym stopniu rozbijać bank. Uciążliwe sposoby interakcji będą utrudniać przekaz, nie mówiąc już o niezaangażowanych talentach lub, co gorsza, cyberzagrożeniach. Jeśli cokolwiek można wyciągnąć z tegorocznego raportu, to właśnie to: Nie daj się zaślepić szumowi wokół generatywnego Al, który sprawi, że zaniedbasz pięć innych fundamentalnych sił. Rzeczywiście, Al ma większe znaczenie niż kiedykolwiek, ale nie oznacza to, że wszystko inne, nad czym pracowałeś, nagle przestało mieć znaczenie.

Trend #1: Interfejsy w nowych sferach

W jednym z trendów opisywanych w zeszłorocznej wersji raportu “Po drugiej stronie lustra: przedsiębiorstwa w metaverse” przewidywaliśmy, że metaverse, czyli immersyjny internet, wkrótce stanie się pełnoprawnym narzędziem dla przedsiębiorstw, które odkrywają nowe możliwości interakcji, takie jak rozszerzona i wirtualna rzeczywistość (AR/VR).

W tym roku podkreślamy, że niektóre z tych technologii rozwijają się w nowych kierunkach. Po przejściu od zabawek konsumenckich do narzędzi biznesowych, technologie przestrzenne są szczególnie popularne w zastosowaniach przemysłowych, gdzie firmy koncentrują się na cyfrowych bliźniakach, symulacjach przestrzennych, rozszerzonych instrukcjach pracy i współpracujących przestrzeniach cyfrowych, które podnoszą w organizacjach poziom bezpieczeństwa i efektywności. Przewiduje się, że przychody napędzane przez przemysłowy metaverse osiągną prawie 100 mld USD do 2030r., znacznie przewyższając segment konsumencki (50 mld USD) i korporacyjny (30 mld USD).

Trend #2 :GenAI jako katalizator wzrostu

Filozofowie od dawna debatują, czy maszyny są zdolne do myślenia, lecz generatywna sztuczna inteligencja (GenAI) czyni tę kwestię nieistotną. Podstawowe działanie tych modeli ma wiele wspólnego z wcześniejszymi narzędziami uczenia maszynowego, ale dzięki zwiększonej mocy obliczeniowej, lepszym danym szkoleniowym i sprytnemu kodowaniu GenAI może imitować ludzkie zdolności poznawcze na różne sposoby. Bez względu na to, czy AI posiada inteligencję w kontekście filozoficznym, z pewnością ma przełożenie na zastosowania praktyczne. Otwiera to szereg możliwości rozwoju w przedsiębiorstwach – jeżeli maszyny potrafią zachowywać się, rozumieć i opowiadać historie jak ludzie, pytanie brzmi – w jaki sposób to wpłynie na biznes i szeroko rozumiany świat?

Trend #3: Wykraczając poza obliczenia siłowe 

W miarę rosnącego znaczenia technologii w biznesie, firmy doświadczają coraz bardziej złożonych obciążeń i wyzwań. Klasyczne usługi chmurowe wciąż dostarczają wystarczającej ilości funkcjonalności dla większości codziennych operacji biznesowych, ale dla innowacyjnych zastosowań, które decydują o przewadze konkurencyjnej, pojawia się nowa potrzeba posiadania specjalistycznego hardware’u. Szkolenie modeli sztucznej inteligencji, przeprowadzanie skomplikowanych symulacji czy też tworzenie cyfrowych bliźniaków środowisk rzeczywistych wymagają zupełnie innego kalibru mocy obliczeniowej. Wiodące dzisiaj przedsiębiorstwa znajdują nowe sposoby wykorzystania istniejącej infrastruktury i dodawania nowoczesnego sprzętu i rozwiązań, aby jeszcze bardziej przyspieszyć procesy. Wkrótce niektóre z nich będą rozważać perspektywę wyjścia poza tradycyjne obliczenia binarne.

Trend #4: Budowanie doświadczeń programisty

W miarę wzrostu postrzegania nowoczesnych technologii, jako czynnika różnicującego i istotnej części biznesu, talenty technologiczne stają się ważniejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Natomiast obecne metody pracy pozostawiają wiele do życzenia pod względem efektywności. Aktualnie jednak coraz więcej firm przyjmuje nowe podejście, skupiając się na przyciąganiu i zatrzymywaniu najlepszych talentów technologicznych. Developer experience, czyli DevEx, to podejście skoncentrowane na programiście, które ma na celu poprawę codziennej produktywności i wzroście satysfakcji.

Trend #5: Prawda w dobie syntetycznych mediów

Wraz z rozpowszechnianiem się narzędzi sztucznej inteligencji, oszustom jest łatwiej niż kiedykolwiek wcześniej dokonywać podmian tożsamości i wprowadzać w błąd swoje ofiary. Technologia deepfake jest wykorzystywana do obejścia biometrycznej kontroli dostępu opartej na rozpoznawaniu głosu i twarzy. Dzięki łatwości generowania głosu brzmiącego jak prawdziwy, jest również używana w próbach phishingu. Ryzyko związane z utrzymaniem zabezpieczeń rośnie wraz z pojawianiem się każdego nowego narzędzia GenAI. Aby temu przeciwdziałać, firmy starają się łączyć polityki bezpieczeństwa i technologię, aby identyfikować szkodliwe możliwe ataki oraz podnosić świadomość pracowników w zakresie bezpieczeństwa.

Trend #6: Od długu technologicznego do technologicznego dobrostanu

Po wieloletnich inwestycjach w technologie, które kiedyś uznawane były za nowoczesne, przedsiębiorstwa stają teraz przed wyzwaniem związanym z koniecznością zmodernizowania kluczowych elementów, takich jak mainframe’y, sieci czy centra danych. Aby być gotowym na wyzwania przyszłości, konieczne jest porzucenie fragmentarycznego podejścia do obszarów długu technologicznego i zastąpienie go nowym, całościowym i kompleksowym.

Zapobiegawcze oceny dobrostanu, oparte na wpływie na biznes, mogą pomóc zespołom określić, które obszary „stosu” technologicznego wymagają uwagi, a które mogą nadal skutecznie spełniać potrzeby IT. W przyszłych latach firmy prawdopodobnie będą opracowywać bardzo dostosowany i zintegrowany plan obejmujący cały „stos” technologiczny, w tym inwestycje w technologie samonaprawcze, które zmniejszą potrzebę przyszłych modernizacji.


Komentarze


Marek Wiązowski
Starszy Specjalista ds. Marketingu, Quantum Qguar

Według raportu Technology Vision 2024 firmy Accenture, 95% kadry kierowniczej w branży TSL uważa, że generatywna sztuczna inteligencja zmusi ich organizacje do głębokiej modernizacji technologii, który wykorzystują. Z analizy Accenture wynika, że generatywna sztuczna inteligencja zastąpi, lub w inny sposób wpłynie na ​​43% wszystkich roboczogodzin dostępnych w całym łańcuchu dostaw. Biorąc pod uwagę skalę siły roboczej w globalnym łańcuchu dostaw, potencjał AI w tworzeniu wartości wydaje się ogromny.

Przedsiębiorstwa z branży TSL dzięki automatyzacji wielu procesów starają się osiągnąć większą wydajność, szybszy czas realizacji zleceń, mniejszą ilość błędów i niższe koszty pracy. Zautomatyzowane magazyny zajmują mniej miejsca niż ich tradycyjne odpowiedniki, dlatego łatwiej umieścić je w bardziej dogodnych (a co za tym idzie droższych) lokalizacjach, leżących np. blisko dużych miast czy głównych tras. Dogodna lokalizacja pozwala skrócić czas dostawy i ograniczyć koszty transportu.

Niemal każda firma z branży TSL doświadczyła lub niebawem może doświadczyć zdarzeń z obszaru cyberataków. Dlatego zabezpieczenie przed nimi jest niezbędne dla sprawnego funkcjonowania przedsiębiorstw. Wpływ systemów IT na funkcjonowanie organizacji jest dzisiaj tak rozległy, że cyberataki są w stanie całkowicie zatrzymać funkcjonowanie firmy lub znacząco wpłynąć na relacje z kontrahentami, Do narzędzi, stosowanych w celu minimalizacji ryzyk związanych z cyberatakami należą m.in.:

  • procedury BCP (Business Continuity Planning) tworzone pomiędzy przedsiębiorstwem i jego partnerami;
  • audyty dostawców;
  • szkolenia wewnętrzne z cyberbezpieczeństwa;
  • kopie zapasowe oprogramowania, których można użyć w celu odzyskania danych lub odtworzenia kanału komunikacji.

Wchodząca w tym roku w życie dyrektywa NIS2, ukierunkuje zapewne dodatkowo uwagę firm w stronę zabezpieczeń przed takimi zagrożeniami.


Adrian Suska, CEO, AMA Institute

W obliczu dynamicznie rozwijających się technologii, firmy mają szansę zwiększyć konkurencyjność i efektywność poprzez adaptację trzech kluczowych trendów technologicznych: technologii immersyjnych, sztucznej inteligencji oraz zarządzania w wielochmurowym środowisku.

Technologie immersyjne, takie jak rzeczywistość rozszerzona (AR) i wirtualna (VR), mogą przynieść znaczące korzyści w zakresie zaangażowania klientów i efektywności operacyjnej. Symulacje VR mogą obniżyć koszty i ryzyko związane z tradycyjnymi metodami szkoleniowymi, a AR może poprawić interakcje z klientami, co sprzyja zwiększeniu sprzedaży i poprawie doświadczeń klientów.

Sztuczna inteligencja (AI) umożliwia głębszą analizę danych, co prowadzi do lepszego zrozumienia potrzeb klientów i optymalizacji decyzji biznesowych. Automatyzacja rutynowych zadań za pomocą AI przynosi oszczędności czasu i zasobów oraz zmniejsza ryzyko błędów ludzkich.

Optymalizacja zarządzania wielochmurowego jest kluczowa dla maksymalizacji korzyści z inwestycji w technologie chmurowe. Efektywne zarządzanie różnymi platformami chmurowymi pozwala na lepsze skalowanie operacji i szybsze wdrażanie nowych rozwiązań, co sprzyja lepszej reakcji na zmieniające się warunki rynkowe. Adaptacja tych trendów wymaga przemyślanej strategii implementacji, uwzględniającej zarówno aspekty technologiczne, jak i organizacyjne. Przedsiębiorstwa, które skutecznie wdrożą te innowacje, będą mogły lepiej odpowiadać na potrzeby rynku i uzyskać przewagę konkurencyjną

Artykuł ukazał się w czasopiśmie Eurologistics 2/2024

Poleć ten artykuł:

Polecamy