Trująca żaba cabrio na czterech kołach

Trująca żaba cabrio na czterech kołach

Dla uczczenia okrągłych urodzin Unimoga, zespół Mercedes-Benz Special Trucks (MBS) stworzył nowatorski prototyp, bazujący na modelu U 5000. Zupełnie jak pierwowzór sprzed 60 lat, Unimog przyszłości ma otwartą kabinę. Ekipa z Mercedes-Benz Special Trucks (MBS) - odpowiedzialna za modele Unimog, Econi

– Koncepcyjny Unimog to spotkanie przyszłości z przeszłością – mówi Yaris Pürsün, szef Mercedes-Benz Special Trucks. Bertrand Janssen, odpowiedzialny za design użytkowych pojazdów Daimlera, dopowiada, że prototyp w pełni odzwierciedla uniwersalny charakter seryjnego Unimoga. I choć jego legendarna wszechstronność liczy już 60 lat, gotowa jest napędzać kolejne generacje.

Prototyp powstał na bazie Unimoga U 5000, znanego z nieprzeciętnych własności terenowych. Polakierowane na czerwono sprężyny kontrastują z karoserią w kolorze żywej zieleni. Korzenie tej awangardowej formy zespół designerów pod wodzą Bertranda Janssena odnalazł w świecie trujących żab – jaskrawo ubarwionych stworzeń, podobnie jak Unimog zdolnych poruszać się na lądzie i w wodzie. Zieleń ma dodatkowy, symboliczny wymiar, w przeszłości towarzyszyła bowiem poprzednim generacjom modelu. Imponująca bryła spoczywa na ogromnych kołach z 5-ramiennymi obręczami.

– Stworzyliśmy purystyczny prototyp z elementami, które mogą w przyszłości pojawić się w kolejnych generacjach modelu. – stwierdza Janssen. Jeden z tych elementów łączy Unimoga przyszłości z tym sprzed 60 lat. Obydwa pojazdy mają nadwozie typu kabriolet. – W ciągu ostatnich 60 lat Unimog stał się jednym z ambasadorów marki Mercedes-Benz. Niezależnie od tego, czy pracuje on dla sektora publicznego i prywatnego w Europie, bierze udział w ekstremalnych wyprawach w poszukiwaniu ropy naftowej w Chinach, czy służy jako samochód kempingowy, wciąż dowodzi innowacyjności zespołu MBS. ml

Poleć ten artykuł:

Polecamy