Trzeba uniknąć powtórki z 2014 roku!
W zimie powinniśmy szczególnie pamiętać o naszym codziennym bezpieczeństwie na drodze, bo przecież na drodze występują dodatkowe zagrożenia, związane z występowaniem niskich temperatur, opadów śniegu i oblodzeń. Według danych Komendy Głównej Policji w ubiegłym roku z zimowych...
10 przykazań na zimę
– Zima to okres, kiedy powinniśmy zachować na drodze wzmożoną ostrożność, a także odpowiednio przygotować samochód do jazdy – mówi Daria Krawczak, menedżer ds. BHP w Skanska. – Stosując się do kilku prostych zasadach, możemy uniknąć wypadku. Szczególnie, że mamy teraz czas, kiedy drastycznie pogarszają się warunki atmosferyczne i drogowe, wcześnie zapada też zmrok. Jak wiele zależy od nas, pokazują policyjne statystyki. Za 82% wszystkich ubiegłorocznych wypadków winę ponosili kierujący. Z tego, jak podaje policja dwie główne przyczyny to: niedostosowanie prędkości do warunków ruchu (26,1%) oraz nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu (26,8%).
– Dostosowanie się do panujących warunków jest szczególnie istotne teraz, kiedy będzie padał śnieg, deszcz, wcześnie robi się ciemno – podkreśla Daria Krawczak. – Dlatego przygotowaliśmy dla kierowców prosty dekalog poruszania się po drogach zimą. W szczególności powinniśmy zadbać o wymianę opon, odśnieżenie pojazdu przed jazdą, wolniejszą jazdę i właściwe zachowanie, gdyby zdarzyło nam się wpaść w poślizg.
Zasada dwóch sekund
Zimą na lodzie droga hamowania jest nawet 10-krotnie dłuższa niż latem. Tymczasem przyczyną wielu poważnych wypadków jest brak zachowania bezpiecznego odstępu do poprzedzającego nas samochodu. – Jadąc z prędkością 50 km/h nasza droga hamowania na suchym asfalcie będzie wynosiła 26 metrów, podczas gdy przy tej samej prędkości na mokrej nawierzchni zatrzymamy się po 33 metrach, na ośnieżonej drodze dopiero po 45 metrach, a w warunkach gołoledzi nasza droga hamowania wyniesie aż 110 metrach – wyjaśnia Daria Krawczak
– Z kolei przy prędkości 100 km/h i śniegu samochód zatrzyma się dopiero po przejechaniu 156 metrów, co może nie wystarczyć, żeby uniknąć wjechania w poprzedzające nas auto. Takiemu zdarzeniu pozwala zapobiec zasada dwóch sekund. Prowadząc samochód, należy wybrać przed sobą charakterystyczny stały punkt przy drodze (np. znak, słupek kilometrowy, drzewo). W chwili, gdy ten punkt minie poprzedzające nas auto, zacznijmy liczyć upływające sekundy – opowiada Daria Krawczak.
I zaraz dodaje. – Następnie, jeśli sami miniemy wybrany punkt zanim upłyną 2 sekundy, oznacza to, że jesteśmy za blisko i musimy zwiększyć odstęp. Odległość, jaką samochód może pokonać w ciągu wspomnianych 2 sekund, to absolutne minimum bezpiecznego odstępu (na suchej nawierzchni asfaltowej i przy optymalnych warunkach drogowych). Jeśli warunki atmosferyczne ulegną pogorszeniu (mgła, deszcz), to musimy zwiększyć odstęp od poprzedzającego pojazdu do co najmniej 4-5 sekund. Natomiast na ośnieżonej i oblodzonej nawierzchni musi on być nawet dziesięciokrotnie większy!
Bezpieczeństwo nie tylko w budownictwie
Skanska jako generalny wykonawca inwestycji budowlanych oraz deweloper stawia na bezpieczeństwo jako priorytet swojej działalności. Nie ogranicza się jednak do bezpieczeństwa na projektach budowlanych. Celem firmy jest promocja szeroko pojętej kultury bezpieczeństwa w codziennym życiu. Jednym z przykładów takiej aktywności jest prowadzona przez Skanska od 2008 roku kampania społeczno-edukacyjna, skierowana do uczniów szkół podstawowych i propagująca noszenie odblasków. Od 2005 roku Skanska prowadzi również inicjatywę „Tydzień Bezpieczeństwa”, podczas którego pracownicy firmy biorą udział w szkoleniach, pokazach i spotkaniach, mających na celu podnoszenie świadomości nie tylko w zakresie bezpiecznej pracy, ale też pierwszej pomocy czy bezpiecznej jazdy.