Turystyka szuka nowych przestrzeni
Rosną inwestycje zagraniczne w sektorze turystyki, co jest pokłosiem większego zainteresowania projektami związanymi z innowacyjnością i zrównoważonym rozwojem. Najnowszy raport „FDI Tourism Investment Report 2024 (“Globalne trendy inwestycyjne typu greenfield w turystyce”), daje nowe spojrzenie na kluczowe trendy inwestycyjne w sektorze, kładąc nacisk na odbudowę pozycji sektora po pandemii.
Ostatnie lata nie były zbyt łaskawe dla światowego sektora turystycznego. Po doskonałym okresie w 2. dekadzie lat 2000 zakończonym rekordowymi wynikami w 2019 r., pandemia gwałtownie uderzyła w branżę. W wyniku kolejnych lockdownów, dużej niepewności i ograniczeń światowy ruch turystyczny skurczył się w kwietniu 2020 r. o około 97 proc.!
Jest jeszcze zbyt wcześnie, żeby mówić o ożywieniu BIZ w sektorze, ale wstępne dane przedstawione w raporcie za pierwsze siedem miesięcy 2024 r. prawie nie wskazują na nieznaczną poprawę nastrojów wśród inwestorów zagranicznych. Według danych z raportu w 2023 r. inwestycje zagraniczne typu greenfield osiągnęły wartość około 11 mld USD wobec 10 mld rok wcześniej. Przy czym musimy pamiętać, że to wynik o około 6 razy niższy niż w rekordowym 2019 r., kiedy globalne BIZ w turystyce osiągnęły wartość 59 mld USD[1].
– Łącznie w latach 2019-2023 inwestorzy zagraniczni ogłosili prawie 2 tysiące nowych projektów typu greenfield w sektorze turystycznym. Projekty te przyniosły szacunkowo 106,7 mld USD inwestycji kapitałowych i stworzyły około 259 800 miejsc pracy. Mimo że sektor nadal mierzy się z wyzwaniami, te dane sprawiają, że prognozy zdaniem analityków rysują się w pozytywnym świetle. Zwiększenie liczby precyzyjnie ukierunkowanych inwestycji będzie kluczowe dla transformacji sektora turystycznego, generowania miejsc pracy i stymulowania zrównoważonego wzrostu gospodarczego – wyjaśnia Marcin Ciesielski, menedżer inwestycyjny Funduszu Ekspansji Zagranicznej w PFR TFI.
Autorzy raportu zwracają uwagę na istotne różnice regionalne w wynikach BIZ w sektorze. Jak wynika z zaprezentowanych danych, Europa pozostawała w 2023 r. głównym regionem docelowym dla inwestycji zagranicznych w sektorze turystyki ze 132 projektami o szacunkowej wartości 2,3 mld dolarów. Stary Kontynent był też liderem w przyciąganiu BIZ w okresie ostatnich czterech lat. W okresie 2019 –2023 przyciągnęła inwestycje, które odpowiadały za prawie 45 proc. globalnych nakładów w sektorze, co podkreśla jej odporność w wymagającym klimacie inwestycyjnym. Bliski Wschód i Afryka odnotowały największy względny wzrost pod względem liczby ogłoszonych projektów BIZ. W latach 2022-2023 liczba projektów BIZ w sektorze turystyki w regionie wzrosła o 16,1 proc., z 62 do 72, przy czym wartość ogłoszonych projektów zwiększyła się o 12,2 proc. Na uwagę zasługuje niewątpliwie region Azji i Pacyfiku, gdzie liczba projektów BIZ wzrosła o prawie 60 proc. w latach 2022-2023, z 42 do 67, przy czym wartość inwestycji kapitałowych wzrosła o 125,3%, co jest pozytywnym znakiem, biorąc pod uwagę, że region Azji i Pacyfiku przyjął zaledwie nieco ponad 64 proc. ruchu turystycznego zarejestrowanego w 2019 r. Widzimy zatem, że w regionie poprawiła się jakość realizowanych projektów.
Turyści i inwestycje
Światowa Organizacja Turystyki Narodów Zjednoczonych (UNTWO) szacuje, że w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2024 r. 790 mln turystów podróżowało za granicę, czyli o około 11% więcej niż w 2023 r., choć o 4% mniej niż w 2019 r.
– Biorąc pod uwagę skalę turystycznych podróży międzynarodowych, wszystko wskazuje na to, że w tym roku – podobnie jak rok wcześniej – uda się zbliżyć do wyników z rekordowego 2019 r. Branża turystyczna może spojrzeć optymistycznie w przyszłość, ale pod warunkiem, że poszuka nowych destynacji – wyjaśnia Marcin Ciesielski.
Dane liczbowe dotyczące wyjazdów turystycznych stanowią wyraźną miarę obecnej kondycji branży. Według dostępnych danych większość międzynarodowych turystów wybierała Europę (54,6%), a następnie – region Azji i Pacyfiku (18,2%), Bliskiego Wschodu i Afryki (11,8%), wreszcie Amerykę Północną oraz Amerykę Łacińską i Karaiby (5,7%). Przy czym to właśnie Bliski Wschód z Afryką oraz Ameryka Łacińska i Karaiby przekroczyły w 2023 r. poziomy sprzed pandemii[2]. W Azji głównym celem podróży stały się Indie, które zdetronizowały Chiny – chociaż to nadal w Chinach i na Malediwach buduje się najwięcej hoteli dla turystów. W Ameryce Łacińskiej Meksyk konkuruje z karaibską Dominikaną i Kostaryką. Z kolei w Ameryce Południowej popularne pozostają m.in. Peru i Brazylia.
Dokąd teraz?
Według szacunków Światowej Rady Podróży i Turystyki (WTTC) obecny rok będzie rekordowy dla branży turystycznej, a globalny wkład gospodarczy sektora do globalnego PKB osiągnie rekordowy poziom 11,1 biliona dolarów. Według badania wpływu ekonomicznego (EIR) 2024, podróże i turystyka wniosą dodatkowe 770 mld USD w stosunku do poprzedniego rekordu, pieczętując swój autorytet jako globalnej potęgi gospodarczej. Wzrost wyniesie 12,1 proc. r/r. i 7,5 proc. w stosunku do rekordowego roku 2019. Oznacza to, że 1 na 10 dolarów w światowej gospodarce generowany jest przez sektor turystyki i podróży[3].
– Pomimo niepewności gospodarczej i wstrząsów geopolitycznych, wskaźniki dla branży są obiecujące. Obserwujemy sektor, który po kilku trudnych latach, wraca do formy, zapewniając znaczący impuls gospodarczy i wspierając miliony miejsc pracy. Turystyka wyraźnie zwiększa swoją odporność i potwierdza swoją kluczową rolę w globalnej gospodarce – mówi Marcin Ciesielski i dodaje: patrząc w przyszłość analitycy WTTC spodziewają się, że najbliższa dekada będzie charakteryzowała się dynamicznym wzrostem sektora. Według prognoz, do 2034 r. ma on zasilić światową gospodarkę oszałamiającą kwotą 16 bilionów dolarów, co będzie odpowiadało 11,4% światowego PKB.
Przecierając szlaki – polskie BIZ w turystyce
Czy trend wykorzystają polskie firmy działające w branży? Polskie inwestycje zagraniczne w sektorze turystyki nie są tak szeroko znane jak inwestycje w bardziej tradycyjnych sektorach, takich jak przemysł czy technologie, ale istnieją przykłady i trendy warte uwagi.
Polscy inwestorzy uczestniczą m.in. w projektach hotelowych w regionie, a firmy deweloperskie coraz częściej lokują kapitał w kurortach turystycznych. Na uwagę z pewnością zasługuje zagraniczna aktywność inwestycyjna polskiego touroperatora Rainbow Tours, który rozbudowuje swoją obecność na rynkach zagranicznych, szczególnie w Europie. Niedawno spółka informowała o zakupie kolejnego hotelu na wyspie Kos, który wkrótce stanie się częścią jej sieci White Olive[4].
– Rozbudowa bazy hotelowej poprzez zagraniczną spółkę zależną jest możliwa m.in. dzięki zaangażowaniu kapitałowemu Funduszu Ekspansji Zagranicznej, który w 2019 r. objął 34 proc. udziałów w greckiej spółce zależnej – White Olive A.E. Inwestycja w spółkę White Olive pozwala umacniać pozycję Rainbow na rynku Unii Europejskiej i poprawić jej konkurencyjność. Ta strategia umożliwiła spółce uwolnienie potencjału oraz zwiększenie możliwości ekspansji na arenie międzynarodowej – wyjaśnia Marcin Ciesielski.
W sumie Rainbow ma już w sieci White Olive cztery hotele – dwa na wyspie Zakintos oraz po jednym na Krecie i Rodos.
Po wielu latach zapomnienia polskie firmy znów odkrywają dla siebie Rumunię. Polski fundusz inwestycyjny Resource Partners, jeden z najważniejszych regionalnych (Europa Środkowo-Wschodnia) inwestorów private equity, stał się właścicielem 80% udziałów w biurze podróży Vola.ro i tym samym znalazł się w grupie największych graczy na rumuńskim rynku turystycznym. Według rumuńskich mediów to nie koniec zakupów polskiego funduszu w tym kraju[5]. Z kolei Grupa Szallas – spółka zależna z Grupy Wirtualna Polska – kupiła za 21 mln euro platformę turystyczną Litoralulromanesc.ro, która poza Rumunią działa także na Węgrzech i na Słowacji. Według najnowszych danych sektor turystyczny Rumunii w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2024 r. odnotował łącznie 7,66 mln przyjazdów (zarówno turystów krajowych, jak i zagranicznych), co oznacza wzrost o 3,8% w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 r.
Pomimo wyzwań, jakie niesie za sobą zmienny klimat gospodarczy, sektor turystyki potwierdza zdolność do szybkiej adaptacji i odradzania się po kryzysach. Inwestycje w innowacyjne, zrównoważone projekty oraz wschodzące rynki, wskazują kierunki przyszłego rozwoju. Polskie firmy, choć jeszcze w początkowej fazie, pokazują, że mogą skutecznie konkurować na arenie międzynarodowej. Ostatecznie, turystyka pozostaje jednym z fundamentów globalnej gospodarki, a dynamiczne inwestycje mogą uczynić ją jeszcze bardziej odporną i innowacyjną w nadchodzącej dekadzie – podsumowuje Marcin Ciesielski.
[1] Tourism’s lopsided recovery: time to focus on quality over quantity? | fDi Intelligence – Your source for foreign direct investment information – fDiIntelligence.com
[2] https://www.fdiintelligence.com/special-report/tourism-investment-report-2024-84264 (dostęp: 15.10.2024 r.).
[3] Travel and Tourism Forecasts
[4] Rainbow Tours kupuje hotel na wyspie Kos – Puls Biznesu – pb.pl
[5] https://www.startupcafe.ro/finantari/polonezi-vola-investesc-milioane-euro-firma-romania.htm (dostęp: 15.10.2024 r.).