Usługi wkraczają do produkcji
Jak podaje raport Instytutu CIMA „The Role of Management Accounting in Servitisation”, przedsiębiorstwa produkcyjne uzupełniają swoje portfolio usługami związanymi z ich utrzymaniem czy naprawą wytworzonych sprzętów.
To wciąż początek drogi, ponieważ skupione dotychczas na innym typie działalności firmy dopiero uczą się racjonalnie i efektywnie planować dodatkową ofertę.
Servitisation, czyli wzrost udziału usług w stosunku do pozostałych form działalności gospodarczej firmy, charakteryzuje ekonomie krajów rozwiniętych. Zjawisko zakładające przesunięcie akcentu z produkcji na oferowanie dodatkowych świadczeń jest coraz częściej obserwowane przez badaczy również wśród firm, które dotychczas skupiały się na wytwarzaniu konkretnego produktu. To chociażby przykład Xerox, który od wielu lat rozwija ofertę MPS (managed print services), czyli usług zarządzania środowiskiem druku, polegających na optymalizacji procesów drukowania, dostarczaniu materiałów eksploatacyjnych czy monitorowania stanu urządzeń. Taka praktyka pozwala organizacjom zbudować zaufanie i lojalność klientów, ponieważ kto, jak nie przedstawiciele konkretnej marki, będą potrafili w odpowiedni sposób serwisować, naprawiać dany sprzęt i zaoferować usługi, które ułatwią korzystanie z niego.
Szansę wykorzystuje również sektor produkcji maszyn – branża, w której servitisation jest stosunkowo popularna. Jednak jak przyznają jej przedstawiciele, stosunkowo duża kontrola nad budżetami produkcyjnymi nie jest zazwyczaj obserwowana w dziale usług. To przypadek włoskiej firmy A. Celli Nonwovens dostarczającej maszyny do branży tekstylnej. Od kiedy władze organizacji zdały sobie sprawę z tego, jak ważnym punktem w ich portfolio są usługi (o czym świadczy ich szeroki zakres – od tradycyjnego serwisu, przez szkolenia dla nowych użytkowników, po utrzymanie maszyn), ich przychody wynikające z działalności tego działu wzrosły z zaledwie kilku do 20% w perspektywie kilku lat.
– Z badań wynika, że obecność specjalistów ds. rachunkowości zarządczej w strukturach firmy wpływa pozytywnie na jej wyniki finansowe. To efekt ich szerokich kompetencji, które obejmują, poza wiedzą czysto ekonomiczną, uwzględnianie kwestii otoczenia pozafinansowego. Mowa głównie o zdolnościach zarządczych, analizowania trendów czy świadomości wpływu nastrojów społecznych na funkcjonowanie konkretnej branży – komentuje Jakub Bejnarowicz, Szef CIMA w Europie Środkowo-Wschodniej.