Wakacje autem bez niespodzianek

Przygotowując się do wakacji często pomijamy ważny element wakacyjnego wyjazdu – samochód, który ma nas bezpiecznie dowieźć na miejsce. I chociaż możemy myśleć, że doskonale znamy stan codziennie używanego pojazdu, to należy pamiętać, że te kilkanaście kilometrów, które pokonujemy do pracy i z powrotem, nie równa się tym kilkuset w stronę morza czy gór.

Przezorny zawsze ubezpieczony

Warto zatem wpisać wizytę w serwisie w plan przygotowań do rodzinnych wakacji. Nie zajmie nam to wiele czasu, a da pewność, że bezpiecznie dowieziemy najbliższych na upragniony wypoczynek. Na co należy zwrócić uwagę podczas takiej kontroli? Po pierwsze, na układ hamulcowy. Sprawdzeniu podlegają tarcze i klocki hamulcowe, które poza zwykłym zużyciem mogą ulec nieprzewidzianej usterce. Może nam się przytrafić skrzywienie czy pęknięcie tarczy hamulcowej lub ponadprzeciętne zużycie klocków, np. na skutek ich przegrzania. Po drugie, na stan amortyzatorów. To ważny element badania, bo odpowiadają one za kontakt opony z podłożem i krótką drogę hamowania. Po stwierdzeniu sprawności układu hamulcowego, wystarczy prosty test na linii diagnostycznej, który zweryfikuje siłę hamowania oraz skuteczność tłumienia amortyzatorów.

– Przed wakacyjnym wyjazdem warto również zwrócić uwagę na stan zawieszenia, które jest mocno narażone na uszkodzenia podczas codziennej eksploatacji. Przyjmuje ono duże siły pojawiające się podczas skręcania, przyspieszania i hamowania w związku z czym elementy wchodzące w jego skład mogą ulec zużyciu lub usterce. Pamiętajmy więc, żeby nie lekceważyć niepokojących dźwięków dobiegających spod naszego samochodu i udać się do serwisu – przestrzega Dariusz Anasik, dyrektor serwisu w salonie Mercedes-Benz Auto-Studio w Łodzi.

Innym kluczowym elementem, który wymaga kontroli przed wakacyjnymi wojażami są opony. Jak wiadomo, ciśnienie w oponach i stan bieżnika bezpośrednio wypływa nie tylko na bezpieczeństwo, ale i na zużycie paliwa. Dlatego warto sprawdzić koła naszego samochodu i przede wszystkim dostosować ciśnienie do obciążenia pojazdu, które to może znacząco wzrosnąć z kompletem pasażerów i bagaży na pokładzie. Całości przedwyjazdowego badania dopełni sprawdzenie płynów eksploatacyjnych. Obok kontroli poziomu płynu hamulcowego i chłodniczego, podstawą jest również sprawdzenie stanu oleju silnikowego, o którym to często zdarza nam się zapomnieć.

– Nawet jeśli kierowca doskonale zna swój samochód i wie co ile przejechanych kilometrów uzupełniać czy wymieniać olej, może się okazać, że w skutek usterki nasz pojazd zaczął go zużywać więcej niż zwykle. Może to doprowadzić do sytuacji, w której będąc przekonanym o wystarczającym stanie oleju silnikowego w rzeczywistości powoli będziemy zacierać motor – tłumaczy Dariusz Anasik z salonu Mercedes-Benz Auto-Studio w Łodzi.

Klimatyzacja z rozsądkiem

Mało kto wyobraża sobie wakacyjną podróż bez klimatyzacji. Wpisała się ona bowiem już na dobre zarówno w mentalność kierowców, jak i w standardowe wyposażenie samochodów. Wbrew obiegowym opiniom jej stosowanie jest oceniane przez lekarzy pozytywnie. Twierdzą oni, że prawidłowo działająca klimatyzacja w samochodzie przynosi korzyści na przykład alergikom, bo instalacja oczyszcza powietrze – zwłaszcza lepiej będą się czuć w okresach pylenia. Regularna kontrola systemu klimatyzacji jest najlepszym sposobem zapewnienia, że będzie on działał zgodnie z oczekiwaniami i nie zawiedzie, kiedy najbardziej go potrzebujemy.

Serwisowanie klimatyzacji zapobiega także usterkom, których zaniedbanie może prowadzić do kosztownych napraw. – Na początku przeglądu przeprowadzamy test funkcjonalny systemu klimatyzacji, w tym pomiar efektywności chłodzenia. Jeżeli wystąpiły problemy z działaniem klimatyzacji, należy znaleźć ich przyczynę. Dokonuje się pomiaru ciśnienia w układzie, przeprowadza test szczelności, wymienia bądź uzupełnia czynnik chłodzący a w razie nieszczelności określa się i wymienia uszkodzone elementy układu. Należy także ocenić takie podzespoły, takie jak osuszacz, chłodnica czy sprężarka – mówi Andrzej Strzelczyk, dyrektor serwisu w salonie z Volvo Auto Bruno w Szczecinie.

Z klimatyzacji musimy po prostu korzystać umiejętnie – dbać o jej prawidłową eksploatację i serwis, bo to ona usuwa ponad 80% szkodliwych zanieczyszczeń mikrobiologicznych i alergenów oraz – co istotne – o właściwą temperaturę w aucie. Żeby tak się jednak działo, należy przeprowadzać jej dezynfekcję. Potocznie zwana odgrzybieniem klimatyzacji, trwa około 15-20 minut i wykonywana jest kilkoma metodami. Najnowocześniejszym sposobem na jej skuteczne wyczyszczenie jest użycie ultradźwięków. Oczyszczanie odbywa się za pomocą specjalnego urządzenia, które wytwarza ultradźwięki o częstotliwości 1.7 MHz, które zamieniają płyn dezynfekujący AirCo w mgłę, wypełniającą całe wnętrze samochodu i przedostającą się do parownika, z którego usunięte zostają wszystkie zanieczyszczenia.

Dopasażyć pojazd

Niewiele trzeba, żeby długo oczekiwanych wakacji nie popsuła usterka samochodu w szczerym polu. Musimy jedynie umówić się na wizytę w serwisie i zlecić sprawdzenie kluczowych elementów naszego auta. Szczególnie, że okres urlopowy sprzyja pod tym względem kierowcom, ponieważ serwisy przygotowują zwykle specjalne oferty na ten czas. – Warto zainteresować się wakacyjnymi akcjami serwisowymi, które organizują autoryzowane punkty naprawcze – radzi Andrzej Strzelczyk z Volvo Auto Bruno.

– Takie akcje to dobry moment na przydatne modernizacje auta. Warto rozważyć np. montaż tempomatu – potwierdza Dariusz Anasik z Mercedes-Benz Auto-Studio.

fot. GM