Wiosenne osłabienie w sprzedaży ciężarówek
Początek roku był całkiem niezły dla dostawców pojazdów do transportu drogowego w Polsce. Jednak w marcu i kwietniu popyt na takie pojazdy niespodziewanie spadł. Dlaczego?Zastanawiają się nad tym analitycy rynku i właściwie nie wiedzą co się stało. Można tylko domniemywać....
Zastanawiają się nad tym analitycy rynku i właściwie nie wiedzą co się stało. Można tylko domniemywać. „Podejrzane” są dwa zjawiska. Z jednej strony ogólnoeuropejskie nastroje ekonomiczne nie są najlepsze, a z drugiej opłacalność transportu spada za sprawą rosnących kosztów. Chodzi nie tylko o paliwo, ale również ubezpieczenia i inne dodatkowe wydatki.
Rosną koszty
– Spadek kursu euro w ostatnim kwartale aż o 10 proc., co prawda obniżył ceny ciężarówek, ale pociągnął w dół zyski międzynarodowych przewoźników drogowych, którzy rozliczają się w europejskiej walucie – wyjaśnia Marcin Kardas, analityk rynku pojazdów dla transportu drogowego EurotaxGlass’s Polska.
Ogromnym kosztem dla przewoźników są również nowe obowiązki wynikające z nowelizacji prawa transportowego. Na nowych – trudniejszych zasadach – firmy transportowe muszą się wykazywać zdolnością finansową, bazą transportową etc.
W Europie nie lepiej
Stagnacja na rynku nie jest charakterystyczna tylko dla Polski. Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA – The European Automobile Manufacturers Association) opublikowało swój kolejny raport na temat sprzedaży nowych samochodów ciężarowych w Unii Europejskiej. Tym razem zostały opublikowane dane za styczeń 2012 r. Rynek generalnie rośnie, ale nierównomiernie.
W styczniu zanotowano w Unii 18.949 nowych rejestracji pojazdów – o DMC przekraczającej 16 t, co oznacza wzrost w porównaniu do stycznia 2011 r. o 3,9 proc. Liderem wzrostu jest Wielka Brytania, a outsiderem – Włochy ze spadkiem rejestracji o 13,5 proc. Na plusie jest też Francja z rezultatem + 3,3 proc. i Niemcy (+1,6 proc.), natomiast podobny do Włoszech spadek odnotowała Hiszpania (-12,6 proc.).
W kategorii lekkich samochodów użytkowych (DMC powyżej 3,5 t) wzrost nowych rejestracji w styczniu 2012 r. w porównaniu do stycznia 2011 r. wyniósł 4,5 proc. (24.538 szt.). Największym rynkiem są niezmiennie Niemcy, mimo, że skurczył się on o 2,3 proc. Natomiast francuski – wzrósł o 6,3 proc. Fenomenem wzrostu jest Wielka Brytania, gdzie odnotowano poprawę sytuacji o 48,3 proc. Podobnie jak w rankingu rejestracji dużych samochodów ciężarowych, w przypadku małych, na szarym końcu pozostają Hiszpania (-16,2 proc.) i Włochy (-14,6 proc.).
Masz babo placek
Sytuacja na polskim rynku pojazdów ciężarowych jest gorsza niż w 2011 r. o tej samej porze. Porównanie lutego 2012 do lutego 2011 daje rezultat – minus 15 proc.
– Ceny ciężarówek używanych zaczynają spadać, a to zawsze stanowi trend wyprzedzający dla całego rynku tych pojazdów, również nowych. Trend ten może mieć dłuższy charakter, bo kończą się inwestycje infrastrukturalne, związane z szaleństwem inwestycyjnym przed Euro 2012 – komentuje Marcin Kardas.