Przewoźnik podczas przetargu, poza poziomem samej oferty cenowej, musi nas przekonać, że jest przygotowany do spełnienia tych wymagań. Tym, którzy nas przekonają, że są w stanie zrealizować te wysokie normy jakościowe współpracy, jak najbardziej umożliwiamy długofalową współpracę połączoną ze stabilnym rozwojem – objaśniają Tomasz Pluskota i Tomasz Kuchta z firmy Kaufland, którzy odpowiedzialni są za sprawy związane z transportem. Warto wsłuchać się w to, co mają do powiedzenia ci oraz inni przedstawiciele firm zlecających usługi transportowe, bo to jest bardzo pomocna wiedza o rynku, a to z kolei może przełożyć się na przygotowanie takiej oferty, która nie przepadnie w gąszczu wielu innych.
Dlatego nasze łamy udostępniliśmy nadawcom – jednym z największych i najbardziej rozpoznawalnych marek w kraju. Powinno bowiem dążyć się do tego, aby obie strony – nadawcy i firmy transportowe – lepiej poznały swoje oczekiwania. Utrzymywanie dobrych relacji biznesowych w branży nie musi zagrażać konkurencji, za to może być czynnikiem stymulującym pozytywny rozwój całego sektora.
W tym numerze Truck&Business Polska chciałabym również polecić wywiady z prezesami i osobami zarządzającymi firmami transportowymi, które zwyciężyły w prestiżowym badaniu TOP 1500. Jednym z laureatów jest Grzegorz Włodarski, prezes zarządu firmy Mega Sierpc, która została uznana najlepszą firmą wśród małych i średnich polskich przedsiębiorstw transportowych. Osiągnięte przez spółkę wyniki mówią same za siebie, ale nie byłoby tego sukcesu, gdyby nie pasja i zaangażowanie osób tworzących Mega Sierpc. I po latach ten zapał jest nadal silny, co jest widoczne nawet kiedy Grzegorz Włodarski opowiada o swojej firmie – kiedyś marzył, żeby przejechać się nową ciężarówką Volvo, choć początkowo we flocie swojej rodzinnej firmy miał stara, złożonego własnoręcznie w przydomowym garażu. Dzisiaj jest on prezesem firmy świadczącej usługi transportowe dla branży mleczarskiej w Europie.
Ale przewoźnicy też zwracają uwagę na kilka spraw, które adresują do załadowców, m.in. kwestię szkoleń kierowców i dyspozytorów, argumentując, że to oni w pierwszej kolejności odpowiadają za przeładunki czy przerwanie odpoczynku kierowcy. Dlatego warto, aby opinie przedstawicieli firm transportowych i nadawców zostały wysłuchane. A najlepiej by było, żeby te dwie strony zaczęły wzajemnie siebie słuchać.