ZADBAJ O PIENIĄDZE TWOJEJ FIRMY – Efektywne narzędzia optymalizacji kosztów transportu drogowego

Konferencja o: Efektywnych narzędziach optymalizacji kosztów transportu drogowego

Zadbaj o pieniądze Twojej firmy

Przewoźnicy drogowi niezmiennie od lat są zainteresowani efektywizowaniem prowadzonej działalności gospodarczej. Z jednej strony szukają źródeł dodatkowych zarobków, a z drugiej – oszczędności. Redakcja dwumiesięcznika Truck&Business Polska podsuwa im rozwiązania jednego i drugiego rodzaju na swoich łamach i podczas bezpośrednich spotkań z menedżerami transportu drogowego. Odbywa się to na konferencjach organizowanych przez nasze czasopismo.

Ostatnia z tegorocznych konferencji odbyła się 5 października w Warszawie w hotelu Novotel Airport. Truck&Business Polska organizuje każdego roku 3 konferencje, z których każda posiada swoje własne motto przewodnie. Jesienna, która została zorganizowana już po raz szósty, nosi tytuł „Zadbaj o pieniądze Twojej firmy”, a mówimy o „Efektywnych narzędziach optymalizacji kosztów transportu drogowego”. Jak zawsze dopisała frekwencja, bo przewoźników zainteresowanych zwiększeniem swoich dochodów nie brakuje. W konferencji uczestniczyło około 500 spośród z nich. Przyjechali ze wszystkich części Polski.

Oddaj myto w dobre ręce

Spośród 20 wygłoszonych prelekcji na uwagę zasługuje między innymi wystąpienie Joanny Zielińskiej z giełdy transportowej Wtransnet, która mówiła o tym „Jak zwiększyć efektywność wykorzystania zasobów firm z sektora TSL?”. Służyć ma temu zestaw trzech usług dla przewoźników drogowych, zawartych w rozwiązaniu internetowym – Wtransnet Corporate. Są to: Transport Manager – systemem zarządzający przydzielaniem ładunków podwykonawcom, Doc & Data – system zarządzania dokumentami, który pozwala na lepszą kontrolę procesu certyfikacji przewoźników oraz Tender Center – platforma do zarządzania przetargami dla stałych podwykonawców. Kolejny prelegent – Sławomir Tul z firmy AutoGuard – udowadniał, że „Pojazd dobrze zlokalizowany to pojazd dobrze zarządzany”.

Daniel Żurawski z firmy Transics, dostawcy zaawansowanych systemów telematycznych dla transportu i Konrad Kąkolewski z Hussar Gruppa, opowiadali na konkretnych przykładach z życia wziętych o kontroli nad biznesem transportowym. Ciekawe przykłady oszczędzania, prowadzącego do pomnażania zysków za sprawą inteligentnych technologii dla transportu, zaprezentował Krzysztof Pudłowski ze spółki Trimble Transport & Logistics.

W kuluarach, podczas przerw, partnerzy konferencji w trakcie osobistych rozmów i dyskusji z przedstawicielami firm zainteresowanych narzędziami do efektywizacji funkcjonowania tych przedsiębiorstw mogli zaprezentować swoje produkty. Firma DKV Euro Service Polska promowała swoje rozwiązanie informatyczno-finansowe, pozwalające na scedowaniu na tę firmę rozliczania opłat związanych z elektronicznym systemem poboru myta. Na ten temat wygłosiła prelekcję Barbara Ryttel reprezentujaca DKV Euro Service Polska.

Nie bierz e-myta „na klatę”

Firma Tom Tom, dostawca systemów nawigacji satelitarnej, dotychczas była kojarzona z samochodami osobowymi. Na konferencji przewoźnicy mogli się przekonać, że ta firma ma wiele ciekawych propozycji dla transportu drogowego, związanych z lokalizacją pojazdów, planowaniem tras itp. Zaprezentował je Oleg Kuśnierz, w prelekcji pod tytułem „TomTom WORKsmart™ – nowe rozwiązania do zarządzania flotą ciężarową”.

Na trudne czasy, kiedy firmy transportowe mają trudności z zachowaniem płynności finansowej z powodu opóźnień w płatnościach, z pomocą przychodzą im firmy faktoringowe. Jedną z nich jest Pragma Faktoring, której przedstawiciel – Grzegorz Pardela – opowiedział o finansowaniu i bezpieczeństwie transakcji dla transportu.

Jeżeli nie stać Cię na kupowanie nowych samochodów ciężarowych, pomyśl o używanych, z pewnej ręki. W tym miejscu poleca swoje produkty i usługi TruckStore, a reprezentantka tej firmy – Alicja Syc, opowiedziała na przykładzie tej firmy o optymalizacji kosztów związanych z posiadaniem pojazdu, czyli o parametrze z angielska zwanym TCO – Total Costs Of Ownership.

Ciekawie o najnowszych problemach i dylematach przewoźników mówił ze swojej praktyki, Mirosław Maszoński, właściciel firmy transportowej Maszoński Logistic z Sulęcina w województwie lubuskim. Zastanawiał się jak to może być, że niektórzy przewoźnicy „wzięli na siebie” koszty związane z wprowadzeniem elektronicznego systemu poboru opłat drogowych. Nie podnieśli stawek frachtowych, więc ich koszty wzrosły o wysokość e-myta. Firma Pana Mirosława straciła po wejściu e-myta kilku poważnych polskich kontrahentów, których produkty woziła przez wiele lat. Nie chcieli oni się zgodzić na podniesienie opłat za transport. Z goryczą stwierdził, że jego niemieccy partnerzy lepiej rozumieją, że trzeba ponosić rosnące koszty przewozowe. Na szczęście ok. 80 proc. wolumenu transportowanych ładunków przez firmę Maszoński Logistic pochodzi od niemieckich zleceniodawców.

E-myto – stare i drogie

Wraz z rozwojem gospodarki, rosnącą ilością transportów, a także bezgotówkowych form zapłaty za usługi, wzrasta ryzyko kooperowania z kontrahentami, którzy mogą okazać się nierzetelni lub wręcz chcieć oszukać przewoźnika. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy zarówno przewoźnicy, nadawcy, jak i odbiorcy, a także media i firmy ubezpieczeniowe zauważyły ogromny wzrost ilości oszustw i wyłudzeń w transporcie towarów. Łukasz Chwalczuk z Kancelarii Prawnej Iuridica, opowiedział o tym „Jak unikać oszustw w transporcie drogowym?”.

Następnie Bartosz Bakes z Europejskiego Funduszu Leasingowego, przedstawił leasing jako narzędzie wspierające rozwój firmy transportowej, natomiast Andrzej Sudajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu opowiedział o wykorzystaniu leasingu w prowadzeniu działalności transportowej. Następnie nad inwestycją jako kosztem, a nie nakładem inwestycyjnym, zastanawiał się głośno – przed zgromadzonym audytorium – Tomasz Tubielewicz z bydgoskiej firmy Bank Serwis. Mówił o zaletach wynajmu oprogramowania.

Piotr Pecko z firmy PC Net Service zaprezentował system kontroli kierowców składający się z urządzenia GBox i systemu Mobileye, zapobiegającego kolizjom drogowym. W efekcie współpraca tych narzędzi daje możliwość kontrolowania stylu jazdy kierowców i ingerowania w czasie rzeczywistym w sposób prowadzenia.

Pierwsze miesiące funkcjonowania e-myta w Polsce skrytykowała Izabella Mitraszewska z Instytutu Transportu Samochodowego. System jeszcze zanim go uruchomiono w naszym kraju, już był przestarzały, bardzo drogi i niepraktyczny, bo za każdym poszerzeniem sieci dróg, wymaga stawiania nowych bramek z urządzeniami rejestrującymi przejeżdżające pojazdy.

Unijne pieniądze na transport

Wśród przewoźników drogowych panuje opinia, że nie ma unijnych pieniędzy na transport drogowy. Częściowo racja – na sam transport drogowy raczej nie ma, ale jeżeli firma przewozowa prowadzi lub zamierza choćby częściowo przerzucić transportowanie towarów z pojazdów na wagony kolejowe, statki czy barki, otwierają się przed nią szerokie możliwości zmniejszenia kosztów inwestycji w tym zakresie – nawet o ponad jedną trzecią. Opowiedział o tym Vincent van den Bosch, partner zarządzający firmy PNO Consultants, zajmującej się pozyskiwaniem funduszy unijnych dla przedsiębiorstw.

Ustawa o transporcie towarów niebezpiecznych przeżywa wiele modyfikacji i zmian. Najnowsze z nich zaprezentował Marek Różycki, specjalista z tej dziedziny, doradca transportowy.

Unikanie przez właścicieli firm transportowych podatków, składek na ZUS i świadczeń pracowniczych, których wypłacanie jest obowiązkiem względem kierowcy, może się okazać bronią obosieczną. Przewoźnik ma wrażenie, że zaoszczędził na kosztach zatrudnienia. Tymczasem trzeba zdawać sobie sprawę, że taki system dobrze działa do momentu, kiedy kierowca pokłóci się z pracodawcą. Wówczas łatwo może udowodnić w Sądzie Pracy wszelkie nieuczciwości właściciela firmy. Mówił o tym Robert Krzych, właściciel Biura Porad Prawnych Robert Krzych.

Na koniec naszej konferencji, która jest największym jesiennym wydarzeniem konferencyjnym w polskim świecie transportu drogowego, menedżerowie z tej branży mogli podyskutować z organizatorami Pierwszego Polskiego Klastra Transportowego, który – jeżeli rozpocznie funkcjonowanie – zrewolucjonizuje polskie przewozy towarów.

Niestety, z powodu zbliżających się wyborów, nie mogli wziąć udziału w konferencji politycy, którym szczególnie na sercu leżą sprawy transportowe. Wśród nich był Bogusław Liberadzki, który niemal do ostatniego momentu miał nadzieję, że dojedzie do Warszawy ze swojego okręgu wyborczego – z Zielonej Góry. Wystosował on do redakcji Truck&Business Polska pismo wyjaśniające swoją nieobecność. Zapewnia w nim, że mimo swojej absencji pomyślność polskiego transportu ma dla niego największe znaczenie. „Wyzwania i problemy stawiane przed polskimi przewoźnikami są mi bardzo bliskie w pracy w Parlamencie Europejskim” – czytamy w liście. Również z tych samych powodów, w ostatniej chwili okazało się, że na konferencję nie może przybyć Janusz Piechociński, wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Infrastruktury. Prelekcje obu polityków znajdą się na naszej stronie internetowej i w portalu Log24.pl.

Marek Loos