Gdzie bije serce produkcji – takie było hasło przewodnie szóstej edycji konferencji Manufacturing Summit. Całodniowe poszukiwania nie dały jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie, ale zapewniły gościom wydarzenia ogromną dawkę wiedzy z wielu obszarów, związanych z funkcjonowaniem zakładów produkcyjnych i ich otoczenia.
Współpraca ponad podziałami
Konferencja rozpoczęła się od mocnego akcentu – wystąpienia Bartosza Mieleckiego, dyrektora zarządzającego Polskiej Grupy Motoryzacyjnej. Dzięki niemu goście Manufacturing Summit mogli poznać jedno z najprężniej działających branżowych stowarzyszeń w Polsce. O sile PGM decydują realne korzyści, jakie wynoszą z organizacji jej członkowie.
Polska Grupa Motoryzacyjna powstała w 2016 roku jako odpowiedź na ogromne rozproszenie polskich producentów części dla branży motoryzacyjnej. Inicjatywa była ściśle oddolna i na początku zrzeszała kilku producentów, a dziś w jej składzie jest już 30 firm produkcyjnych, w strukturach znajdują się też 3 jednostki naukowe, 3 ośrodki innowacji i 18 firm usługowych. Wszystkich zrzesza jeden cel, czyli budowa znaczenia i rozpoznawalności polskich producentów w globalnym sektorze automotive.
Pan Bartosz podkreślał, że PGM nie jest towarzystwem wzajemnej adoracji – członkowie stowarzyszenie wymieniają się wiedzą i doświadczeniami, dzięki czemu podnoszą swoją innowacyjność oraz znajdują źródła znaczących oszczędności, np. w obszarze logistyki. Prowadzone są też wspólne projekty, szczególnie interesujące są też próby zaistnienia PGM w obszarze elektromobilności. Choć nie zawsze wszystkie działania kończą się sukcesem, to starania o zaistnienie pod jednym szyldem na globalnej scenie zawsze niosą za sobą korzyści. Przykładowo nieudana próba wejścia w projekt budowy polskiego samochodu elektrycznego przyniosła kontakty, dzięki którym trwają rozmowy na temat przeniesienia do Polski produkcji elektrycznych hulajnóg i skuterów.
Działania PGM zostały szybko nagrodzone i organizacja otrzymała status Krajowego Klastra Kluczowego. Pan Bartosz pokazał jak obecność w stowarzyszeniu wpływa na innowacyjność członków i jak pozycjonuje się klaster w globalnym łańcuchu wartości. Na zakończenie poznaliśmy najnowszą inicjatywę, jaką jest budowa marki części zamiennych dla samochodów ciężarowych pod szyldem PGM. Idea zakłada, ze na wyrobach różnych producentów (takich jak np. wycieraczki, paski klinowe czy sprężyny) obok jego nazwy znajdować się będzie logo PGM. W ten sposób klienci będą mieli świadomość, że jakość tych produktów jest gwarantowana przez całą organizację, co kolosalnie wpłynie na ich pozycjonowanie i odbiór.
Planowanie zapasu na nowo
Marek Merchel, Solution Architect w IFS Poland, mówił o tym jak planowanie MRP II powinno wyglądać w realiach XXI wieku. Jego zdaniem koncepcja pętli planistycznej MRP II, choć powstała kilkadziesiąt lat temu, nadal jest aktualna. Wymaga jednak dostosowania do nowych realiów.
Pan Marek przedstawił wyzwania, przed jakimi stoją dziś firmy produkcyjne. W nowoczesnej gospodarce trudno oczekiwać pełnej skuteczności planów MRP, gdyż są one realistyczne tylko, gdy wszystko w całej zależnej sieci dzieje się dokładnie wg planu. W odpowiedzi na tę nieskuteczność powstała nowa wersja MRP czyli DDMRP – MRP sterowane popytem. DDMRP wprowadza strategiczne bufory zapasu w mądrze wybranych punktach procesu co ma wyeliminować niestabilność w planowaniu zapasów.
DDMRP to kombinacja najlepszych cech z wielu sprawdzonych technik planowania(ToC, Lean etc). Porządkuje je, lekko udoskonala i przedstawia w formie spójnej metodologii. Benchmarki z przeprowadzonych wdrożeń DDMRP są zachęcające. Obniżenie zapasu to co najmniej 30 proc, zaś skrócenie czasów realizacji zamówień to co najmniej 20 proc. W niektórych organizacjach zyski są jednak znacznie wyższe.
Drugim zagadnieniem, które omawiał pan Marek, było Inventory Planning Replenishment, czyli rozwiązanie wspierające optymalizację stanów magazynowych wykorzystujące poziom uzupełnienia zapasu. Uczestnicy konferencji poznali jego koncepcję parametry planistyczne, a także korzyści wynikające z wdrożenia. Na koniec prelegent w kilku zdaniach przedstawił firmę IFS, której rozwiązania IT mają zaimplementowane moduły wspierające DDMRP i IFR.
Inne spojrzenie na Przemysł 4.0
Maciej Jargiło z firmy Cloudity, Marek Klein z Salesforce oraz Michał Dolaszyński z M4B w niestandardowy sposób podeszli do omówienie kwestii roli Przemysłu 4.0. Punktem wyjścia nie było to, jak zmienia się przemysł, ale to, jak zmienia się świat.
Nowe pokolenie całkiem inaczej dokonuje decyzji zakupowych, co nie pozostaje bez wpływu na biznes. Millenialsi zaczynają już bowiem kariery zawodowe i nie należy oczekiwać, że pracując w dziale zakupów będą działać inaczej niż w życiu prywatnym. Także w B2B najważniejsze będą dla nich nowe technologie i trzeba się do tego dostosować. Prelegenci zachęcili także, aby mniej inwestować wewnątrz firmy, a więcej czasu poświęcać na rozwój relacji z klientami.
Na koniec Michał Dolaszyński mówił o swojej firmie, korzystającej z rozwiązań Cloudity i Salesforce. M4B to lider Digital Signage w Polsce i pan Michał opowiedział, jak przedsiębiorstwo doszło do roli jedynego producenta w Europie posiadającego licencję Toshiby, a także o tym gdzie stosowane są ich rozwiązania.
Siemens stawia na pętlę zwrotną
Nad korzyściami operacyjnymi i biznesowymi, wynikającymi ze stosowania zintegrowanych systemów Siemensa w cyfrowej fabryce, pochylił się Jacek Mechecki, Portfolio Development Executive w Siemens Digital Industries Software. Pan Jacek przed rozpoczęciem pracy w Siemensie przez wiele lat był dyrektorem produkcji, może więc spojrzeć na korzyści wynikające ze stosowania najbardziej zaawansowanych rozwiązań IT dla fabryk z dwóch stron.
Prelegent rozpoczął prezentację od wskazania czterech trendów, które wymuszą dalszą transformację firm produkcyjnych. Są to wyzwania związane z globalizacją, wzrost poziomu skomplikowania produktu, nacisk na zrównoważony rozwój i spełnianie wymogów prawnych oraz nieodwracalna zmiana, jaką w produkcji spowoduje Internet Rzeczy.
Cechą charakterystyczną rozwiązań Siemensa dla produkcji jest szerokie stosowanie koncepcji cyfrowych bliźniaków – w łańcuchu wartości oraz zarządzaniu cyklem życia produktu. Pan Jacek ogromny nacisk położył na to, że najważniejszym elementem zintegrowanych rozwiązań powinna być pętla zwrotna. W ten sposób informacje zbierane na etapie wytwarzania mogą posłużyć do ciągłego ulepszania produktów i metod produkcji.
Prelegent przedstawił ponadto wzorcową architekturę cyfrowego przedsiębiorstwa, opracowaną przez Siemensa. Procesy planowania powinny według tych założeń wchodzić poza fabrykę i zostać powiązane z całym łańcuchem dostaw. Parę słów poświęcono również zarządzaniu jakością, opartemu o nieśmiertelny cykl PDCA.
Konsekwencja w standaryzacji
O transformacji Lean na przykładzie zakładu przetwórstwa rybnego mówił Sebastian Matyniak, prezes zarządu Brainstorm Group. Brainstorm Group ma wyjątkowe predyspozycje do doradzania producentom na polu doskonalenia operacji, bowiem organizuje w ciągu roku 1500 szkoleń, działa w 16 krajach – a ponadto grupa sama jest właścicielem fabryki, w której powstają filtry.
Pan Sebastian skupił się jednak na przykładzie z branży spożywczej. Firma zajmująca się przetwarzaniem ryb, do której trafił prelegent, miała ogromne problemy wewnątrz swojej organizacji. Rotacja pracowników sięgała poziomu 276 proc, aby wykonać zlecenia pracownicy otrzymywali ogromną ilość nadgodzin. Ogromne tarcia występowały też między poszczególnymi działami firmy, szybko dało się też zauważyć brak zdrowych zachowań przywódczych i całkowity brak standardów pracy. Sytuację skrzętnie wykorzystywali pracownicy, np. wydłużając czas wykonywania pewnych operacji.
Dzięki zaufaniu zarządu firmy, Pan Sebastian miał wolną rękę we wprowadzaniu zmian i dokonaniu transformacji przedsiębiorstwa, w oparciu o zasady Lean Management. 4 miesiące pracy przełożyły się na 117 konkretnych rozwiązań i usprawnień, poprawiających sytuację.
Siedem kroków, wśród których znalazły się m.in. ustabilizowanie godzin pracy, wprowadzenie standardów w każdym dziale organizacji, uruchomienie szkółki filetowania czy opracowanie procesu adaptacji nowych pracowników przyniosło doskonałe efekty. Znacząco wzrosła wydajność pracy i ilość odpadów z ryby. Czas pracy przeciętnego pracownika wynosi teraz 8-10 h, a co najważniejsze, rotacja załogi spadła do poziomu 30 proc.
Od planów do kosztów
Sławomir Kuźniak z firmy BPSC nakreślił podczas swojej prelekcji wizję systemu ERP jako kręgosłupa informacyjnego firmy produkcyjnej. Pan Sławomir pierwsze kilka minut poświęcił na przybliżenie profilu swojego pracodawcy – śląska firma BPSC opracowuje systemy IT, z których sztandarowych jest Impuls EVO, czyli system ERP stworzony z myślą o firmach produkcyjnych.
Następnie prelegent przeanalizował cele zewnętrzne i wewnętrzne, jakie związane są z zarządzaniem produkcją. Na tej podstawie nakreślił zadania stojące przez systemami IT wspomagającymi działalność firm produkcyjnych. Pan Sławomir sporo miejsca poświęcił kwestii planowania, przechodząc od roli planowania MPS do pokazania możliwości, jakie daje wykorzystywanie systemów APS i generowanych przez nie raportów.
Końcowa część prezentacji poświęcona była kwestii kosztów. Prelegent pokazał, jak z użyciem systemu ERP można uzyskać rzeczywisty koszt wytworzenia wyrobu i co daje menedżerom produkcji definiowalny i elastyczny mechanizm rozliczenia odchyleń. Pan Sławomir wyjaśnił też, dlaczego BPSC opracowując systemy podzieliło je na dwie grupy – dla produkcji dyskretnej i spożywczej.
W poszukiwaniu straconego czasu
Michał Żelichowski z eq system nie przybył na Manufacturing Summit, aby streścić gościom wydarzenia arcydzieło Marcela Prousta. Zamiast tego zastanawiał się, jak menedżerowie, brygadziści a także zwykli pracownicy mogą znaleźć czas na to, aby zaangażować się w programy ciągłego doskonalenia.
Prelegent przyznał, że filozofia ciągłego doskonalenia jest fascynująca, ale w praktyce jej idee rozbijają się o to, że ludzie zajęci są setkami innych obowiązków. Także takich, które niewiele wnoszą w rozwój firmy, czyli np. harmonogramowanie produkcji, planowanie obsady czy bycie “sekretarkami” pracowników. Pan Michał postanowił więc pokazać, jak nowoczesne technologie mogą zmienić tę sytuację i odciążyć personel w poszczególnych obszarach.
Planowanie i harmonogramowanie produkcji to praktyce najczęściej żmudna praca z arkuszami kalkulacyjnymi. Tymczasem systemy APS nie tylko wykonują te operacje szybciej, ale dają też podgląd alternatywnych scenariuszy i ocenę ich atrakcyjności. Planowanie obsady wymaga z kolei żonglowania między planem produkcji a dostępnością odpowiednio wykwalifikowanej załogi, w czym doskonałym ułatwieniem jest system XPRIMER. Samoobsługa pracownicza z pomocą infokiosków to zaś znakomity sposób na uwolnienie brygadzistów od znaczącej części papierkowej roboty.
Dyskusja o technologiach
Debata “Modern Maufacturing Technologies” pozwoliła podsumować serię wystąpień, dotyczących roli cyfryzacji i automatyzacji w działalności firm produkcyjnych. Uczestnikami debaty byli Henryk Janikowski, szef produkcji firmy Flex w Tczewie; Marek Foryński, BTS Managing Director w Panattoni Europe oraz obecni już wcześniej na scenie Jacek Mechecki z Siemensa i Sławomir Kuźniak z BPSC. Podczas debaty dyskutowano o barierach stających na drodze rozwoju nowoczesnych fabryk w Polsce, tajnikach budowy najbardziej zaawansowanych obiektów produkcyjnych, roli 5G i chmury obliczeniowej w cyfryzacji fabryk czy też powodach mizernego tempa rozwoju robotyzacji w Polsce.
Produkcja 4.0
Janusza Pieklik. Dyrektor Global Business Consulting, znany z bezkompromisowych opinii, zastanawiał się dlaczego Produkcja3.0 nie działa i w jaki sposób Produkcja 4.0 może zrekompensować to, co do tej pory było bolączkami fabryk.
Pan Janusz rozpoczął prelekcję od konfrontacji świata produktów i świata zarządzania. Pokazał jak duża jest różnica między poziomom reprezentowanym przez współczesne rozwiązania konsumenckie (powszechne śledzenie aktualnej lokalizacji przesyłki kurierskiej), a systemy do zarządzania produkcją (mało który menedżer wie, czy w gnieździe produkcyjnym jest właściwy materiał).
Ten przykład pokazał, że magicznym słowem, które stoi na granicy pomiędzy Przemysłem 3.0 a Przemysłem 4.0 jest informacja. Dziś producenci nie są w stanie uzyskać jasnej i mierzalnej informacji które procesy są zbyt czasochłonne i zasobochłonne; jaki jest koszt wykorzystania i niewykorzystania zasobów czy też jaki jest koszt wytworzenia od ogółu do szczegółu. Analizując poziom cyfryzacji, pan Janusz pytał gości wydarzenia, czy są zadowoleni ze swoich systemów ERP i czy do harmonogramowania nie używają po prostu Excela.
Produkcja 4.0, o które wciąż mówimy głownie w formie przyszłej, będzie rewolucją właśnie dzięki pozyskaniu rzetelnych informacji oraz automatyzacji ich przepływu. Jej wdrożenie zapewni dużo większe zyski, terminowość i pełną kontrolę nad procesem. Jak też zaznaczył prelegent, rozwiązania dzięki którym można cyfryzować produkcję już wcale nie są kosztowne, co pokazał na przykładzie kilku urządzeń zabranych na konferencję.
HR oparty na danych
Arkadiusz Wódarczyk, HR Manager Flex w Tczewie, był autorem jednej z najbardziej imponujących prezentacji dnia. Prelegent pokazał jak jego firma, zatrudniająca ponad 3000 pracowników, zbudowała wspólnie z produkcją doskonałe narzędzia HR, które są dużym atutem przedsiębiorstwa w realiach konkurowania o pracowników.
Flex świadczy usługi kontraktowe dla znanych światowych marek w kilkunastu branżach. Zakład w Tczewie działa od 2000 roku, obejmuje już 4 budynki o łącznej powierzchni 75 tys. m.kw. i zatrudnia ok. 3300 osób. Tak duża skala działalności przełożyła się na opracowanie systemu, w którym decyzje na temat zatrudniania, przedłużania umów czy awansowania pracowników oparte są na danych, pochodzących z oceny pracy i matrycy kompetencji.
Pan Arkadiusz zaprezentował zasady prowadzenia oceny miesięcznej, testy jakim poddawani są pracownicy produkcji, wymagane szkolenia i wewnętrzną certyfikację FOSS. Na tej podstawie tworzona jest matryca kompetencji, grająca kluczową rolę w kwartalnej ścieżce awansów. System opracowany jest tak przejrzyście, że pracownicy sami dopominają się np. o udział w szkoleniach, które mogą zadecydować o awansie czy zwiększeniu wynagrodzenia.
Prelegent opowiedział też pokrótce o systemie sugestii pracowniczych, zaś ostatnią część wystąpienia poświęcił niezwykle ambitnemu programowi współpracy Flex ze szkolnictwem zawodowym. Wiele lat pracy przyniosło imponujące efekty. Flex ma kierunki patronackie już w 11 powiatach województwa pomorskiego, zaś liczba uczniów w klasach patronackich wzrosła od 40 roku 2018 do 286 w 2019. Firma współpracuje też z uczelniami wyższymi, gdzie powstały dedykowane kierunki studiów podyplomowych.
Rozmawiać czy rozkazywać?
Tak brzmiało pytanie, jakie postawił przed sobą autor ostatniego wystąpienia na Manufacturing Summit, pan Bartosz Rusek. Prelekcja członka zarządu Brainstorm Group poświęcona była wyzwaniom menedżera w dobie Przemysłu 4.0.
Pan Bartosz przyznał, że język to dla niego najważniejsze narzędzie, używane w procesach zarządzania. Ze smutkiem zauważa jednak, że mało kto przykłada do niego dużą wagę, choć sytuacja zmienia się, gdy rozmowa prowadzona jest w języku obcym.
Menedżerowie w polskich firmach produkcyjnych preferują dyrektywny i delegujący styl komunikacji. Prelegent pokazał jak wygląda przykładowy dialog szefa, zlecającego w ten sposób zadania. Pan Bartosz zachęcił, aby budować partnerskie relacje z pracownikami i zaproponował alternatywną formę dialogu, która zapewni zaangażowanie pracownika w wykonywane zadanie.
Pracownicy zawsze w cenie
Tradycją stało się już, że konferencję Manufacturing Summit zamyka debata na temat pracowników w firmach produkcyjnych. O tej kwestii rozmawiali w tym roku Mikołaj Tarnawki, CEO HRFactory.pl; Arkadiusz Wódarczyk z Flexa i Bartosz Rusek z Brainstorm Group.
Na jakie tematy dyskutowano w ostatnich minutach konferencji? Mówiono m.in. o zagrożeniu jakie dla producentów z polski stanowi otwarcie niemieckiego rynku pracy dla Ukraińców, roli programów motywowania pracowników dla utrzymania załogi, roli cyfrowych rozwiązań w działach HR. Powróciliśmy też do kwestii rozwoju szkolnictwa zawodowego w Polsce.
Szósta edycja konferencji Manufacturing Summit przeszła do historii. Dziękujemy wszystkim gościom wydarzenia i zapraszamy za rok.
Galeria zdjęć do artykułu
Pliki do pobrania
zarejestruj się by uzyskać bezpłatny dostęp do materiałów z konferencji. W ten sposób dbamy o polepszanie jakości naszych usług i dostarczanych do Ciebie materiałów. Rejestracja oznacza akceptację aktualnej polityki prywatności.