Technologią w dużych graczy
Cyfryzacja branży transportowej to proces, który w ostatnim czasie znacznie przyspieszył, nie tylko za sprawą wzrostu znaczenia e-commerce, czy zmieniających się przepisów, ale także dzięki rosnącej konkurencyjności na rynku transportowym. Nowe dane wskazują, że czołowi właściciele internetowych platform handlowych zaczynają sami inwestować w infrastrukturę logistyczną i rezygnować z zewnętrznych dostawców.
To nie są dobre wiadomości dla przewoźników w Polsce, ponieważ nasz rynek to w ponad 90% MŚP, które nie dysponują wielomilionowymi budżetami na R&D. Pakiet mobilności, e-commerce oraz przyspieszająca zmiany w biznesie pandemia to czynniki, które mogą sprawić, że małe i średnie przedsiębiorstwa będą zmuszone do ograniczenia swojej działalności. Przedsiębiorcy szukają jednak rozwiązań, które pomogą im nie tylko utrzymać rentowność, ale także znacznie ją poprawić. Marta Staniszewska, ekspert Grupy INELO wyjaśnia jak systemy telematyczne w połączeniu z TMS wspierają generowanie oszczędności oraz poprawiają efektywność polskich MŚP transportowych.
W obliczu wyzwań
Obecnie branża transportowa jest poddawana wielu próbom i tylko najsilniejsi gracze będą w stanie przetrwać. Po raz drugi w tym roku przewoźnicy realizujący przewozy na arenie międzynarodowej muszą się mierzyć z konsekwencjami panującej epidemii koronawirusa dostosowując swoje frachty do zmieniających się dynamicznie przepisów na terenie krajów UE. COVID-19 spowodował także, ogromny wzrost znaczenia rynku e-commerce, co wymusiło na branży przyspieszenie wdrażania cyfrowych rozwiązań, które pozwalają na efektywne wykonywanie przewozów. A to nie jedyne wyzwania przed jakimi stają pracownicy branży TSL. Pakiet mobilności jest kolejnym czynnikiem, który sporo namieszał, szczególnie w kontekście dla transportu międzynarodowego. – Przewoźnicy zmuszeni są podjąć działania, które pozwolą im na optymalizację pracy swoich firm oraz zwiększenie rentowności by utrzymać stabilną pozycję na rynku. Jasnym jest, że duże firmy znacznie szybciej dostosują się do dynamicznie zmieniającej się sytuacji i wymagań rynkowych. Posiadając duży budżet mogą sprawniej wdrażać rozwiązania, które maksymalizują ich zyski poprzez optymalizację pracy i poprawę efektywności floty – mówi Marta Staniszewska, ekspert GBOX oraz Easy TMS, Grupa INELO.
Jak transportowe MŚP może zadbać o swoją rentowność?
Mimo ograniczonego budżetu małe i średnie przedsiębiorstwa transportowe również mogą zadbać o poprawę rentowności. Analizując realizowane przewozy możemy dostać całą masę informacji, które pozwolą nam na wdrożenie odpowiednich działań by poprawić efektywność firmy, a co za tym idzie zwiększyć oszczędności. – Na co przewoźnik powinien zwrócić szczególną uwagę? Wśród typowych kosztów ponoszonych przez firmy transportowe znajdziemy przede wszystkim paliwo, warto więc zminimalizować całkowite koszty spalania na przestrzeni całej floty i poszczególnych kierowców. Dalej mamy także leasingi aut i naczep, pensje kierowców, biura, ubezpieczenia, opłaty drogowe, koszty serwisowe, eksploatacyjne czy nawet mandaty. Kolejnym elementem, który także pomoże poprawić rentowność, będzie sprawdzenie opłacalności wykonywanych przewozów. Powinniśmy także upewnić się, że zleceniodawca, z którym współpracujemy jest dobrym wyborem, a wykonywany dla niego przewóz generuje przychód lub czy trasa, która została zaplanowana nie przebiegała przez kraje, w których opłaty drogowe są tak duże, że przeważają zyski ze zrealizowanego frachtu. Możemy także analizować zlecenia każdego z kierowców pracujących w naszej firmie by wiedzieć, który z nich zrobił więcej pustych kilometrów, a który zrobił większe obroty. Odpowiednio optymalizując te wszystkie czynniki jesteśmy w stanie zwiększyć rentowność swojego przedsiębiorstwa o kilkadziesiąt procent. Jednak, ilość danych, które dostarczają nam realizowane przewozy jest na tyle duża, że zestawianie ich ze sobą bez wykorzystania odpowiednich narzędzi jest praktycznie niemożliwe. Warto więc pomyśleć o zautomatyzowaniu procesów analitycznych, dzięki którym otrzymamy konkretne informacje umożliwiające nam podjęcie odpowiednich działań by zwiększyć efektywność floty oraz poprawić rentowność firmy. – dodaje Marta Staniszewska, ekspert GBOX, Grupa INELO
System TMS – wsparcie w analizie danych
TMS, czyli Transport Management System umożliwia pełną automatyzację procesu planowania dostaw. Obecnie na zastosowanie systemów TMS decyduje się wiele firm działających w branży od lat, jak i tych, które dopiero wchodzą na rynek. Co więcej, duże przedsiębiorstwa międzynarodowe korzystają właśnie z takich rozwiązań, jednak w zamkniętej formie, udostępnianej tylko w wewnętrznych strukturach. Zebrane przez taki system dane dostarczają przewoźnikom istotnych informacji umożliwiających podjęcie działań wpływających na poprawę rentowności przedsiębiorstwa. Zastosowanie takich narzędzi pozwala nam na stałe monitorowanie funkcjonowania posiadanej floty, między innymi poprzez analizowanie przychodów generowanych na poszczególnych pojazdach czy kontrahentach, kontrolowanie efektywności pracy spedytorów. System TMS zintegrowany z telematyką umożliwia także rezygnację z prowadzenia papierowej karty kierowcy na rzecz elektronicznej, która jest podstawą analizy rentowności w TMS. Wszystkie potrzebne dane wprowadzane są bezpośrednio do systemu, co pozwala na generowanie oszczędności czasu, a co za tym idzie, pieniędzy. TMS dostarcza nam raporty zawierające konkretne wnioski, bez konieczności dalszej analizy. Pozwalają one na ograniczenie pustych przebiegów, wybór opłacalnych kontrahentów, czy dokładniejsze planowanie tras. – Duże przedsiębiorstwa transportowe inwestują pieniądze w autorskie systemy, które dostosowują do swoich potrzeb, by jeszcze bardziej usprawniać pracę i generować jak największe zyski. Możemy być jednak pewni, że ich rozwiązania nie trafią nigdy do ogólnego obiegu. Dzięki temu obserwujemy wzrost zainteresowania wśród małych i średnich firm oprogramowaniem w modelu SaaS, czyli dostępnym dla wszystkich zainteresowanych – wyjaśnia Marta Staniszewska.