Barometr robotyzacji MŚP

Barometr robotyzacji MŚP

Jakie są podstawowe różnice w podejściu do robotyzacji małych i średnich przedsiębiorstw w naszym rejonie Europy? Na to pytanie odpoowiedzieć miało badanie „Barometr robotyzacji MŚP” przeprowadzonego w Polsce pod koniec 2019 roku i rozszerzonego w 2020 roku o dane z innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Główny wniosek jest taki, że prawie 1/3 małych i średnich przedsiębiorstw w Polsce, Czechach, Rumunii i na Węgrzech planuje inwestować w robotyzację w ciągu najbliższych trzech lat.

Badanie dotyczące planów robotyzacji w małych i średnich firmach produkcyjnych zostało przeprowadzone w Polsce przez ASM – Centrum Badań i Analiz Rynku, natomiast w Czechach, Rumunii i na Węgrzech przez firmę badawczą SC&C. Wyniki ukazują interesujące fakty dotyczące planów w zakresie robotyzacji oraz powody, dla których firmy chcą lub nie chcą inwestować w roboty.

Podczas gdy w Czechach 23% MŚP planuje zainwestować w robotyzację w ciągu najbliższych trzech lat, na Węgrzech i w Rumunii jest to 27,6% respondentów. Najwyższa liczba MŚP planujących automatyzację przypada na Polskę – na chęć robotyzacji wskazało 33,7% przedsiębiorstw.

W Czechach 26,9% z firm planujących automatyzację chce inwestować w roboty współpracujące. Na Węgrzech jest to 22,5%, natomiast w Polsce oraz Rumunii wskaźnik wynosi kolejno 38,8% i 38,7%.

Obecna sytuacja

Najniższy poziom robotyzacji wśród badanych krajów jest obecnie na Węgrzech, gdzie jedynie 11% MŚP deklaruje posiadanie robota przemysłowego lub współpracującego. Nieco lepsza sytuacja ma miejsce w Rumunii – 15,4% MŚP wskazało, że posiada robota. Polska jest pod tym względem druga – 22,7% MŚP deklaruje, że ma już roboty. Najwyższy poziom robotyzacji notują Czechy, gdzie 23,3% firm biorących udział w badaniu zadeklarowało posiadanie robotów.

We wszystkich badanych krajach więcej średnich niż małych przedsiębiorstw deklaruje posiadanie robotów, a liczba zainstalowanych robotów przemysłowych przewyższa liczbę robotów współpracujących. W małych przedsiębiorstwach wskaźnik posiadania robotów jest znacznie niższy. Specyficzna sytuacja panuje w Rumunii, gdzie odsetek robotów przemysłowych i współpracujących jest prawie równy.

Istotnym czynnikiem dla firm rozważających robotyzację w ciągu najbliższych trzech lat jest fakt, czy posiadają one już roboty. Na Węgrzech 1/4 firm planujących robotyzację posiada już robota, w Rumunii blisko 1/3, w Czechach blisko połowa, podczas gdy w Polsce jest to jedynie 14,3% MŚP.

Czego MŚP oczekują od robotyzacji?

Kluczowymi czynnikami dla MŚP na Węgrzech i w Rumunii motywującymi do robotyzacji są obniżenie kosztów produkcji, a co za tym idzie poprawa jej wydajności, wzrost konkurencyjności i podniesienie jakości produktów. W Czechach i w Polsce za najważniejsze uznaje się obniżenie kosztów produkcji / poprawa wydajności, skrócenie czasu od zamówienia do dostawy, poprawa jakości produktów poprzez wyeliminowanie ludzkich błędów, rozwiązanie problemów związanych z utrzymaniem lub zatrudnieniem pracowników i zwiększenie konkurencyjności. Innymi istotnymi czynnikami są standaryzacja procesów, wzrost bezpieczeństwa pracy i elastyczności produkcji. W pierwszej kolejności respondenci we wszystkich czterech krajach planują robotyzację montażu, pakowania i paletyzacji. Szczegółowe dane prezentują się
następująco:

W Czechach firmy wymieniały na pierwszym miejscu obsługę maszyn (64,2%), montaż (42,3%), pick and place (37,1%), pakowanie i paletyzację (32%), sortowanie (18,1% ), transport produktów / komponentów (17,8%), klejenie (15,4%) i polerowanie (10,3%).

W Polsce w pierwszej kolejności firmy chcą zrobotyzować pakowanie i paletyzację (39,6%), obsługę maszyn (37,6%), montaż (18,8%), pick and place (17,8%), spawanie i szlifowanie (16,8%) oraz malowanie (12,9%).

W Rumunii pierwsze miejsce, podobnie jak na Węgrzech, zajmuje montaż (57%), następnie są to kolejno: pick and place (55,9%), pakowanie i paletyzacja (47,4%), załadunek / rozładunek (46,5%), obsługa maszyn (41,6%), klejenie (39,4%), logistyka (37,1%), malowanie (30,9%), polerowanie (28,2%), transport produktów / komponentów (15,9%) i formowanie wtryskowe (13,1%).

Na Węgrzech: montaż (27,6%), pakowanie i paletyzacja (20,3%), obsługa maszyn (14,7%), malowanie (13,4%), pick and place (12,7%) oraz klejenie (10,7%).

Najwyższe zapotrzebowanie na robotyzację występuje w poniższych branżach:

Czechy: żywność i wyroby tytoniowe (52,8%), produkcja materiałów budowlanych (30,2%), przetwórstwo tworzyw sztucznych, produkty chemiczne (29%), elektryczna i elektroniczna (26,4%), drewno, wyroby z drewna / meble (25,8%), tekstylia, skóra, odzież (24,6%), motoryzacja (24,3%), metale i maszyny (22,2%).

Polska: papier, wyroby papiernicze, druk (46,7%), przetwórstwo tworzyw sztucznych, produkty chemiczne (43,6%), metale i maszyny (37%), elektryczna i elektroniczna (34,8%), żywność i wyroby tytoniowe (31,3%), drewno, wyroby z drewna / meble (27,6%), motoryzacja (23,5%) oraz tekstylia, skóra, odzież (19,2%).

Węgry: papier, wyroby papiernicze, druk (47,5%), produkcja materiałów budowlanych (30,6%), metale i maszyny (30,5%), przetwórstwo tworzyw sztucznych, produkty chemiczne (23,6%), drewno, wyroby z drewna / meble (21,8%), tekstylia, skóra, odzież (19,5%) oraz żywność i wyroby tytoniowe (12,8%).

Rumunia: przetwórstwo tworzyw sztucznych, produkty chemiczne (44,4%), drewno, wyroby z drewna / meble (37,3%), metale i maszyny (35%), wyroby szklane, ceramika, kamień, minerały (34,6%), tekstylia, skóra, odzież (18,1%), żywność i wyroby tytoniowe (17,1%) oraz produkcja materiałów budowlanych (16,3%).

Szybkie ROI ważne dla polskich MŚP

Oczekiwany zwrot z inwestycji w Czechach, na Węgrzech i w Rumunii to 2 do 3 lat, za to w Polsce firmy najczęściej wymieniały okres 1-2 lat.

Najistotniejsze czynniki w procesie decyzyjnym wyboru robota w Czechach, na Węgrzech i w Rumunii to cena i zwrot z inwestycji, podczas gdy w Polsce jest to cena oraz łatwość użytkowania.

Firmy z krajów objętych badaniem, które nie planują robotyzacji, swoje podejście argumentują następująco: ich profil produkcji nie wymaga robotyzacji; ich aplikacje nie mogą być zautomatyzowane; skala produkcji jest zbyt mała lub nie widzą korzyści z robotyzacji.

– Badanie potwierdza, że coraz więcej firm produkcyjnych z sektora MŚP widzi potencjał robotyzacji. Respondenci we wszystkich krajach zgodzili się co do tego, że wprowadzenie robotów do procesów produkcyjnych może pomóc w zwiększeniu efektywności produkcji, konkurencyjności oraz optymalizacji kosztów. Dane dotyczące inwestycji w roboty współpracujące są dla nas szczególnie istotne – potwierdzają, że rośnie zarówno świadomość, jak i zapotrzebowanie na elastyczne i proste w obsłudze koboty – mówi Slavoj Musilek, General Manager CEE, CIS i Rosja, Universal Robots

Badanie „Barometr robotyzacji małych i średnich przedsiębiorstw”, wykonane techniką CATI, odbywało się między listopadem 2019 a kwietniem 2020. Zostało przeprowadzone na zlecenie firmy Universal Robots przez firmę badawczą SC&C w Czechach, na Węgrzech i w Rumunii. W Polsce badanie przeprowadziło ASM – Centrum Badań i Analiz Rynku. W badaniu wzięły udział 196 firmy z sektora MŚP z Czech, 180 przedsiębiorstw z Węgier, 300 respondentów z Polski oraz 186 z Rumunii.

Komentarze

Andrzej Michalski
Dyrektor sprzedaży systemów automatycznych
SSI SCHÄFER

Automatyzuje się generalnie przede wszystkim czynności żmudne, powtarzalne, wymagające dużych nakładów czasu, sił i kosztów (automatyzacja selektywna). W przypadku logistyki wewnątrzzakładowej są to głównie procesy: magazynowania (m.in. automatyczne magazyny wysokiego składowania, paletowe, pojemnikowe i kartonowe), transport wewnętrzny (systemy przenośników, wózki AGV, instalacje specjalizowane), kompletację zamówień (np. automatyczne uzupełnianie lokacji źródłowych, automatyzacja przebiegu nośników wzdłuż ścieżek kompletacyjnych), sortowanie, konsolidację zamówień oraz ich pakowanie.

Wszystkie potencjalne pomysły usprawnienia logistyki poprzez automatyzację należy dogłębnie przeanalizować, aby uniknąć przeinwestowania. Przykładem może być np. zainstalowanie systemu przenośnikowego, którego zadaniem jest transportowanie na danym odcinku zaledwie kilku palet na godzinę przez jedną zmianę roboczą, czyli czynność, którą magazynier z wózkiem widłowym może wykonać w ramach swoich szerszych zadań na magazynie bez przesadnego obciążenia. Jeśli jednak wymagana wydajność przepływu wynosi np. 150 palet na godzinę, non stop przez całą dobę, inwestycja w transport automatyczny jest jak najbardziej wskazana.

Podobnie wygląda sytuacja z automatyzacją procesów magazynowania i kompletacji zamówień. W każdym przypadku, w którym potencjalne korzyści finansowe z inwestycji są duże w relacji do planowanych nakładów, rozważenie automatyzacji jest jak najbardziej wskazane. Dotyczy to zarówno opisanego powyżej przykładu z wydajnym transportem palet, w którym przenośnik może wyeliminować żmudną pracę kilku osób na zmianę, jak i rozbudowanych systemów magazynowo-kompletacyjnych, które wprawdzie wymagają poniesienia wielokrotnie większych nakładów, ale odniesione korzyści rosną również co najmniej proporcjonalnie.


Kevin Heath, Robotics Sales Engineering Manager w firmie Dematic

Przy trudnym rynku pracy w prawie wszystkich regionach stale rośnie zainteresowanie klientów automatyzacją nudnych, brudnych i niebezpiecznych miejsc pracy.

W produkcji, a mówiąc konkretnie o robotach z ramionami przegubowymi, często najlepszy zwrot z inwestycji (ROI) uzyskuje się przy załadunku i rozładunku części z maszyn, który w świecie robotów nazywamy obsługą maszyn. Następnym zadaniem, które jest często rozważane pod kątem automatyzacji, jest paletyzacja, ponieważ ładunki te są zwykle wielkogabarytowe i ciężko jest je wielokrotnie podnosić i umieszczać na palecie transportowej. Trzecim typowo zautomatyzowanym zadaniem jest pakowanie, czyli proces pobierania części/przedmiotu lub grup części/przedmiotów, a następnie załadowywania ich do kartonu lub skrzynki w celu wysyłki.

Rozszerzając nasze spojrzenie na inne obszary automatyzacji, autonomiczne roboty mobilne (AMR) są szybko wprowadzane do środowiska produkcyjnego w celu transportu towarów z jednej wyspy automatyzacji na drugą, eliminując w ten sposób przyziemne zadania osoby pchającej wózek lub ciągnącej paletę z jednego obszaru do drugiego. Istnieją również inne zastosowania AMR, które można także rozważyć w kategorii wartości dodanej do operacji.

Kluczem jest oprogramowanie, które inteligentnie steruje różnymi komponentami automatyki. Dematic oferuje je jako najlepsze rozwiązania na rynku.

Oferując te i inne rozwiązania, Dematic jest wymarzonym partnerem do wspólnego opracowywania idealnych modeli rozwiązań spełniających potrzeby operacyjne swoich klientów.

Poleć ten artykuł:

Polecamy