Jak inwestować w Polsce?

Jak inwestować w Polsce?

Widmo recesji krąży nad gospodarką, ale w biznesie zawsze należy patrzeć o dwa kroki w przód. Nadzieje na to, że po unormowaniu się sytuacji geopolitycznej inwestycje w Polscy wystrzelą, są bardzo duże. Na łamach Eurologistics prezentujemy zatem podsumowanie obszernego raportu, gromadzącego wskazówki dotyczące inwestycji przemysłowych w Polsce.

JLL Polska wraz z partnerami: Polską Agencją Inwestycji i Handlu, Hays oraz ALTO opracowało raport: „Made in Poland” – kompendium wiedzy dla inwestorów z zagranicy  o wsparciu instytucjonalnym w Polsce, kwestiach prawnych i podatkowych z analizą rynku nieruchomości, sektora produkcyjnego oraz rynku pracy. Celem raportu jest dostarczenie inwestorom i producentom niezbędnych oraz najświeższych informacji, a także wskazówek dotyczących inwestycji przemysłowych w Polsce.

Zakłócone łańcuchy dostaw, kurczące się rynki pracy, problemy środowiskowe, rosnące ceny materiałów, komponentów i energii to jedne z najważniejszych wyzwań które kształtują przyszłość europejskiego rynku produkcyjnego.

Przyszłość jest dziś. Przyspieszone korekty w globalnych strategiach i łańcuchach dostaw kształtują biznes jutra. Polska, jako jeden z najbardziej znaczących rynków w regionie, znajduje się w samym środku tych zmian.

Polska jest piątym krajem UE pod względem liczby ludności i szóstym pod względem wielkości produkcji gospodarczej. Umocniła swoją pozycję w Europie dzięki licznym inwestycjom na dużą skalę pojawiającym się na rynku. Kraj poprawia swoją przewagę konkurencyjną poprzez rozwój infrastruktury transportowej, wysoko wykwalifikowaną i zmotywowaną siłę roboczą oraz korzystne koszty prowadzenia działalności gospodarczej. Te czynniki w połączeniu z publicznymi zachętami inwestycyjnymi sprawiają, że Polska jest wyjątkową i bardzo atrakcyjną lokalizacją dla biznesu.

Just-in-case

Rynek nieruchomości przemysłowych w Europie stale osiąga nowe szczyty. W trudnych latach 2020 i 2021 udowodnił swoją odporność i kluczowe znaczenie dla światowej gospodarki.  – W latach 2020-2021 rynek musiał zmierzyć się z poważnymi wyzwaniami w związku z pandemią COVID-19, która znacząco wpłynęła na łańcuchy dostaw. Pandemia obnażyła słabe ogniwa globalnych łańcuchów dostaw, a także potrzebę ich modernizacji i dostosowań. Wojna w Ukrainie przyczyniła się dodatkowo do zwiększenia poziomu niepewności w regionie. W dłuższej perspektywie główni światowi producenci będą prawdopodobnie rozważać ekspansję w Europie w celu zmniejszenia ryzyka związanego z utrudnieniami w łańcuchach dostaw. Ponadto, w niektórych przypadkach producenci zaczęli stosować strategię just-in-case, zastępując powszechnie przyjęte podejście just-in-time – mówi Maciej Kotowski, Senior Analyst, JLL Polska.

– Obecnie ruchy te kształtują przyszłość rynku przemysłowego. JLL Polska realizuje rolę strategicznego doradcy na rynku nieruchomości i dzięki wiedzy, doświadczeniu oraz wypracowanym narzędziom i analizom przeprowadza inwestorów przez ten proces”– dodaje Tomasz Mika, Head of Industrial Agency, JLL Polska.

Zagraniczny kapitał napędza gospodarkę

Jak wynika z najnowszej edycji raportu JLL „Made in Poland” rok 2021 był rekordowy, jeśli chodzi o inwestycje w Polsce. Przy wsparciu Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu zagraniczne firmy zainwestowały w naszym kraju ponad 3,5 mld euro.  –  To 800 mln euro więcej niż przed rokiem i o 700 mln więcej niż w rekordowym do tej pory roku 2019. Za tymi liczbami kryją się nie tylko pieniądze, ale też nowe miejsca pracy – będzie ich blisko 18 tys. – zaznacza Monika Grzelak, Deputy Director Centre for Strategic Investments, PAIH.

Inwestorzy wybierają Polskę

Producenci z całego świata dostrzegają liczne atuty, decydując się na inwestycje w Polsce. Nasz kraj ma korzystną lokalizację na kontynencie europejskim i nowoczesną infrastrukturę transportową, łączącą główne miasta regionu. Zwiększamy swoją przewagę konkurencyjną również dzięki atrakcyjnym kosztom prowadzenia działalności gospodarczej oraz publicznym zachętom inwestycyjnym.

– W ciągu ostatnich kilku lat przepisy dotyczące prowadzenia działalności gospodarczej w naszym kraju uległy znacznym zmianom, przy czym głównym trendem stała się digitalizacja kontaktów z administracją publiczną – zauważa Tobiasz Dolny, Partner & Tax advisor, ALTO.

Ważnym czynnikiem jest zatem potencjał rozwojowy – inwestorzy chcą wiedzieć, czy w danym miejscu możliwe będzie rozszerzenie działalności o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset miejsc pracy. Dostępność dobrze wykwalifikowanej i wykształconej kadry pracowników umysłowych i fizycznych jest jednym z kluczowych powodów, dla których zagraniczni inwestorzy lokują swoje projekty produkcyjne w Polsce.

Atrakcyjność oferty kluczowa w procesie budowania zespołów –  Sektor produkcyjny pozostaje chłonnym rynkiem dla inwestorów. Otwierając zakład produkcyjny w regionie, w którym działają inne podmioty o podobnym profilu produkcji,  a także oferując kandydatom rynkowe wynagrodzenie, skompletowanie odpowiedniego zespołu jest możliwe. Przy czym już na początku działalności firmy, kluczowe jest stworzenie takiego pakietu benefitów pozapłacowych, który dodatkowo wzmocni atrakcyjność oferty na rynku – podkreśla Łukasz Grzeszczyk, Executive Director, Client Relations, Hays Poland.

W decyzjach zawodowych kandydatów kluczowy niezmiennie pozostaje poziom wynagrodzenia oraz oferta świadczeń pozapłacowych. Pracownicy umysłowi swoje decyzje zawodowe niejednokrotnie uzależniają również od rodzaju produktu, natomiast pracownicy fizyczni  od obowiązującego systemu zmianowego.

Organizacje, które chcą pozostać konkurencyjne na rynku, muszą postawić na elastyczność zatrudnienia i kandydatów z potencjałem do podnoszenia kwalifikacji. W obliczu niskiej stopy bezrobocia i rosnącej konkurencji o pracownika, nieustannie muszą również pracować nad atrakcyjnością swojej oferty. Jak wynika z danych Hays Poland, 59 proc. pracodawców zsektora produkcyjnego przeprowadziło w tym roku podwyżki inflacyjne, najczęściej rzędu 6-10 proc. Wśród organizacji, które do tej pory nie zdecydowały się na taki krok, zwiększenie wynagrodzeń pracownikom w 2022 roku planuje 36 proc.

Kluczową kwestią dla inwestorów, analizujących potencjał poszczególnych lokalizacji w Polsce, jest dostępność istniejącej puli talentów oraz to, czy w okolicy znajdują się zakłady, które mają podobny profil produkcyjny.

Aktywa dostosowane do potrzeb inwestorów

Polska, jako szósty co do wielkości rynek nieruchomości przemysłowych w Europie,  znajduje się w samym środku tych zmian. Dojrzałość polskiego rynku znajduje odzwierciedlenie w różnorodności typów aktywów i szerokim wyborze dostępnych lokalizacji. Standard nowoczesnych istniejących magazynów umożliwia ich wielofunkcyjne wykorzystanie, przy czym powierzchnie dystrybucyjne można łatwo przekształcić na potrzeby lekkiej produkcji.

–  Jedną z pierwszych decyzji, jaką należy podjąć w odniesieniu do nieruchomości, jest wybór pomiędzy wynajmem, zakupem istniejącej hali a zakupem działki i realizacją własnej inwestycji. Decyzja ta zależy od strategii biznesowej, perspektywy czasowej inwestycji, potencjalnych planów ekspansji oraz stopnia elastyczności inwestora. Lokalizacja jest ważnym czynnikiem w tym procesie, ponieważ dostępność nieruchomości i pracowników, wsparcie rządowe i implikacje podatkowe mogą się różnić pod względem geograficznym – podkreśla Tomasz Mika, Head of Industrial Agency, JLL Polska.

Case study: sposób na Brexit

Założona w 2010 roku firma Plant-Ex Ingredients Ltd jest przedsiębiorstwem produkującym naturalne barwniki spożywcze i barwiące środki spożywcze, aromaty, ekstrakty i systemy ochrony żywności. Rozwinęła się z jednoosobowej firmy do organizacji z ponad 80 pracownikami, działającej w ponad 49 krajach. Siedziba firmy znajduje się w Wielkiej Brytanii, a jej szybki rozwój nie wydaje się zwalniać.

Powołanie Plant-Ex Ingredients (Polska) Sp. z o.o. daje szansę na dalszy rozwój działalności Plant-ex w Europie. Spółka w Polsce jest remedium na kwestie związane z Brexitem, który spowodował problemy dla klientów i partnerów z UE. Daje również możliwość dalszego rozszerzenia działalności w Polsce i innych krajach Europy Środkowej. Firma jest teraz hubem dystrybucyjnym dla wszystkich klientów Plant-Ex zlokalizowanych w krajach europejskich. Ze względu na przepisy celne przepisów między Wielką Brytanią a UE, klienci doświadczali opóźnień i dodatkowych kosztów związanych z importem, które są nie do zaakceptowania przez Plant-Ex.

Plant-ex Polska zajmuje się całym importem celnym i utrzymuje gotowe zapasy produktu dla szybkiej i łatwej dystrybucji. Dzięki temu klienci będą otrzymywać dostawy jak przed Brexitem z jedną tylko różnicą – ich główny magazyn wysyłkowy będzie w Polsce.

– Proces zakładania firmy był fascynujący i wymagający. Ponieważ Plant-Ex Polska jest “projektem od podstaw”, zaprojektowaliśmy nasze operacje logistyczne i magazynowe, wraz ze wsparciem zespołu z Wielkiej Brytanii. Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić naszym partnerom i klientom z UE poziom doskonałości usług i stać się siłą napędową w dostawach naturalnych barwników, aromatów i ekstraktów w Europie. Wszystko z Polski – mówi Szymon Truchan, Dyrektor Generalny Plant-Ex Polska.

Case study: W stronę brownfield

W związku z dynamicznym rozwojem sektora HVAC (ogrzewanie, wentylacja, klimatyzacja), napędzanym przez popyt na wysokiej klasy zrównoważone i energooszczędne produkty, firma Toshiba Corporation w ramach wspólnego przedsięwzięcia z Carrier Corporation, wraz z przyjęciem długoterminowej strategii, podjęła decyzję o budowie nowego zakładu produkcyjnego w Europie.

Główne produkty biznesowe obejmują klimatyzatory, systemy wielofunkcyjne dla budynków, klimatyzatory przemysłowe, systemy źródeł ciepła, pompy ciepła, urządzenia chłodnicze, systemy wentylacyjne i sprężarki.

Po przeprowadzeniu szczegółowej analizy w skali makro, Toshiba Carrier Corporation wybrała Polskę jako miejsce lokalizacji swojego pierwszego europejskiego zakładu produkcyjnego. Ostateczna Inwestycja o wartości około 107 mln. zł. wzmocni pozycję firmy w Europie i pobudzi lokalną gospodarkę. Kluczowymi czynnikami, które zadecydowały o wyborze lokalizacji była bliskość europejskich klientów, wysokiej klasy siła robocza i wreszcie atrakcyjne zachęty przyznane przez rząd.

Firma JLL została zaangażowana do tego procesu jeszcze w Japonii. Po przeanalizowaniu i benchmarkingu wielu lokalizacji w Europie, inwestor ostatecznie zdecydował się na ekspansję w Polsce i ostatecznie obrał dwa kierunki – współpracę z kierowaną przez rząd Polską Agencją Inwestycji i Handlu (PAIH) w zakresie szeroko zakrojonego wsparcia rządowego, w tym zachęt i grantów, oraz JLL Poland w zakresie pozyskania nieruchomości i procesu przygotowania. Głównym celem było nabycie istniejącego obiektu, który mógłby zostać zmodernizowany w wysokiej klasy zakład produkcyjny.

– W pierwszym etapie odwiedziliśmy wiele lokalizacji w zachodniej Polsce, od granicy z Niemcami po regiony Poznania i Wrocławia. Ostatecznie, po dogłębnych poszukiwaniach i analizach, wspólnie z Klientem, wybraliśmy na krótkiej liście obiekt w Gnieźnie, który początkowo był magazynem logistycznym wybudowanym w 2017 roku. Pierwsza wizyta na miejscu odbyła się pod koniec 2018 roku, a po niej rozpoczęły się procesy negocjacyjne i due diligence – mówi Ewa Foryś z JLL.

Przy ogromnym wsparciu ze strony władz lokalnych oraz współpracując z PAIH i Inwestorem, w 2020 roku udało się osiągnąć ostateczne porozumienie. Nowy zakład produkcyjny w Gnieźnie został oficjalnie otwarty w 2021 roku i natychmiast rozpoczął działalność. Co więcej, Toshiba Carrier Corporation zaangażowała inny dział JLL Poland – zespół usług PDS, który poprowadził cały proces rozwoju, adaptacji i rozbudowy, aby Inwestor mógł jak najszybciej rozpocząć działalność.

– Otrzymanie zlecenia od Toshiba Carrier Corporation i możliwość poprowadzenia tak ciekawego, a zarazem wymagającego procesu było dla nas zaszczytem i świetną okazją do poszerzenia naszych możliwości i zdobycia doświadczenia. Dziękujemy naszemu klientowi za zaufanie i profesjonalizm podczas całego procesu. i życzymy mu samych sukcesów w przyszłości – mówi Konrad Lewiński z JLL.


Komentarz


Krzysztof Mucha, Business Development Manager, Biuro Inwestycji Kapitałowych S.A.

Przedłużający się konflikt w Ukrainie może umocnić pozycję Polski na magazynowej mapie Europy. Wiele firm, które prowadziły działalność za naszą wschodnią granicą planuje lub jest w trakcie  tymczasowej lub stałej relokacji na terytorium RP. Kolejną szansą dla naszego rynku będzie powojenna odbudowa państwa ukraińskiego. Już dziś wiadomo, że w dużym stopniu wezmą w niej udział polskie firmy generalnego wykonawstwa. Produkcja i składowanie materiałów budowlanych blisko granicy zapewni im płynność dostaw i staranne rozplanowanie działań inwestycyjnych od strony logistycznej.

Polski rynek magazynowo-przemysłowy cały czas pozostaje konkurencyjny pod względem kosztów pracy i dostępności gruntów pod nowe inwestycje. Zachętą dla firm są również stawki czynszowe, utrzymujące się na niższych poziomach niż w państwach Europy Zachodniej. Dzięki sukcesywnie rozbudowywanej infrastrukturze drogowej Polska odpowiednio wykorzystuje swoją doskonałą lokalizację na przecięciu najważniejszych szlaków komunikacyjnych wschód-zachód oraz północ-południe. Warto pamiętać również o tym, że wskutek konfliktu do Polski z Ukrainy przyjechało ponad 5,5 mln uchodźców. Duża część z nich zapewne pozostanie u nas na stałe i będzie generowała dodatkowy popyt dla sektorów: handlu detalicznego,  e-commerce, a także produkcji. Należy się spodziewać, że firmy z tych branż będą dalej zgłaszać duże zapotrzebowanie na nowe powierzchnie , szczególnie w obiektach położonych w granicach dużych aglomeracji oraz przy głównych szlakach komunikacyjnych.  

Artykuł ukazał się w czasopiśmie Eurologistics 4/2022

Poleć ten artykuł:

Polecamy