Lider nie wydaje poleceń

Lider nie wydaje poleceń

Z mjr. Rocco Spencerem, założycielem firmy Leadership Source rozmawia Alicja Kostecka

Lider nie może oczekiwać od swoich podwładnych więcej, niż sam daje z siebie.Czy w wojsku jest miejsce dla liderów?
Oczywiście, cała armia opiera się na tym. Ale lider musi zrozumieć...

Czy w wojsku jest miejsce dla liderów?

Oczywiście, cała armia opiera się na tym. Ale lider musi zrozumieć, że czym innym budowanie więzi w grupie, a czym innym wydawanie poleceń, które mają być zrealizowane.

Czy w armii można powstrzymać się od wydawania poleceń?

Wszystko zależy od tego, jakich słów będziemy używać do ich wydawania. Bo inaczej brzmi „zrobisz to i tamto”, a inaczej „my zrobimy to i tamto”.

To znaczy, że lider musi być częścią zespołu…

O tak i to tą najważniejszą częścią. Musi być spoiwem, które trzyma zespół razem.

Czy nie ma pan poczucia, ze we współczesnym świecie występuje kryzys przywództwa? Jak Pan myśli, dlaczego tak się dzieje?

Kryzys przywództwa jest faktem. Myślę, że jednym z powodów jest polityczna poprawność, która nakazuje być uprzejmym i delikatnym. A to powstrzymuje wiele osób, które mają cechy przywódcze przed tym, by zostać liderem. Ci naturalni przywódcy wolą więc pozostawać w cieniu i nie angażować się. Za to bardzo często spotyka się menedżerów, którzy dużo mówią, ale tak naprawdę niewiele przekazują. Lider musi zdawać sobie sprawę z tego, ze w każdej grupie znajdą się tacy, którzy będą akceptować jego wizję, tacy, którzy wykonają jego polecenia z poczucia obowiązku oraz oportuniści. Do kryzysu przywództwa przyczyniło się także to, że ludzie zapomnieli, że czym innym jest być lubianym, a czym innym jest być szanowanym. Naturalnie można posiadać obie te rzeczy, ale jeśli lider musi wybierać między jednym a drugim, to – jeśli chce być skuteczny – powinien wybrać szacunek.

W jaki sposób zdobywa się szacunek innych?

Najlepiej poprzez dawanie własnego przykładu i pokazanie, że dla lidera ważna jest realizacja zadań, które wykonuje zespół. Lider musi pokazać, ile jest wstanie włożyć wysiłku, aby te zadania zostały zrealizowane. Lider nie może oczekiwać od swoich podwładnych więcej, niż sam daje z siebie.

Ale współcześni menedżerowie ciągle mówią, że cierpią na brak czasu…

To tylko wymówka. Bycie liderem wcale nie zajmuje więcej czasu, niż bycie menedżerem. Różnica polega jedynie na tym, jak wiele dajemy z siebie i ile wkładany serca w to, co robimy.

A co z charyzmą?

Po to, by być liderem, wcale nie trzeba mieć charyzmy. Lider musi być uczciwy wobec siebie i innych. Charyzma jest takim wartościowym dodatkiem, ale może być także bardzo niebezpieczna, gdyż może doprowadzić do zaślepienia ludzi będących pod wpływem charyzmatycznego przywódcy i jego samego.

Czy lepiej być liderem z charyzmą, czy bez?

Charyzma jest jak napój energetyzujący – daje skutecznego kopa, ale jak się wypali, to niewiele zostaje.

Co jest podstawowym składnikiem efektywnego przywództwa?

Odwaga, która pozwala nawet po porażce podnieść się i uczynić krok do przodu w celu zrealizowania misji. Odwaga lidera sprawia, że można być przykładem dla zespołu i pociągnąć za sobą ludzi.

Dlaczego właściwie potrzebujemy liderów w życiu prywatnym i zawodowym?

Potrzeba ta leży w naturze ludzkiej. Tak jak w stadzie wilków jest zwierzę alfa, tak i w naszym stadzie potrzebujemy przywódców.

Czy da się wykształcić skutecznych liderów?

Oczywiście są ludzie, którzy mają naturalne cechy przywódcze, ale wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jakie posiada cechy. Na naszych szkoleniach pokazujemy, że występuje pięć przywódczych typów, z którymi powiązanych jest 15 umiejętności. Ważne, aby zdefiniować swoje mocne i słabe strony i skoncentrować się na wzmocnieniu tych słabszych.

Jak rozpoznać dobrego, naturalnego lidera?

Należy postawić przed grupą wyzwanie, a lider wyłoni się sam. Dobre przywództwo polega na tym, aby być elastycznym i dostosować styl działania do sytuacji i zadań, które przed nami stoją.

Poleć ten artykuł:

Polecamy