Na styku magazynu i produkcji

Transport surowców i półwyrobów na produkcję oraz dostarczenie produktów na magazyn wyrobów gotowych to operacje spotykane w każdym zakładzie produkcyjnym. Styk magazynu i produkcji stanowi obszar, w którym warto rozważyć wprowadzenie rozwiązań automatycznych.Jest to...

Jest to szczególnie warte uwagi rozwiązanie dla zakładów produkcyjnych, które dopiero przymierzają się szerszego zautomatyzowania intralogistyki. Styk magazynu i produkcji to dobry teren pilotażowy, na którym można zbadać eksperymentować z różnymi układami rozwiązań i przekonać się, który z nich jest najbardziej efektywny.

Problemy po obu stronach

Trzeba też pamiętać, że w obszarze tym występuje szereg problemów, które utrudniają codzienną pracę – Problemy mogą wystąpić po obu stronach operacji magazynowo –produkcyjnych – zaznacza Karolina Pakura, Trade Marketing Specialist w firmie SSI SCHÄFER. – Jednym z nich jest stosowanie tradycyjnych metody transportu wewnętrznego, czyli wózków widłowych. Użytkowanie ich przy długich drogach transportowych staje się mało wydajne. Często uszkodzeniu ulega nie tylko towar, ale również palety. Koszty związane z zabezpieczeniem towaru i regałów przed uszkodzeniem również stale rosną. Czynnik ludzki też ma tu niemałe znaczenie: szkolenia, zwolnienia chorobowe, praca w niesprzyjających warunkach temperaturowych.

 

– Kolejnym „wąskim gardłem” jest proces paletyzacji i owijania – dodaje ekspertka SSI SCHÄFER . – Tutaj praca manualna wydłuża „czas postoju” towaru, jak i jego odstawienie we właściwe miejsce, powodując wolniejszą kompletację wysyłek do odbiorców. Najdłużej trwa jednak proces ręcznego przepakowywania palet, w cel tworzenia palet mieszanych.

 

Na kolejne wyzwania natykamy się w poszczególnych branżach – W branży spożywczej dużym problemy na styku operacji magazynowych i produkcyjnych jest czynnik temperaturowy, czy zachowanie odpowiedniego poziomu wilgotności – kontynuuje Karolina Pakura. – Praca ludzi w takich warunkach jest bardzo uciążliwa i ze względów bezpieczeństwa pracy, jaki i zachowania świeżości towarów powinna być eliminowana lub zastępowana przez rozwiązania automatyczne.

Wsparcie przenośników

Jednym ze sposobów na ominięcie tych problemów jest zastąpienie tradycyjnych metod transportu systemami przenośników, łączącymi magazyn i obszar produkcji – Zautomatyzowany przepływ towarów poprzez systemy przenośników w obrębie zakładu pozwala na, wzrost wydajności, ograniczenie kosztów pracy, obniżenie kosztów utrzymania sprzętu, płynność przepływu towarów, buforowanie ładunków na linii, znaczną poprawę bezpieczeństwa oraz realizację transportu przez strefy zamknięte dla ruchu wózków widłowych – wylicza Karolina Pakura.

 

– Dodatkowo poprzez zastosowanie zautomatyzowanego systemu przenośników możliwy jest transport towaru między budynkami, transport pionowy (windy, układnice). Możliwe jest również połączenie kilku etapów produkcji jak i czynności je kończące np.: foliowanie, paletyzacja oraz współpracę z innym sprzętem, takim jak drukarki, wagi, roboty, bez konieczności angażowania obsługi – dodaje.

 

– Kolejnym czynnikiem przemawiającym za przejściem z procesów manualnych na automatyczne jest fakt, że narzucają one określony tryb pracy dla pracowników, wymuszając tempo robót i określają wydajność. Korzyści ekonomiczne z zastosowania automatyki w transporcie wewnętrznym jest łatwo oszacować i ich sprawdzalność jest bardzo wysoka – podsumowuje ekspertka SSI SCHÄFER.

 

Przymierzając się do zautomatyzowania intralogistyki warto przyjrzeć się ponadto już funkcjonującym rozwiązaniom. Wizyta referencyjna w innym zakładzie może dać pomysł na nowe rozwiązania w zakresie transportu wewnętrznego w swoim zakładzie.

Poleć ten artykuł:

Polecamy